Dni, w których świętujemy jeden z najlepszych okresów na GPW od wielu miesięcy, musi stawiać pytania o stabilność wzrostu. Patrząc na zachowanie GPW i innych rynków wschodzących można mieć wątpliwości, na czym właściwie budowany jest optymizm. Wszak Donald Trump wystrzeliwuje tezami, które powinny straszyć inwestorów przyszłymi problemami dla rynków wschodzących. Wojny celne, osłabienie roli NATO i uatrakcyjnienie systemu podatkowego na rzecz firm dających pracę w USA dają mieszankę, która powinna odciągać kapitał z rynków wschodzących. Czytając gazety można wręcz nabrać przekonania, iż rynki wschodzące są na progu jakiegoś wielkiego kryzysu, który uderzy w nie atrakcyjnością aktywów z rynków rozwiniętych.
Dlatego naszymi wykresami na niedzielę są dwa fundusze indeksowe (ETF). Pierwszym jest bohater wielu notek z przeszłości, nieśmiertelny wskaźniki sentymentu świata wobec rynków wschodzących iShares MSCI Emerging Markets (EEM). Tym razem jednak uzupełniony o zupełnie pomijany w polskich „internetach okołogiełdowych” ETF dedykowany inwestycjom w dług rynków wschodzących z ograniczeniem ryzyka walutowego iShares JP Morgan USD Emerging Markets Bond (EMB). EMB jest o tyle ciekawym funduszem indeksowym, iż daje zagranicznym inwestorom możliwość ekspozycji na dług wielu krajów podobnych do Polski – notabene udział polskiego długu należy do największych, co wskazuje, iż pozostajemy atrakcyjni dla kapitału i postrzegani jesteśmy w kategoriach niskiego ryzyka. Follow the Money Padawanie.
Jak widać wynik listopadowych wyborów w USA uderzył z dużą siłą w każdy z koszyków. Hasło Make America Great Again wystraszyło inwestorów, którzy rzucili się do ucieczki z akcji i długu rynków wschodzących. Kolejne trzy miesiące są godnym szacunku powrotem kapitału w ten segment rynkowego krajobrazu i koszyk EMB jest już bliski odrobienia całości strat poniesionych po skokowej ucieczce kapitału w listopadzie. Jeśli dobra passa będzie trwała dalej – EMB ma w koszyku głównie dług o wysokim, jak na rynki wschodzące poziomie zaufania, rating BB – to może okazać się, iż strach miał wielkie oczy, a rynek kolejny raz zagłosował pieniędzmi, a nie emocjami, którymi żyje świat. Dla wielu odbudowanie się rynków wschodzących jest jedną z największych niespodzianek powyborczej rzeczywistości.
PS. taką czapkę naprawdę można kupić – może ktoś sprezentuje naszym politykom?
Dlaczego moje ostrzeżenie wciąż czeka na akceptację????????????
Komentarz czeka na zatwierdzenie kilkanaście minut, bo jest niedziela. Dzięki za sygnał. Nie wiem, jakie przeglądarki Pan używa, ale moja – z domyślnie zablokowanymi skryptami i reklamami – nie pokazuje niebezpieczeństwa. Tak, czy inaczej link wyłączony.
Za ostrzeżenie o wirusie należałoby się przynajmniej powiedzieć: "dziękuję".
Pozdrawiam
Proszę Pana, za szybko Pan pisze. W komentarzu z 12:49 napisałem <strong>Dzięki za sygnał</strong>.