Zakończę tę krótką serię opisem kilku błędów ściśle związanych z tytułowym zagadnieniem.
Tak się szczęśliwie złożyło, że jadąc na konferencję „Wall Street” do Zakopanego czytałem czerwcowy numer miesięcznika „Traders” i zaraz na wstępie wpadłem na artykuł, który idealnie wpasował się w wybiciowe rozważania. Mogę więc podziękować Travisowi McKenzie za inspiracje odnalezione w jego rzeczonej pracy pod tytułem: „Why most traders fall victim to false breakouts” (czyli po naszemu coś mniej więcej „Dlaczego większość traderów staje się ofiarami fałszywych wybić”). Gdyby ktoś potrzebował oryginał to po zarejestrowaniu się znajdzie w serwisie www.tradersonline-mag.com .
Autor po kolei wyjaśnia 5 błędów, które wg. niego traderzy popełniają inicjując swoje pozycje za pomocą techniki wybicia z wszelkiego rodzaju formacji czy innego rodzaju konsolidacji. Chodzi mniej więcej o to, że źle zidentyfikowane wybicie, nie prowadzące do kontynuacji ruchu ceny w jego kierunku, kończy się dla nas stratami. Nie ze wszystkimi przeczytanymi obserwacjami mógłbym się zgodzić, ale swoje uwagi dołączę do krótkiego konspektu wyprowadzonego z tekstu, poddając całość pod osąd i rozwagę Czytelników.
Błąd 1.
Poleganie na zbyt małej ilości kryteriów
Autor ma na myśli oczywiście kryteria, których spełnienie prowadzić powinno do skutecznego wybicia. Stwierdza on na podstawie swoich obserwacji, że spora część traderów używa ich zbyt mało, to jest najczęściej jedynie dwa:
1. Zlokalizowanie poziomu wsparcia i oporu
2. Oczekiwanie zamknięcia sesji (dla słupków dziennych) powyżej lub poniżej przebitych właśnie poziomów, zlokalizowanych w punkcie pierwszym
McKenzie wyznaje, że sam dysponuje listą aż 19 takich kryteriów, z czego minimum 9 musi zostać spełnionych, aby otworzył pozycję. W trzech poprzednich wpisach wskazywałem potencjalne filtry, które można by zastosować w tradingu czy inwestowaniu. Jednak jestem nieco sceptyczny wobec aż tak sporej ilości kryteriów jak 9 do 19 zastosowanych jednocześnie. Głównie dlatego, że obawiam się nadmiernej komplikacji strategii, przeoptymalizowania jej parametrów bez osiągnięcia istotnej poprawy wyników. Ja zawsze w takich wypadkach zadaję sobie pytanie o istnienie w takiej taktyce przewagi i szukam jej w testach danych historycznych. Bez testowania jednak sam sugerowałbym nie więcej niż 5 filtrów.
Błąd 2
Tradowanie wybić z nachylonych pod kątem linii wsparcia i oporu
Powód jest prozaiczny, sam zresztą dlatego nie korzystam z pochylonych linii – subiektywność. Nachyloną linię, która łączy kilka punktów formacji (np. trójkąta) każdy z analityków technicznych może narysować w inny sposób albo wręcz nie narysować wcale nie widząc takiej możliwości. Brak precyzji i różnice w konstrukcji wykresów powodują, że dla każdego wybicie może w rezultacie nastąpić w innym miejscu. A ponieważ A.T. to po części samospełniająca się przepowiednia dlatego aby rzeczywiście się spełniła musi pójść masa zleceń by nadać impet wybiciu. Jeśli są one jednak rozproszone to pozbawiają potencjalny ruch efektywności.
Dużo większe szanse poprawienia skuteczności mają te wsparcia i opory, które wyznacza się w postaci linii równoległych do osi wykresów. Łatwiej przyporządkować im poziom cenowy a także w mniejszym stopniu dotyka je subiektywność rysowania, przez co większa ilość inwestorów przypisuje im znaczenie i stawia za ich pomocą zlecenia. Nawet ci który nie rysują formacji przyjmują przecież jakiś poziom dla stopów czy wejść, i są one po prostu cenami jednostkowymi, reprezentowanymi w postaci linii na wykresie. Masowość zapewnia im większą skuteczność.
Błąd 3
Niedostateczny nacisk na tradowanie z trendem
Wystawianie zleceń na wybicia przeciwko dominującej tendencji skutkuje oczywiście tym, że impet takiego ruchu będzie dużo mniejszy niż działanie przeciwne czyli podczepianie się pod wybicia powstające w zgodzie z trendem. Nie zawsze jest to jednak możliwe. O ile bowiem wyjście z konsolidacji w postaci prostokąta czy świecy wewnętrznej ma przypisane 2 rozwiązania (dołem lub górą) i możemy to obsłużyć wystawiając zlecenie OCO (otwarcie pozycji w jedną stronę anuluje jednocześnie zlecenie po drugiej stronie) to trudno zrobić coś takiego z jednokierunkowymi formacjami typu RGR czy podwójne dno. Szczególnie na akcjach, gdzie praktycznie pozycje w większości przypadków nastawione są na kupno wybić niż wystawianie zleceń krótkiej sprzedaży przy wyjściu dołem.
