W 2021 roku Pfizer planuje wyprodukować 1,3 mld dawek szczepionki przeciwko SARS-CoV-2. Nie jest to produkt wymagający marketingu, choć oczywiście konkurencja ma podobne i często mniej wymagające w przechowywaniu produkty. Według doniesień cena szczepionki to 12 euro, mamy więc przychód w wysokości ponad 15 miliardów euro. Patrząc na dotychczasowe roczne przychody spółki w ostatnich latach, na poziomie ok. 50 miliardów dolarów, wydaje się robić wrażenie.

Intuicja zdaje się podpowiadać, że akcje Pfizera mogłyby być atrakcyjną inwestycją. Oczywiście lepiej było się nimi interesować przed ogłoszeniem, że szczepionka jest gotowa, niemniej z ciekawości zerknąłem na wykres.

I oto zaskoczenie. Cena akcji jest dziś na poziomie na jakim była w 2000 roku, czyli dwadzieścia lat temu, później nastąpiło załamanie trwające do 2009 (spadek ok. 50 proc) i znów wzrost trwający do 2018 roku, gdy cena wróciła do poziomów z 2000 roku, czyli 35-40 dolarów. Dziś kurs akcji jest nieco niżej niż na początku pandemii w ubiegłym roku, choć od marca widzieliśmy „szarpany” wzrost z ok. 30 do 35-40 dolarów.

Jako inwestycja bezpośrednio w akcje, nie wygląda to zbyt atrakcyjnie, choć obraz nie jest pełny. Pfizer regularnie wypłaca dywidendę i dziś jej poziom to 4,14%, co przy obecnych poziomach stóp procentowych wydaje się kosmosem.

Gdyby ktoś kupił akcje spółki w 2000 roku zapłaciłby 35 dolarów, dziś po podobnej cenie mógłby sprzedać. Zysk niemal zerowy, ale z tytułu dywidend zyskałby 20,27 dolarów (bez podatku), co oznacza zarobek blisko 60 procent. Może niezbyt atrakcyjnie w skali dwudziestu lat, jednak wygląda na to, że akcje Pfizera można traktować raczej jako instrument o stałym dochodzie, niż liczyć na znaczące wzrosty kursu. Wyjątkowym szczęściarzem byłby taki inwestor, który kupił akcje w 2010 roku, w okolicach dna, czyli po ok. 15 dolarów. Na cenie akcji zyskałby ponad 100 procent plus dodatkowe 12,7 dolarów z dywidend.

Oto prawdziwa spółka dywidendowa!

Wciąż jednak mnie, jako nie-fundamentalistę zaskakuje to,  że w zasadzie informacja o szczepionce nie wiele zmieniła w postrzeganiu akcji tej spółki, choć jak wiemy wiele „covidowych” biznesów, zarówno realnych, jak i nierealnych potrafiło z dnia na dzień eksplodować po kilkadziesiąt, a nawet kilkaset procent.

źródło wykresu

Photo by Markus Spiske on Unsplash

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *