Kolejna odsłona kryzysu rasowego w USA może niepokoić inwestorów i rynki w całości, ale nie przeszkadza graczom szukać w tym zamieszaniu swojej szansy. Naszym wykresem na niedzielę jest spółka Urban One, o której nigdy nie słyszeliście, bo jak mielibyście słyszeć o spółce, które cena akcji jeszcze w maju kosztowała poniżej 1 USD i była nudna, jak flaki z olejem. Jednak w piątek płacono za nią ponad 50 USD. Tygodniowa zwyżka wyniosła blisko 1900 procent.
Jeśli zadajecie sobie pytanie, skąd ta popularność, to oczywiście wszystko jest bardzo proste. Firma jest w posiadaniu Afro-Amerykanów i operuje w USA na rynku stacji radiowych kierowanych do Afro-Amerykanów. Wiadomo przecież, że za chwilę rasizm w USA się skończy, a świat pokocha biznesy prowadzone przez mniejszości etniczne. Trzeba tylko jeszcze obalić kilka pomników i miód będzie płyną przez dzielnice zamieszkane przez mniejszości. A może Fed zacznie skupować akcje firm prowadzonych przez mniejszości etniczne? Musi być w tym jakaś wartość!
Poważniej już mówiąc spółka operuje w trudnej branży, która musi mierzyć się z radykalnymi zmianami zachowań konsumentów, co zresztą pokazywało zachowanie akcji do ostatnich tygodniach. Ów optymizm inwestorów nie wynika z faktu, iż nagle zaufali zmianie społecznej, która rozwiąże problemy mniejszości etnicznych w USA. Nic z tych rzeczy. Kluczem do „sukcesu” jest mieszanka popularności wśród nowych inwestorów zwanych już „robinhooders” i starych dobrych daytraderów, którzy potrafią podłączyć się pod takie ruchy rynku pompując wygranych i szybko realizując zyski. Pierwsi kupują to, co drożeje i wyświetla się na górze tabelki z największymi wzrostami. Drudzy żywią się naiwnością pierwszych. Ciekawe, kto wyjdzie z tego zwarcia bogatszy?
(źródło: stooq.pl)
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.