Pomyślenie o kupnie akcji polskich banków, gdy w zasięgu są akcje największych i najbardziej rentownych instytucji finansowych na świecie wydaje się kuriozalne. Niemniej, na rynkach pojawił się trend, który zmusza do łaskawszego spojrzenia na polski sektor bankowy.
Wszyscy wiemy, gdzie leżą problemy polskiego sektora bankowego. Wymieniając nieliczne odnotujemy zbędną obecność państwa w sektorze i nierozwiązany problem kredytów hipotecznych w walutach obcych. Polityka banku centralnego też nie jest atutem, ale ta nie jest atutem w większości krajów i z tym problemem większość banków potrafi sobie radzić mniej lub bardziej dobrze. Rentowność sektora wypada blado na tle świata, ale trzeba pamiętać, iż opóźnienie w innowacyjności i generalnie konserwatywne podejście do biznesu potrafi mieć swoje jasne strony w czasach kryzysowych. Znamy ten temat doskonale z kryzysu finansowego, który właściwie ominął polski sektor bankowy dzięki dobremu – w tym wypadku -„opóźnieniu w rozwoju”.
Jak wszyscy wiemy, jeden obrazek potrafi zastąpić 1000 słów, więc spójrzmy na wykres indeksów WIG20, S&P500, WIG-Banki i funduszu ETF KBE, który jest koszykiem dedykowanym inwestycjom w amerykański sektor bankowy. Na przestrzeni 10 lat amerykańskie banki radziły sobie lepiej niż rynek. Zacieśnione regulacje uzdrowiły sektor po kryzysie finansowym na tyle, że w spotkanie z pandemią banki weszły jako jedne z najzdrowszych spółek na rynku. A jednak inwestorzy przecenili branżę mocniej niż rynek opierając się na strachach z poprzedniego kryzysu. W ostatniej dekadzie układ relatywnej siły banków do WIG20 jest mniejszy, ale to głównie wynik tego, iż WIG20 przez lata był jednak zdominowany przez sektor bankowy, stąd skrajna korelacja pomiędzy WIG20 i WIG-Banki.
(za stooq.pl)
Jednak i w tym wypadku epidemiczne tąpnięcie było mocniejsze od rynku. Pandemia spadła na polski sektor w kontekście niepewności wokół kredytów hipotecznych, co spowodowało, iż WIG-Banki pogłębił dołek pandemicznego pesymizmu. Jeśli spojrzeć jednak na końcówkę tego wykresu, to łatwo odnotować, iż zarówno ETF KBE, jak i WIG-Banki zachowują się lepiej od benchmarków. Odbicie jest tak czytelnie, iż KBE zawstydza właśnie indeks S&P500, który szybuje na historycznych maksimach. Również WIG-Banki zawstydza WIG20. W istocie w perspektywie year-to-date indeks branżowy rośnie o blisko 15 procent przy zerowym właściwie przesunięciu WIG20.
W wolnej chwili przejrzyjcie wykresy banków notowanych na GPW i poszukajcie tematów do spekulacji. Fundamentalnie możecie mieć wiele wątpliwości, ale trend zdaje się sprzyjać spółkom w tym sektorze, nawet jeśli jesteśmy nastawieni pesymistycznie do banków w całości i pojedynczych spółek w szczególności. Oczywiście, na GPW jest więcej spółek do spekulacji, które nie są tak słoniowate, ale patrząc na rozmowy z inwestorami dostrzegam jakieś zapóźnienie w postrzeganiu banków, które wiele złych treści mają już uwzględnione w cenach, a mniej tych pozytywnych. W bliskim terminie, z dobrze stawianymi stop-lossami, może być tam sporo spekulacyjnej rozrywki (w dwie strony), której nie spodziewalibyście się po tak nudnej branży.
1 Komentarz
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Imho wig_banki bardzo ładnie respektuje cykle Kitchina od czasów pęknięcia bańki 2007 (nawet nie trzeba dekompozycji, na samym wykresie "widać": https://stooq.pl/q/?s=wig_banki&d=20210408&c=10y&t=l&a=lg&b=0&r=wig20tr).
Ktoś musi pociągnąć naszą giełdę aby powszechnie skandowano sky is the limit 🙂