Błąd 4.
Tradowanie tylko w jednej ramie czasowej
Związane z błędem w poprzednim punkcie. Zastosowanie zgodności trendów w minimum 2 ramach czasowych zapewnia teoretycznie większy impet wybicia. Jeśli więc wystawiamy zlecenia zgodne z trendem na świecach dziennych to warto sprawdzić czy ten sam trend obowiązuje na świecach wyższego rzędu czyli na przykład tygodniowych lub miesięcznych.
Błąd 5.
Czekanie na zbyt odległe potwierdzenie wybicia przed wejściem na rynek.
Chodzi o sprawę filtra, omawianego przeze mnie wcześniej – wyczekiwanie na zamknięcie świecy, na której do wybicia doszło. Autor w artykule słusznie zauważa, co zresztą sam podkreślałem, że zamknięcie może wypaść dość daleko od poziomu wybicia, zabierając nam sporą porcję potencjalnego zysku w stosunku do tego gdy na pozycję wchodzimy natychmiast po wybiciu. Nie przekonuje mnie natomiast podana przez niego argumentacja, cytuję:
„Jeśli poziom wybicia jest oczywisty i duża ilość innych traderów również wchodzi na rynek wówczas wybicie […] powinno być potężne a cena szybko odjedzie”
Gdyby można było stwierdzić w czasie rzeczywistym, że wybicie jest oczywiste i jeszcze policzyć ile innych osób to dostrzega, to trading byłby bułką z masłem a trafność kolosalna. W praktyce to mrzonka, takich „oczywistości” nie wiedzą nawet profesjonaliści z długim stażem, co najwyżej po czasie, co i tak nie gwarantuje jeszcze zysków.
Jeśli takie zamknięcie wypada bardzo daleko to sam raczej sugerowałbym 3 inne alternatywne rozwiązania:
(1) odpuścić transakcję
(2) wchodzić mniejszą pozycją
(3) dzielić pozycję na transze, uruchamiane na raty – czyli skalować jak wskazywałem w poprzednim wpisie
Może ktoś zauważył jeszcze inne potencjalne błędy, o których artykuł nie wspomina?
–Kat—
9 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Trochę może za mało dyskutujemy o zamykaniu pozycji. Opisywanie sposobów wejścia na rynek w oderwaniu od zasad zamykania pozycji jest stratą czasu. Większość popularnych (w tym tu opisywanych) metod wejścia ma podobną albo mniejsza skuteczność niż metoda losowa (na podstawie rzutu monetą na przykład). Dopiero sposób zamykania pozycji decyduje czy strategia daje przewagę nad rynkiem czy nie. Co do przytaczanego tekstu to chęć zastosowanie 19 (9) filtrów wejścia dla wybicia z kanału powoduje właśnie wystąpienie błędu 5. Co do reszty zgoda ale to są chyba oczywistości.
Swoją drogą wszystkie bajki zaczynają się od filtrów – pamiętam z dzieciństwa że najczęściej wszystko rozgrywało się za siedmioma górami, siedmioma morzami i siedmioma rzekami. Co daje 21 filtrów – prelegent byłby zadowolony.
strategie gdzie nie uzwględnia sie wyjść można o kant buta rozbić, zgadzam sie z tomekxl
@tomekxl, roro
a udowodnijcie ze wyjscia sa wazniejsze, tylko bez tych bredni o rzucaniu moneta i stopie z ATeeRem.. rzucanie moneta zadziala tylko w jednym przypadku – gdy moneta jest szczesliwa ;]
IMO: wejscia i wyjscia sa tak samo wazne
„wejscia i wyjscia sa tak samo wazne”
Ale najważniejsze jest zdrowie!
O wiedzy nie warto wspominać, bo to banał 🙂
„wejścia i wyjścia są tak samo ważne”
Oj,chyba najważniejsze jest wyjście awaryjne. A z wejść, to może wejście smoka?
Ja tylko nieśmiało napisałem żebyśmy trochę podyskutowali o zamykaniu pozycji, bo jak dla mnie ma to zasadnicze znaczenie. Każda metoda otwierania pozycji jest albo dobra albo zła w zależności od tego gdzie i kiedy to zamkniemy.
„Każda metoda otwierania pozycji jest albo dobra albo zła w zależności od tego gdzie i kiedy to zamkniemy.”
Równie dobrze można powiedzieć, że „każda metoda zamykania pozycji jest albo dobra albo zła w zależności od tego gdzie i kiedy to otworzymy”.
A moim nieśmiałym zdaniem, najlepiej zamykać 20 punktów po otwarciu 🙂
Dobra Lucek – przekonałeś mnie.