W kwietniu 2021 pisałem na Blogach Bossy o sklepie z kanapkami wycenionym na amerykańskim rynku akcyjnym na 100 mln dolarów. Dwa miliardy dolarów jeśli brałoby się potencjalne pełne rozwodnienie wynikające z wyemitowanych warrantów.

Nie byłem oryginalny. Wiele mediów pisało o Hometown International. „Aferę” wypatrzył David Einhorn, który potraktował wycenę delikatesów jako sygnał ekscesów na rynku, sygnał ekstremalnie „spekulanckiego” sentymentu na rynku.

Argumentowałem wtedy, że wybór rynkowej kapitalizacji Hometown International jako oznaki sentymentu na rynku akcyjnym jest nietrafiony. Spółka notowana była na rynku pozagiełdowym  – na średnim poziome rynku OTC, który nazywa się OTCQB. Zanim za sprawą Einhorna spółką zainteresowały się media biznesowe (i blogerzy z peryferyjnych rynków akcyjnych) dzienne obroty na jej akcjach wynosiły kilka tysięcy dolarów. Sto milionów dolarów kapitalizacji sklepu z kanapkami jest przejawem rynkowej patologii ale jest to patologia o tak niewielkim znaczeniu, że nieuprawnione jest traktowanie jej jako wskaźnika rynkowego sentymentu.

Podtrzymuję swoje zdanie. David Einhorn miał rację w tym, że na wiosnę 2021 na rynku finansowym wyraźny był hazardowy, ryzykancki sentyment. Osoby skłonne do moralizatorstwa mogą zauważyć, że w 2022 odczuwamy konsekwencje tego sentymentu. Myślę, że Hometown International był źle dobranym przykładem nastrojów na szerokim.

Zwróciłem uwagę, że spółki takie jak HWIN od czasu do czasu osiągają kabaretowo wysokie wyceny bo są to walory o bardzo niewielkiej płynności, z niewielką liczbą akcji w wolnym obronie, kontrolowane przez wąską grupę akcjonariuszy. Zorganizowanie na takich spółkach akcji pompuj i rzuć nie stanowi żadnego problemu dla głównych akcjonariuszy. Rozciąganie tego co dzieje się w tym marginalnym, patologicznym segmencie na cały rynek akcyjny nie jest poprawnym wnioskowaniem.

Wracam do tego tematu bo pod koniec września amerykańska SEC oskarżyła trzy osoby, głównych akcjonariuszy Hometown International, o zorganizowanie akcji pompuj i rzuć. Oskarżeni zrobili zresztą podobną akcję na innej niepłynnej pozagiełdowej spółce, którą napompowali do 120 mln USD kapitalizacji. O ile Hometown International posiadał biznes operacyjny i przychody (40 tysięcy dolarów) to E-Waste Corporation był czystą wydmuszką.

SEC szczegółowo opisuje całą akcję – od powstania delikatesów i zarejestrowania Hometown International w 2014 roku. Delikatesy jeden z oskarżonych założył razem z przyjaciółmi z dzieciństwa, którzy nie mieli pojęcia, że jego plan dla firmy od początku obejmował wejście na rynek pozagiełdowy a docelowo akcje pompuj i rzuć zakończoną odwrotnym przyjęciem i wysypaniem akcji w rynek.

Na rynku pozagiełdowym HWIN zadebiutował w 2019 roku. W tym czasie oskarżeni zaczęli przejmować duże pakiety akcji od „niewtajemniczonych” założycieli. Na przykład pakiet 38% akcji kupiono za… trzy tysiące dolarów. Po przejęciu kontroli nad spółką duże pakiety akcji przeniesiono do kontrolowanych przez oskarżonych podmiotów zarejestrowanych w Makau. W 2020 roku podjęto skuteczną próbę przeniesienia notowań na wyższy poziom rynku pozagiełdowego – z OTC Pink Market na OTCQB. W tym celu „rozprowadzono” niewielkie pakiety akcji na rachunki znajomych i podmiotów kontrolowanych przez oskarżonych. Chodziło o to by spełnić wymogi formalne: spółka musiała mieć przynajmniej 50 akcjonariuszy i przynajmniej 10% akcji w obrocie pozagiełdowym.

