Wczorajsza publikacja GPW dotycząca koncentracji liczby otwartych pozycji na rynku kontraktów na WIG20 nie wywołała histerii, strachu przed apokalipsą, straszeniem tym co NA PEWNO zrobi grubas. Nawet Pb.pl, który niemal co kwartał w mijającym roku straszył tym co ?grubas? zrobi z naszym rynkiem ( i wpis na blogi.bossa.pl) w dniu wygasania pozwolił sobie na dość wyważony tekst pokazujący na danych, że przy dotychczasowych terminach wygasaniach nic specjalnego się nie działo.
A mogłoby powstać tyle sensacyjnych materiałów. Proszę zwrócić uwagę na tabelę:
Na kolejnej serii (wygasającej w marcu) mamy dwóch ?znaczących? uczestników. Jeden z nich ma ponad 50% udziału w rynku (!!!), drugi między 35 a 40%, czyli łącznie obaj mają monopol ? 85-90% udziałów w rynku.
Dodatkowo na serii właśnie wygasającej jest to 40-50% udziału.
To aż prowokuje do tropienia spisków. Dziwię się, że KNF jeszcze nie zareagowała. Wszak dokładnie rok temu ? 16 grudnia 2008 ? Urząd Komisji opublikował komunikat ?w sprawie rozliczenia kontraktów terminowych na WIG20 na sesji giełdowej 19 grudnia?.
KNF napisała wówczas ?Według stanu na koniec sesji w dniu 15 grudnia br. na rynku kontraktów terminowych FW20Z08 mieliśmy do czynienia z liczbą 90.141 otwartych pozycji. Po stronie krótkich pozycji można zauważyć dużą koncentrację ? pozycje należące do jednego inwestora (zagranicznej instytucji finansowej) stanowiły 39,53% wszystkich otwartych pozycji.?
Ujawniono wówczas ? zaangażowanie, kierunek, oraz to w jakiego rodzaju rękach (zagraniczna instytucja finansowa) znalazły się owe kontrakty. Wielokrotnie zwracałem uwagę na to, że KNF swoim komunikatem (a raczej tym, że nie kontynuowała go w identycznej formie co kwartał) stworzyła niebezpieczny precedens. Minął rok i jakoś nie słyszymy głosów o ?możliwym generowaniu ryzyka pojawienia się dużej podaży spółek należących do WIG20?. KNF milczy nie ujawniając właściwie swojego stanowiska w sprawie ujawniania strony koncentracji, choć z „sobie tylko znanych powodów” ten jeden jedyny raz zdecydowała się na upublicznienie tej informacji.
11 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
„Jeden z nich ma ponad 50% udziału w rynku (!!!), drugi między 35 a 40%, czyli łącznie obaj mają monopol ? 85-90% udziałów w rynku.” Wydaje mi się to naciąganiem, jest to 42,5-45% rynku a nie jak powyżej. Nie zapominajmy o tym że do każdej pozycji jest potrzebna druga strona.
A przy okazji nieprawdopodobnym się wydaje w takiej sytuacji aby pozycje te było otwarte po tej samej stronie. Może dlatego teraz KNF nie widzi w tym żadnego zagrożenia? Tak czy inaczej pełna zgoda co do tego że precedens sprzed roku i sposób ujawnienia tej informacji nie były zbyt fortunne.
hmmm, prosze dokladnie przeczytac komunikat, co oznaczają poszczególne wartości.
I oprócz tego pamiętać, że po 1 stronie ktos moze miec 40 000 kontraktów, a po drugiej być 40 000 maluczkich z jednym kontraktem
Hehe LOP (ang. open interest) zawsze stwarzał kłopoty niektórym. Nawet jeśli chodzi o zrozumienie jego istoty. Nieraz czytałem na „fachowych” forach typu „podłoga” wypociny „ynwestorów”, którzy nawet nie pojęli prostego faktu, że cały w tym ambarans, aby dwoje chciało naraz 😉
Czytam komunikat, zresztą nie pierwszy raz… i nie chciałbym się upierać przy błędzie, ale twierdzenie że dwie duże pozycje stanowią 90% RYNKU wydaje mi się zdecydowanie błędem. Jak dla mnie LOP = 50% rynku, tak jak czytamy w komunikacie – „otwarta pozycja w kontrakcie terminowym oznacza jednocześnie jedną pozycję długą lub jedną pozycję krótką na poziomie inwestora.” Zresztą chyba bez sensu ten spór – wiadomo o co chodzi.
Istnieje teoretyczna możliwość by duże pozycje stanowiły (wg dzisiejszych danych) 90-100% jednej że stron rynku, ale jest to szansa wyłącznie teoretyczna.
Nie pytając KNF możemy zatem przyjąć że są to pozycje przeciwne 😉
@HDK
to jak wytłumaczysz 1 porfel na H10 powyżej 50% w komunikacie WGPW ?
Nie rozumiem nad czym się głowicie. Sprawa jest prosta. Ktoś się w KNF wygłupił i teraz muszą temat zamydlić publikowaniem jakiejś tam informacji. A, że nie ma to cech takich informacji jakie publikują dojrzałe giełdy, to już sprawa naszego straganu.
@Jacek – zabrneliśmy w głupią dyskusję. Przy dwóch pozycjach o jakich piszesz, autor bloga mógłby napisać że stanowią ponad 100% rynku, bez sensu nie? Wiadomo że chodzi o powyżej 50% udziału w LOP czyli 50% jednej strony rynku, a nie całego rynku.
miłośników spisków zapraszam do obejrzenia dziś na TVP 1 filmu „System” z młodą Sandrą Bullock. problem ze spiskami jest zwykle taki, że rzeczywistość jest trochę za skomplikowana…
Naruszenie Regulaminu Blogi Bossa.pl
—
MD
doprecyzuje trochę, co prawda po dłuższej przerwie, ale żeby wyjaśnić.
Jesli w komunikacie jest mowa, ze na poziomie 20% jest 1 podmiot, to oznacza, ze ma 20% rynku PO JEDNEJ stronie (albo dlugiej, albo krótkiej). Nie 10% bo „do każdej pozycji jest potrzebna druga strona”.
Dla tych 20% druga strona nie musi byc JEDNYM podmiotem, i dlatego nie bedzie jej w komunikacie.
Jesli w komunikacie są 2 podmioty po 20% to może to byc uklad „w jedną stronę” lub „w różne strony”, czyli po 20% można mieć DK,DD, KK, KD
Jeśli są 2 podmioty po 45-50% to powyższe wnisokowanie nadal obowiązuje, chociaż możemy przypuszczać, że istotnie większe jest prawdopodobieństwo wystąpienia układu DK, KD.
POwyżej 50% (2 podmioty) mamy pewność, że to jest DK i KD, bo fizycznie nie jest możiwe, żeby 2 podmioty po jednej stronie rynku miały 100 (lub więcej 🙂 ) %
Straszne, ale jak widać takie proste rzeczy trzeba tłumaczyć ;).