W dwóch poprzednich notkach przyglądałem się naszemu rynkowi, poprzez pryzmat wykresu indeksu WIG (Co dalej z tym rynkiem, Droga w nieznane). Trend boczny czy też korekta widoczna na wykresie pod koniec ubiegłego tygodnia został zakończony.*
Wykres wygląda wyjątkowo obiecująco.
Linia spadkowej korekty, oraz poprzedni lokalny szczyt zostały przełamane bardzo silnym wzrostem w ubiegły czwartek. Co więcej wzrosty kolejne następowały z lukami, choć o dzisiejszej będzie można powiedzieć, dopiero po zamknięciu sesji. Jeśli ktoś postanowił przetestować hipotezę wzrostową, zanim doszło do wybicia może czuć się usatysfakcjonowany. Co dalej? Jeśli przyłożymy do tego wykresu najprostsze techniczne narzędzie, jakim jest ruch mierzony – ruch po wybiciu z korekty jest równy ruchowi poprzedzającemu – to możemy oczekiwać fali wzrostów do około 120 tys. punktów. W książkach do analizy technicznej pewnie byłaby to ładna trend wzrostowy o nachyleniu podobnym do dotychczasowego.
Jak będzie w rzeczywistości zobaczymy, choć dla praktyków rynku nie powinno to mieć większego znaczenia. W tym momencie do gry wchodzi indywidualna strategia i jej założenia – stop ruchomy, ewentualne poziomy docelowe, być może poziomy piramidowania (zwiększania pozycji) oraz relacja potencjalnego zysku (zasięgu wzrostu) do początkowego ryzyka. Oczywiście WIG nie jest instrumentem handlowanym, ale przy analizach naszego rynku w dłuższym horyzoncie preferuję zamiast WIG20 (tam przebieg wygląda podobnie).
Co najciekawsze, a o czym wspominałem we wcześniejszych wpisach – wszystko to dzieje się w atmosferze ogromnej niepewności geopolitycznej. Niestety mnie nie przekonuje literatura analityczna w rodzaju „rynek dyskontuje przyszłe zakończenie wojny/odwołanie ceł/wygaszanie konfliktów”. To są zwykle opowieści pozwalające wypełnić miejsce. Bardziej mnie interesuje, dlaczego mimo tylu potencjalnych zagrożeń panuje tak ogromny optymizm? Bez względu na to, czy znajdziemy (w przyszłości) odpowiedź na to, pytanie, czy też nie, z perspektywy działającego gracza, o wiele ważniejsze jest trzymanie się zasad własnej strategii.
*zawsze istnieje możliwość, że rynek zatrzyma się przy dwóch poprzednich szczytach i znów zacznie spadać, czyli będziemy wciąż trwać w korekcie.
[Zdjęcie]

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.