Szlifowanie psychologii inwestowania

O psychologii inwestowania przeczytałem chyba już wszystkie dostępne książki, jednak żadna z nich nie okazała się ideałem, który mógłbym polecać jako pełne kompendium w tym temacie.

Taki ideał powstałby, gdyby złożyć w jedno najlepsze części z kilku poradników.

Książka, którą omawiam poniżej, ma kilka praktycznych zalet w tym właśnie temacie, jednak ponownie czułem niedosyt.

Chodzi o wydaną przed 2 miesiącami pozycję:

„Mastering Trading Psychology: Improve Your Trading with Firsthand Reports by Real-Life Traders”

Autorzy: Andrew Aziz i Mike Baehr

Zacznijmy od autorów, bo to ważny szczegół.

Obaj są day- i swing-traderami, głównie na rynkach akcji, a przy tym od 2020 roku robią to w swojej firmie prop-tradingowej PEAK CAPITAL TRADING. Prop-trading to, przypomnę tylko, firma zarządzająca swoimi kapitałami na rynkach giełdowych, głównie w formacie day-tradingu, wynajmująca do tego zarządzających, którzy otrzymują część z wypracowanego zysku.

Aziz, to jej założyciel. W ostatnich latach wydał kilka całkiem przyzwoitych książek w temacie właśnie swing- i day-tradingu. Postaram się w tym roku przedstawić je tutaj na blogach.

Baehr to były wieloletni żołnierz oddziałów marines, który zajmował się szkoleniem wstępujących do piechoty morskiej w zakresie dyscypliny, emocji, zarządzania sobą.

Można więc powiedzieć, że do tych celów to para idealna. Obaj też aktywnie adminują 2 dość popularne fora dla traderów i ma to znaczenie w książce. Jakie?

Otóż przynajmniej połowa treści książki to cytaty z tych forów dyskusyjnych. Zarówno takich, w których znajdują się pytania, jak i tych przede wszystkim, które są odpowiedziami na owe pytania. Reszta to komentarze i wprowadzenia samych autorów książki.

Cytaty są wartościowe, nie ma wątpliwości, zawierają spory kawałek praktycznej wiedzy i obserwacji. Jednak czułem się nieswojo z jednego zasadniczego powodu: porady pochodzą głównie od traderów, którzy mają za sobą doświadczenia liczone w … miesiącach, nie latach!

Merytorycznie jakoś to w sumie wygląda w miarę spójnie i fachowo, spojrzenia i porady są dość wnikliwe i dobrze przez autorów posegregowane, ale… Cóż, doradzanie w temacie psychologii na podstawie głosu ludzi o skromnych doświadczeniach uważam za lekko przecenione dla celów fachowego poradnika. Nie neguję wcale wiedzy owych cytowanych ludzi i ich zmysłu obserwacyjnego, ale czuć, że przed tymi inwestorami jeszcze sporo pracy.

No chyba, że chodziło o efekt pokazania tego świata przez początkujących i dla początkujących. Ale czy na pewno o to chodzi gdy tytuł książki jest taki, a nie inny? Sami autorzy tylko sporadycznie dorzucają jakieś wskazówki od siebie.

Kolejna sprawa to ujęcie czasowe – poradnik jest DLA DAY-TRADERÓW przede wszystkim. I choć sporo z tych rad jest dość uniwersalnych, to typowi inwestorzy mogą poczuć się nieswojo w tym świecie, w którym sporo opisów transakcji trwających sekundy czy minuty, czasem tylko godziny.

Proszę również nie spodziewać się podejścia od strony realnej psychologii, czyli naukowej wiedzy o psychice człowieka. To raczej jak w przypadku większości tego typu książek wiedza z psychologii popularnej, pokazującej zachowania ludzkie, ale nie objaśniająca je na gruncie naukowych praw i mechanizmów.

Część opisanych zagadnień okraszona jest radami jak sobie radzić w trudnych sytuacjach, w innych przypadkach mamy do czynienia z praktyką typu: sam opis zjawiska wystarczy, żeby się go ustrzegać. Posłużę się przykładem z głowy, nie z książki: opis błędów robionych przez inwestorów ma być formą porady jak się przed nimi bronić. No można i tak, wielu inwestorom to nawet wystarcza, tyle że potem w praktyce i tak je popełniają, ponieważ nie mają wiedzy jak się przed nimi ustrzec w jakiś sprawdzony, systematyczny sposób.

Największą zaletą książki jest chyba to, że dość przyjemnie się ją czyta, niemal jak forum internetowe z komentarzami i z odniesieniem do prawdziwych przypadków.  I że w ogóle stanowi pewna formę prostej w odbiorze agregacji niektórych, bo nie wszystkich, zagadnień psychologicznych.

Nie ma tam np. nic o emocjach wprost. Są za to poruszone tematy typu:

   – trading jako inna forma biznesu,

   – budowanie odporności,   

   – trading a hazard,

   – dyscyplina życia,

   – stawianie celów,

   – budowanie planów

   – poznawanie siebie.

W sumie, jak wspominałem na wstępie, poczułem lekkie rozczarowanie, ale jako regularny konsument tego typu literatury i sam piszący o tego typu sprawach mam dość wysoko zawieszoną poprzeczkę oczekiwań.

—kat—

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *