Wykres dnia: 9 900 % czy 477 %?

W piątek indeks WIG najpierw po raz pierwszy w historii przekroczył granicę 100 000 punktów, a potem – również po raz pierwszy – zamknął się powyżej tego poziomu. Niemal dokładnie 34 lata temu (16 kwietnia 1991 r.) indeks WIG rozpoczął swoje istnienie. Inwestorzy zauważyli, że w tym czasie indeks zwiększył swoją wartość stukrotnie.

Przekroczenie okrągłego poziomu 100 000 punktów wzbudziło entuzjazm inwestorów. Po raz kolejny mogliśmy obserwować efekt okrągłych liczb. Przemysław Tychmanowicz zebrał w Parkiecie reakcje polskiego FinTwit.

Postanowiłem „pobawić się” w pana Marudę, niszczyciela dobrej zabawy, i pokazać inne spojrzenie na osiągnięcia WIG‑u. Jak się okaże, takie podejście nie zmienia pozytywnej opinii o tym, ile WIG zaoferował inwestorom giełdowym. Pokazuje jednak wyniki indeksu w bardziej realistyczny sposób, odpowiadający gospodarczym realiom.

Część czytelników zapewne domyśla się, że zamierzam pokazać realne stopy zwrotu indeksu WIG. Moim zdaniem, w przypadku WIG‑u jest to więcej niż uzasadnione. Na początku lat 90. polska gospodarka zmagała się z wysoką, wyraźnie dwucyfrową inflacją. Pomiędzy 1991 r. a 1998 r. udało się ją okiełznać i sprowadzić z 70 % do 12 %.

Jeśli uznamy, że inwestycja w WIG pomiędzy 1991 r. a 2025 r. „zamieniła” 1 000 zł w 100 000 zł, musimy pamiętać, że za 100 000 zł w 1991 r. można było kupić znacznie więcej niż dziś. Sto tysięcy nowych polskich złotych to równowartość miliarda złotych sprzed denominacji. Sprawdziłem (w Roczniku Statystycznym i w źródłach internetowych), co można było kupić w 1991 r. za miliard złotych:

  • 9 sztuk nowych Polonezów Caro (inne źródła podają 20–25 Fiatów 125p),
  • 6 dwupokojowych mieszkań w Warszawie (na podstawie kosztów budowy m² według Głównego Urzędu Statystycznego),
  • 2 duże domy (na podstawie kosztów budowy m² według GUS),
  • 2 ciężarówki Star 200.

Trudno oczywiście podać dokładne dane, bo ceny katalogowe czy urzędowe mogły wyraźnie różnić się od rzeczywistych cen rynkowych. Nie ma jednak wątpliwości, że 100 000 zł w 1991 r. miało dużo większą wartość nabywczą niż obecnie.

Wykres dnia pokazuje zmianę indeksu WIG w ujęciu realnym pomiędzy 1991 a 2025 r. Poszedłem „na łatwiznę” i policzyłem ją w ujęciu rocznym (dla 1991 r. przyjąłem dane miesięczne od kwietnia).

Jak widać, w ujęciu realnym WIG wzrósł z 1 000 do około 5 700 punktów.

Gdybyśmy brali pod uwagę wartości nominalne, to zmiana WIG‑u z 1 000 do 100 000 punktów w ciągu 34 lat dawałaby bardzo wysoką średnioroczną stopę zwrotu na poziomie 14,5 %. Ten sam wskaźnik dla indeksu S&P 500 w latach 1952–2025 to niecałe 11 %.

W ujęciu realnym średnioroczna stopa zwrotu WIG spada do przyzwoitej wartości 5,3 %. Ten sam wskaźnik dla S&P 500 w latach 1952–2025 to 7,2 % (dane dla S&P 500 z bazy Roberta Shillera).

WIG w latach 1991–2025 przyniósł inwestorom bardzo przyzwoite realne stopy zwrotu, choć nie tak wysokie jak S&P 500. Trzeba jednak pamiętać, że porównujemy WIG z jednym z historycznie najlepszych indeksów na świecie.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.