Gdyby tak koniec party na dolarze?

Kończący się za chwilę rok przyzwyczaił świat do mocnego dolara. Umocnienie amerykańskiej waluty jest tak duże wobec większości konkurentów, że część komentatorów uznała mocnego dolara za pewnik. Co jednak będzie, gdy rynek zacznie się odwracać od dolara na wielu parach? Pospekulujmy o globalnym risk on.


Do końca roku zostało niespełna dwa miesiące, więc oceny i porównania zmian procentowych muszą mieć swoje granice, ale para EURUSD spada w perspektywie year-to-date o 16 procent. To najmocniejszy rok dla dolara wobec euro od… zawsze. Para GBPUSD spada w YTD o przeszło 18 procent, co daje najlepszy rok dolara do funta od kryzysu finansowego. Para USDJPY rośnie w YTD o 30 procent. Możemy założyć, że na rynku nie ma inwestora, który pamięta taką słabość jena. Dollar Index rośnie o 20 procent, co daje wynik… możecie zgadnąć.

Bez wątpienia jedną z ofiar siły dolara są kryptowaluty, które znalazły się w idealnej mieszance spadkowej. Koniec hossy na rynku krypto połączył się z umocnieniem dolara i wzrostem stóp procentowych oraz finałem taniego pieniądza. Jeśli jednak dolar zacznie odwracać swoją siłę, to rynek kryptowalut może być jednym z poważniejszych beneficjentów. Jeśli nie będzie, to już chyba nic nie zdoła uratować tej idei.

Rynek złota jest ofiarą polityki Rezerwy Federalnej. Tegoroczny zwrot w cenie kruszcu właściwie pokrywa się z początkiem agresywnej polityki Fed w bieżącym roku, a korelacja słabości z siłą dolara jest trudna do zakwestionowania. Właściwie modelowe zachowanie tego rynku – podręcznikowe wręcz – czyni złoto jednym z potencjalnych wygranych w nowym rozdaniu. Słabszy dolar będzie zwyczajnie trudny do zignorowania w segmencie surowców, ale na rynku złota próba zbudowania odbicia będzie oczywistością.

Akcje rynków wschodzących. Grając w Warszawie chcemy wierzyć, że znacząca część słabości polskich blue chipów, to taki, a nie inny układ sił w indeksie WIG20, z dominacją spółek Skarbu Państwa. Prawda jednak jest taka, że kapitał spekulacyjny i szybkorotujący kieruje się również siłą waluty. Słaby złoty odciąga kapitały dolarowe z GPW, a silniejszy zachęca do gry. Taki sam mechanizm jest obserwowany na wielu rynkach wschodzących i ewentualny zwrot na dolarze będzie dawał szansę na większą atrakcyjność również GPW.

Spółki wzrostowe. Nie ma chyba bardziej negatywnego bohatera ostatnich tygodni niż amerykańskie spółki technologiczne, a dokładniej amerykańskie spółki technologiczne o największej kapitalizacji. Wielcy tego rynku są w równym stopniu ofiarami pewnego przystanku na wzrostowej ścieżce, jak i siły dolara, który kładzie się cieniem na wynikach. Jednak to właśnie dolar jest miernikiem tego, jaki rynek ma stosunek do ryzyka, a spółki wzrostowe zawsze były synonimem ryzyka, które płaci większą premię. Powrót lepszych kursów będzie dodatkowym atutem.

W świetle powyższego czekanie na zwrot w polityce Fed jawi się jako ważny, ale może powinniśmy wypatrywać też zwrotu na dolarze, który zapewne przyjdzie wcześniej niż zmiana w polityce Fed i pozwoli innym rynkom szukać zwyżek wspartych również słabością amerykańskiej waluty? Oczywiście, zwrot na dolarze i zwrot w polityce Fed można postrzegać jako inne punkty widzenia na tą samą zmienną, ale spekulanci mają swoje sposoby, żeby wyprzedzać wydarzenia na rynkach i zakładać się o inne scenariusze.

EURUSD i DJIA – 1 rok za: stooq.pl

 

1 Komentarz

  1. deli deli

    Dolar rozpoczął korektę historycznego, monotonnego wzrostu. Ponieważ strzeże swych zdobyczy i prestiżu będzie to czynił dostojnie i rozciągnie w czasie. Będzie też brawurowo powracał na ścieżkę ku wierchom. W okolicy USDPLN 4,60 , tak do wiosny 2023.
    Na wiosnę'23 zaczerpnie z linii wsparcia kluczowego na kolejną wyrypę ku szczytom  przewidywanym przeze mnie na maj 2025.
    Dzisiaj jutro ZŁOTY także odwiedza swoje historyczne wsparcie i zamierza po tym rozstać się z uprzykrzoną rolą słabeusza.
    Nawiązując do  impresji przed laty.
    Kto przypomni sobie rybę z Vyborga , ten przyzna, że Gea wzięła sobie nitki nordstrimowe na trójząb Neptuna. Ale to ją już nie bawi… Ponieważ jest Matką, która cierpi dzień i noc. Ponieważ jest Żoną, która rozpacza do utraty zmysłów, Dziewczyną wyrwaną z domu rodzinnego, z żarliwych ramion kochanka.
    Czy Gea przywróci wiarę w człowieka i radość życia przechodząc rzeki krwi? Może usiądzie gołąb z gałązką oliwną  18 listopada, zaraz po Dżakarcie.

Skomentuj deli deli Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.