Staram się unikać czytania analitycznych raportów ogólnorynkowych. Dzieje się tak dlatego, że oddziałują na mnie asymetryczne. Optymistycznie raporty nie zwiększają mojej krótkoterminowej tolerancji na ryzyko. Pesymistyczne raporty sprawiają natomiast, że staję, że bardziej niż zwykle zaniepokojony.
Zrobiłem wyjątek dla raportu BofA Pięć powodów by powściągnąć entuzjazm (dostępny na FT Alphaville). Analitycy BofA na 26 stronach zdołali upchnąć 77 wykresów i tabel. Przypomina mi to o jeszcze jednym powodzie, dla którego unikam czytania raportów ogólnorynkowych: nie sądzę by zwyczajny człowiek był w stanie przetrawić, zinterpretować i wyciągnąć wnioski z takiego „zrzutu” danych.
Dla zaspokojenia ciekawości czytelników napiszę, że oficjalna prognoza BofA to 3800 punktów S&P 500 na koniec roku a więc zakłada 9% potencjał spadkowy.
Jednym z argumentów analityków BofA za powściągnięciem entuzjazmu jest wyjątkowość rajdu na amerykańskim rynku akcyjnym w ostatnim roku. Analitycy argumentują, że w średnioterminowym spojrzeniu (12-miesięcznych stóp zwrotu) marcowy krach nie był historycznie wyjątkowy. Było to bezprecedensownie gwałtowne odejście od szczytów, wyjątkowo szybkie obsunięcie. Miało jednak miejsce po miesiącach wielokrotnego poprawiania historycznych szczytów przez indeks i nawet w dołku krachu z marca 2020 12-miesięczne stopy zwrotu nie spadły do historycznie niskich poziomów.
Natomiast odbicie po marcowym krachu było historyczne silne i pod względem skali przegrywa tylko z dwoma epizodami z lat 30’ XX wieku. Pokazuje to dzisiejszy wykres dnia:
Proszę zwrócić uwagę, że są to marcowe 12-miesięczne stopy zwrotu. Gdyby je rozszerzyć na wszystkie miesiące to wyniki z 2020 i 2021 stałyby się mniej ekstremalne. Nie zmienia to jednak faktu, że skala odbicia od marca 2020 jest spektakularna.
Analitycy BofA zawarli nawet argument (oparty jednak na niskiej jednocyfrowej liczbie obserwacji), że rynek nie spisuje się dobrze po takich gwałtownych ruchach w górę. Chciałbym wyciągnąć dużo słabszy wniosek: ze względu na ekstremalny charakter rajdu to co widzimy w lusterku wstecznym obecnie może być bardzo słabym punktem odniesienia do myślenia o tym co przyniosą kolejne miesiące.
Wniosek, który wyciągnąłem nie jest chyba specjalnie kontrowersyjny bo niewielu jest analityków czy inwestorów, którzy bezpośrednio oczekują, że S&P 500 zrobi w najbliższych 12 miesiącach kolejne 54% w górę. Jednocześnie na rynku jest spora grupa inwestorów, dla których ostatnie 12 miesięcy to jedyne doświadczenie, które mają z rynku akcyjnego. Ostatni rok to dla nowej fali inwestorów wszystko co wiedzą o rynku akcyjnym.
Jestem cały czas przekonany, że wiele tendencji, które pojawiły się na rynku w ostatnich miesiącach a których przyczynami jest wejście nowej fali inwestorów, powstanie rynkowego konsensusu o nieuchronności i trwałości wielkich bodźców fiskalnych i monetarnych i ewolucja postaw i wartości społecznych (którą można wulgarnie uprościć do popularyzacji postawy YOLO) pozostanie na dłużej. Nie jest to jednak równoznaczne z przekonaniem, że ultra-korzystne otoczenie rynkowe, które istniało w ostatnich 12 miesiącach będzie stałym elementem rynku akcyjnego.
Myślę, że polscy inwestorzy już dobrze o tym wiedzą. Gwiazda GPW w ostatniej dekadzie, CD Projekt zalicza 63% obsunięcie od szczytów z 2020 roku. Gwiazda GPW w ostatnim roku, Mercator Medical, zalicza 67% obsunięcie od szczytów z 2020 roku. NC Index, który w 2020 roku dostarczył nowej fali inwestorów trzycyfrową stopę zwrotu jest na koniec minionego tygodnia „na czerwono” w 2021 roku.
Myślę, że dla wielu inwestorów sam fakt, że ostatnie 12 miesiące ze spektakularnymi stopami zwrotu z całego rynku i oszałamiającymi zyskami z pandemicznych i memowych wygranych było raczej wyjątkowym okresem na rynku będzie dołującym spostrzeżeniem.
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.