Największą zagadką w dokumencie SEC jest dla mnie emisja prywatna dla trzech inwestorów z Hong Kongu, którzy objęli 2,5 mln akcji po 1 USD za akcje w kwietniu 2020 roku. SEC nie wyjawia kim byli ci inwestorzy. Gdy obejmowali emisję akcje HWIN na rynku pozagiełdowym kosztowały już ponad 4 USD (przypominam, że w grudniu 2019 kupiono 2 mln akcji za 3 tysiące dolarów). Wątek wzięcia tych inwestorów na przejażdżkę wydaje się mi najciekawszy w tej historii. Czy byli ofiarami oszustwa? Wspólnikami?

Na pewno obejmowali akcje za gotówkę i na pewno od początku zaczęło się „wyprowadzanie” tych pieniędzy do organizatorów całego przekrętu. W poprzednim tekście pisałem o 300 tysiącach dolarów wydanych w 2020 roku przez HWIN na usługi doradcza i konsultingowe – to jedna z dróg wyprowadzania pieniędzy. Kilkaset tysięcy po prostu przelano na rachunki powiązanych podmiotów.

Już na początku obecności HWIN na rynku pozagiełdowym rozpoczęła się akcja pompuj, zrób odwrotne przejęcie i rzuć. Kurs napompowano z 1 USD w październiku 2019 do 14 USD w kwietniu 2021. Proszę zauważyć, że gdy wspomniane 2 mln akcji przejmowano za 3 tysiące dolarów (0,0015 USD za akcję) akcje na rynku pozagiełdowym kosztowały 1,5 USD. Pompowano przez transakcje pomiędzy powiązanymi rachunkami, na których zlecenia składano z tego samego adresu IP.

Za Yahoo Finance

Z emailami pomiędzy organizatorami przekrętu wynika, że liczyli na to, że ogłoszenie informacji o odwrotnym przejęciu zwiększy zainteresowanie akcjami, gwałtownie podniesie obroty i umożliwi wysypanie dużych pakietów akcji w rynek. W międzyczasie przytrafił się list Einhorna i zainteresowanie globalnych mediów biznesowych delikatesami, z wyceną rynkową na poziomie 100 mln USD.

Do odwrotnego przejęcia doszło w kwietniu 2022 – przejęto firmę z Delaware zajmującą się bioplastikami. Na swojej stronie Makamer Holdings podaje, że zajmuje się tworzeniem opartych na konopiach polimerów ale znalazłem też informację, że pracuje nad tworzeniem biodegradowalnych żywic. Delikatesy zamknięto w czerwcu 2022 a sierpniu sprzedano za 15 000 USD. W sierpniu 2022 FINRA nie wyraziła zgody na zmianę nazwy i tickera. Pod koniec września do akcji weszła SEC.

Czy można powiedzieć, że ten przekręt kilku lokalnych oszustów jest dobrym wskaźnikiem sentymentu na globalnym rynku akcyjnym? Moim zdaniem nie. Zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę ograniczone obroty na akcjach Hometown International.

Jestem jednak przekonany, że wielu czytelników znajdzie w powyższej historii strzępki fabuły, które spotkali już w historiach z polskiego rynku akcyjnego: tego regulowanego i tego alternatywnego. Okazuje się, że pompowanie akcji spółki w kosmos by później przy kosmicznej wycenie zrobić odwrotne przejęcie jest zjawiskiem znanym na wielu rynkach akcyjnych.

1 Komentarz

  1. Juliusz

    "Na swojej stronie Makamer Holdings podaje, że zajmuje się tworzeniem opartych na konopiach polimerów ale znalazłem też informację, że pracuje nad tworzeniem biodegradowalnych żywic."

    Od razu kojarzy się z naszym Biomass.

    Jest tego sporo na naszym NewConnect, nawet w bessie. Yolo, Emont, Cannabis i jak się człek przyjrzy to przy tych spółkach kręcą się te same personalia.

Skomentuj Juliusz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.