W poprzednich 4 częściach zawarłem opisy zadań i umiejętności 4 zawodów, których opanowanie choćby w podstawowym stopniu staje się koniecznością, by działać jako skuteczny trader giełdowy.
Do ostatniej części zostawiłem kilka zawodów, w których mniejsza lub większa biegłość może być już tylko pomocnym dodatkiem, ale już nie przesądza o sukcesie w takim samym stopniu jak 4 poprzednie, niejako obowiązkowe w tym zestawie.
Poza jednym zawodem, który na tej liście staje się koniecznością jak 4 poprzednie:
RISK MANAGER (Zarządzający ryzykiem)
To stanowisko niezbędne w wielu instytucjach finansowych, a służy dokładnie temu, na co wskazuje nazwa – kompleksowemu mierzeniu, optymalizacji, ograniczaniu ryzyka.
Ten zawód bezdyskusyjnie umieszczam w szufladzie „obowiązkowe” w przypadku traderów. Nie przekonują mnie argumenty typu „nie używam stop-lossów”, „uśrednianie lub gridowanie działa”, „hedguję”. To wszystko są nadal narzędzia pracy na ryzyku, nawet jeśli pozorne lub zawodne. Tutaj nie ma innej, bezbolesnej drogi na skróty.
Na szczęście tego zajęcia dla celów indywidualnego tradingu można nauczyć się z podręczników. Narzędzia są dobrze opisane, istnieje możliwość wyboru, modyfikacji a także w wielu przypadkach sprawdzenia na danych wstecznych. Warunkiem skuteczności jest aktywna praktyka i monitoring rezultatów.
***
I kilka zwodów dodatkowych
ARTYSTA
Zapewne niejeden z czytających ten tekst zdziwił się umieszczeniem powyższego zawodu na tej liście. I ja miałem pewne wahania, ale nie znalazłem właściwszego określenia, już wyjaśniam skąd ten wybór.
Domeną w tym zawodzie jest oczywiście KREATYWNOŚĆ. Pozwala ona przekładać to, co podpowiadają zmysły i uczucia na konkretne dzieło za pomocą określonego warsztatu twórczego, a potem prezentować je i zachwycać nim (lub nie) inne osoby. Jakość dzieła cechują różne skale, co przekłada się potem na popularność i finanse. Talent jest pomocą, ale i zwykłe „rzemiosło” wystarczy. Do tworzenia używa się dostępnych dla każdego człowieka narzędzi.
Nie inaczej jest z tradingiem, ale w jego specyficznym wydaniu: intuicyjnym (z angielskiego: discretionary). A ponieważ spora grupa traderów traktuje w jakimś stopniu swoje decyzje intuicyjnie, dlatego zostanie artystą staje się w tym momencie koniecznością.
Przede wszystkim dlatego, że do pracy używa się narzędzi dostępnych dla wszystkich inwestorów, które jednak same z siebie nie stworzą końcowego efektu, którym w tym przypadku jest po prostu zysk. Co więcej, większość z tych narzędzi musi być użyta z kreatywnym wkładem, którego nie sposób nauczyć się z poradników, lecz wyłącznie w procesie wielokrotnego praktykowania. Szczególnie Analiza techniczna może służyć tu za przykład.
Sama biegła znajomość teorii i narzędzi nie wystarczy, tak samo jak znajomość nut czy słów nie wystarczy do stworzenia kompletnego dzieła. Pośrednikiem jest tutaj właśnie człowiek z wyrobioną intuicją twórczą, a najważniejszym tworzywem nie tyle same narzędzia analityczne, ile sposób zarządzania ryzykiem, kapitałem i umysłem.
Jedyne sposoby nauki biegłości układają się tutaj w następujący ciąg:
1. Poznanie teorii, stworzenie warsztatu
2. Podpatrywanie innych, którzy taką skuteczność w posługiwaniu się tymi narzędziami nabyli
3. Praktyka aż do skutku
PROGRAMISTA
Wiadomo o co chodzi – o modele i kodowanie pomysłów. Nie jest to konieczność, choć coraz częstsza praktyka.
Nie chodzi przy tym o przestawienie się na trading algorytmiczny, ale często po prostu o sprawdzenie swoich pomysłów i narzędzi decyzyjnych na danych. We wszystkich przypadkach trader staje się przy tym TESTEREM, STATYSTYKIEM i RESEARCHEREM, bo i takie zawody pokrewne w minimalnym stopniu trzeba przy tej okazji opanować.
Nawet tylko spróbowanie swoich sił w najprostszych programach, wręcz jedynie w arkuszach kalkulacyjnych, staje się swego rodzaju ścieżką edukacyjną i okazją nabycia nowych umiejętności.
EKONOMISTA
Przyjęło się uważać, że ekonomista jest najbardziej pokrewnym zawodem do inwestora, przez co ma ułatwiony start i ścieżkę wyłożoną czerwonym dywanem. A kiedy doda się jeszcze, że magistrem nauk ekonomicznych z wykształcenia jest Warren Buffett, to znaczenie tego zawodu w umysłach maluczkich rośnie.
Kurtyna opada, kiedy posłuchamy samego Buffetta:
A tutaj mówimy o czymś więcej, o spekulacji, aktywnym inwestowaniu w którym liczy się timing. Niemniej jednak posiadając w ręku fach ekonomisty, łatwiej można się poruszać w takich dziedzinach jak:
– analiza bilansów spółek
– Analiza fundamentalna
– analiza makro
Nie są to jednak typowe dla traderów formy radzenia sobie z rynkiem, choć mocno przydatne gdy wybiera się opcję analizy rynków od strony właśnie zdarzeń jakościowo związanych z wymienionymi specjalnościami.
Być może nawet zawód księgowego lub analityka finansowego byłby jednak w tym przypadku bardziej przydatny.
Czy trader ma natomiast coś z zawodów związanych z wojskiem? Niekoniecznie, choć to WOJSKOWI mają najlepsze przystosowanie do radzenia sobie z dyscypliną. Ale nie każdy żołnierz jest już STRATEGIEM, tę cechę można wyrobić jako GRACZ. Emocje, wytrwałość i dyscyplina to również cechy, które osiągają w wysokim stopniu SPORTOWCY, ale akurat tego rodzaju umiejętności może nabyć każdy w dowolnie uprawianej systematycznie profesji.
W razie czego mamy spore bogactwo wyboru, jeśli w CV wpisujemy trader i dodatkowe umiejętności. Trzeba w detalach uzmysłowić pracodawcy, co to tak naprawdę znaczy – to sztab fachowców w jednej osobie!
—kat—
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.