Dzisiejsze notowania na rynku krypto przynoszą dawno nieoglądane spotkanie BTCUSD z psychologicznym poziomem 25000. Bitcoin był ostatni raz widziany na tym poziomie w połowie sierpnia zeszłego roku i jest dziś około 70 procent od dołka wykreślonego w rejonie 15000 pkt.
Nie ma wątpliwości, iż BTC posila się wzrostem apetytu na ryzyko, który był widoczny na rynkach akcji w styczniu, ale ostatnie zwyżki w pewnym sensie jawią się już jako organiczne dla samego rynku kryptowalut. Nie rozstrzygniemy wątpliwości, czy to jakiś wielki powrót bitcoin’a, czy kolejna próba wyprzedzenia na ścieżce większych głupców. Odnotowujemy jednak konfrontację z ważnym poziomem, którego pokonanie wyzwoli zapewne spekulacje o marszu w rejon kolejnej psychologicznej bariery.
Równolegle musimy odnotować, iż zwyżki na rynku bitcoin’a nie kończą problemów, z jakim mierzy się i będzie musiał mierzyć się rynek kryptowalut w bliskiej przyszłości. Opublikowany ostatnio raport o rynku krypto w roku 2022 firmy Chainalysis – a dokładniej o przestępczości na rynku krypto – mówi ostrożnie, iż czwarta część wyemitowanych w zeszłym roku tokenów była jakąś formą oszustwa. Standardem jest znany z innych rynków mechanizm pump and dump, który owocował szybkimi przecenami po 90 procent lub zwyczajnie upadkiem waluty po szybkim wzroście.
Raport zawiera wykres, z którego dowiecie się np. że ledwie trzy podmioty odpowiadają za wysłanie na rynek po przeszło 200 tokenów, które finalnie padły ofiarami – czytaj zapewne od samego początku były tak projektowane – mechanizmu pump and dump. W istocie na około 9000 upadłych tokenów przypadło niespełna 450 emitentów. Nie ma wątpliwości, iż na rynku krypto mamy do czynienia z działalnością systemową, która na rynku giełdowym jest zwyczajnym przestępstwem. Kiedy następny razem usłyszycie o nowej obiecującej „walucie”, pamiętajcie o tych statystykach z 2022 roku.
Samo spojrzenie na tytuły rozdziałów pozwala odnotować, iż rynek krypto stał się wyjątkowo dojrzały właśnie w sferze przestępczości, bo zaadaptował doskonale znane z innych części rzeczywistości formy okradania i oszukiwania mniej lub bardziej naiwnych. Inwestorów oczywiście mniej interesują sposoby prania brudnych pieniędzy przez rynek krypto czy płacenia za nielegalne towary, ale już wykorzystywanie mediów społecznościowych do promowania czegoś, co tydzień po emisji spada o 90 procent powinno uwrażliwiać na nowinki.
Z raportu nie dowiecie się, jak uniknąć oszustwa, ale bez wątpienia uwrażliwicie się na skalę przestępczości na rynku krypto i po lekturze może będziecie bardziej świadomi faktów, do jakiego stolika siadacie. W istocie raport jest ostrzeżeniem, że rynek krypto czeka długa droga przez jakąś formę czyśćca, by zmyć grzechy poczynione w 2022 roku. Upadek FTX i kilku innych większych graczy nie były wcale tak przypadkowe. Oszustwo jest po prostu elementarną cechę rynku krypto i będzie nim tak długo, jak branża nie zostanie poddana kontroli.
The Chainalysis 2023 Crypto Crime Report https://go.chainalysis.com/2023-crypto-crime-report.html

Klauzula informacyjna