Istnieją rynkowe zasady, które moim zdaniem wyrządzają więcej szkód niż pożytku. Jedną z takich zasad jest stwierdzenie, że „tłum się zawsze myli”.
Prostym rozwinięciem tej zasady jest przekonanie, że nie powinno się robić tego, co robi „stado inwestorów”. Prawdziwie duże pieniądze zarabia się, grając przeciwko tłumowi, zajmując kontrariańskie pozycje.
W przytłaczającej większości przypadków jest to drastycznie niepoprawne i bardzo bolesne przekonanie. Tłum tworzy trendy, a trendy są najlepszym na rynku przyjacielem inwestora.
Kilka dni temu Tracy Alloway i Joe Weisenthal w podcaście Odd Lots zwrócili uwagę na ekstremalny przykład sytuacji, w której tłum przez kilka lat miał rację, a podążanie z tłumem gwarantowało bardzo atrakcyjne stopy zwrotu.
W wspomnianym przykładzie tłum reprezentowany jest przez „najbardziej popularną pozycję” (dosłownie „most crowded trade”) z globalnego badania zarządzających funduszami, które co miesiąc organizuje Bank of America.
Tak wygląda to zestawienie od 2014 roku.
Można zauważyć, że przez ostatnie 20 miesięcy najbardziej popularną pozycją była długa pozycja na akcjach „wspaniałej siódemki”. Można także zauważyć, że w ostatnich 6 latach ranking wygrywały bardzo zbliżone zagrania: długa pozycja na FAANG, długa pozycja na amerykańskich spółkach wzrostowych (w dużym stopniu to długa pozycja na amerykańskich spółkach technologicznych) oraz długa pozycja na dużych spółkach technologicznych.
Moim zdaniem wszystkie te zagrania należą do jednej kategorii: „długa pozycja na spółkach technologicznych z USA, zwłaszcza mega-korporacjach”. Jeśli w ten sposób potraktujemy wspomniane pozycje, to okaże się, że od początku 2018 roku na 83 miesiące aż w 60 miesiącach zwyciężała narracja „spółki technologiczne z USA” jako najbardziej popularna pozycja według, a zapewne też wśród, globalnych zarządzających funduszami. Przez 72% czasu od 2018 roku tłum „grał” amerykańskie spółki technologiczne.
Czy tłum na tym zarobił? Czy zarobili inwestorzy, którzy podążali za tłumem? Zobaczmy zestawienie skumulowanych stóp zwrotu dużych spółek technologicznych (Nasdaq 100), spółek technologicznych (Nasdaq Composite), amerykańskiego rynku akcyjnego (S&P 500) i globalnego rynku akcyjnego z wyłączeniem USA. Do zestawienia używałem zarówno indeksów, jak i ETF-ów (gdy trudno było o odpowiednie indeksy).
Tłum zdominował szeroki rynek. Przewaga narracji tłumu byłaby jeszcze wyraźniejsza, gdybyśmy wzięli wąską grupę megakorporacji (różne odmiany FAANG i wspaniałą siódemkę).
Tak więc tłum często ma rację przez długi czas, a granie z tłumem jest nieporównywalnie lepszym podejściem niż granie przeciwko tłumowi.
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.