?Jeszcze nigdy wcześniej fundusze akcji nie zanotowały czterech wzrostowych kwartałów z rzędu, możemy więc oczekiwać spadków? ? takie zdanie możnaby przeczytać w I kwartale 2004 roku i faktycznie, kolejny kwartał przyniósł spadek cen. III kwartał 2005 był piątym wzrostowym kwartałem w serii. Później nastąpił szósty, siódmy, ósmy, dziewiąty, dziesiąty, jedenasty i dwunasty. Po raz pierwszy w historii GPW.

Zastanawiam się cały czas, jak przyjęta zostałaby wypowiedź, że ?w związku, z faktem, że po raz pierwszy w historii 6 (7, 8, , 9, 10, 11, 12 ? niepotrzebne skreślić) razy z rządu mieliśmy kwartał wzrostowy, można spodziewać się spadków?. Pomijam fakt atmosfery na rynku, jaka panowała w latach 2005-2007, gdzie na dowolne zwrócenie uwagi, że zbliżamy się do końca wzrostów można było spodziewać się w najlepszy wypadku uwag, że ?ta hossa jest inna, bo ma podłoże fundamentalne?, ale spostrzeżenie w rodzaju: ?ponieważ nigdy wcześniej nic takiego nie nastąpiło, należy oczekiwać że rynek spadnie? jest po prostu zabawne.
Tego rodzaju sądy wypowiadają dzieci grając w Chińczyka, gdy kilka razy z rzędu nie wypada ?szóstka?, więc po kolejnym razie na pewno musi. Nie jestem zaś pewien, czy podobne sformułowania powinny padać z ust osób, określanych (określajacych się) mianem analityka. Domyślnie można zakładać, ze chodzi o analityka rynku, ale to wcale nie jest oczywiste.

– To już trzeci z rzędu kwartał spadków na GPW. Po raz ostatni równie zła seria miała miejsce od wiosny do jesieni 2001 roku. Nigdy wcześniej nie zdarzyło się, aby rynek spadał przez cztery kolejne kwartały. Zatem należałoby oczekiwać, że teraz przed nami kwartał wzrostów. Perspektywa wystąpienia pierwszy raz w historii czterech z rzędu spadkowych kwartałów oznaczałaby, że giełda ma poważne kłopoty – mówi GP Katarzyna Siwek, analityk Expandera. (źródło: Gazeta Prawna)

Mocne wnioskowanie. Szkoda, tylko że to nie jest analiza, tylko co najwyżej ?gdyboliza?.
Na wykresie zamieszczonym poniżej macie Państwo kwartalne zmiany najdłużej działającego w Polsce funduszu akcji, czyli funduszu Pioneera. Jak widać serie spadków i wzrostów pojawiają się różnego rodzaju zestawieniach. Czy na tej podstawie można wysnuwać jakiekolwiek wnioski?

Pioneer_kwartały

Kolejny diagram:
Ostatni spadek nastąpił, po serii dwunastu wzrostów. Wcześniej taka seria nigdy nie nastąpiła. Można więc uznać, za oczywiste fakt jego wystąpienia.

Pioneer_kwartały_l

I kolejny:
Mamy trzeci z kolei kwartał wzrostowy. Czy w kolejnym kwartale wzrośnie (wcześniej były tylko dwie serie dłuższe), czy może spadnie?

Pioneer_kwartały_l2

Choć eksperyment, w którym można by zapytać wiele osób związanych z rynkiem ? ?co dalej??, wygląda pociągająco, nie będę Czytelników trzymał w niepewności.

Oba diagramy to wygenerowane losowo ciągi danych przy założeniach, że średnia w kwartale wynosi 3.8%, zaś odchylenie standardowe 12.3%. Czyli dokładnie takich, jak ma Pioneer Akcji Polskich FIO. Takich ciągów można wygenerować dziesiątki, i w którymś z nich z całą pewnością pojawi się wyjątkowo ciekawa sekwencja serii.

Manipuluję? Nie sądzę. Próbuję raczej zwrócić uwagę na bezsens tego rodzaju ?gdyboliz?, które nie są ani wnikliwe, ani oparte na jakichkolwiek racjonalnych przesłankach, poza przeświadczeniem (albo pobożnym życzeniem) osoby wypowiadającej się w ten sposób.

Analiza ( Słownik Języka Polskiego)
1. ?rozpatrywanie jakiegoś problemu, zjawiska z różnych stron w celu jego zrozumienia lub wyjaśnienia; też: wyjaśnienie lub opis, będące wynikiem takiego rozpatrywania?
2. ?metoda badawcza polegająca na wyodrębnieniu z danej całości jej elementów i badaniu każdego z osobna?

A już zupełnie na sam koniec diagram wyjątkowo dociekliwy. Ten sam fundusz Pioneera i kolejne trzymiesięczne okresy ? czyli również kwartały, ale krocząco. Wszystkie! Czyli nie tylko okres styczeń-marzec czy kwiecień-czerwiec ale również lipiec-wrzesień, czy grudzień-luty(następnego roku). Właśnie, mamy po raz pierwszy w historii tego funduszu ( i pewnie większości funduszy akcji) ósmy z rzędu kwartalny okres spadków. Co z tego wynika?
Ano proste ? może spadnie, choć niewykluczone, że wzrośnie.

Pioneer_pelny

8 Komentarzy

  1. Jacek

    Ostatni wykres wiele wyjaśnia.
    Ja jednak broniłbym takich wypowiedzi analitykow, jak cytowana K. Siwek bo właśnie tego oczekują czytający te analizy ludzie – początkujący i niedoświadczeni właściciele jednostek uczestnictwa. Trochę nadziei i otuchy 🙂 Sam pierwszą bessę w 94 przesiedziałem na akcjach łudząc się że zaraz się odbije. Miałem wtedy same blue-chipy: Wedel, Elektrim, BSK. Na początku myślałem o tym, żeby je sprzedać, ale przeczytałem w Parkiecie na 1-wszej stronie wypowiedź Rozłuckiego, że "dobre spółki obronią się same", tak więc postanowiłem je przetrzymać. Potem było już za późno… Myślę, że tacy analitycy liczą się z tym, kto te analizy czyta i co chciałby w nich przeczytać. Nie pisałeś kiedyś podobnych do Parkietu ? 😉

  2. gzalewski

    @ Jacek
    Musialbym przesledzic swoje „pisarstwo”. Troche mam w archiwach, ale ówczesnych komentarzy nie. Pamietam tylko jedno (do sprawdzenia), ze w pewnym moenmcie uznalem co tyogniowe analizy indeksów „czyli indeks WIg zwyżkował, MACd bleblebel) za bez sensu i zacząłem je traktowac jako podstawę pisania o różnych ciekawych rzeczach, które zdarzają sie na rynku.
    Generalnie staralem sie byc dociekliwy i nie poprzestawac na jakichs dziwnych przeswiadczeniach, czy przesądach. Choc oczywiscie na początku – wszyscy sie uczylismy. Co wiecej popełnialismy kupe błedów, ktore widzielismy po latach. Ale rynek (i dostep do bibliografii, analiz, tekstow krytycznych) wyglada w tej chwili inaczej niz 10-15 lat temu

  3. Greg

    Kilka słów w obronie pani analityk. Miejmy nadzieję, że wie jakie jest prawdopodobieństwo rzucania kostką. Prawdopodobnie był to skrót myślowy w stylu: skoro nie ma kryzysu w gospodarce to kolejny kwartał spadków jest mało prawdopodobny (poprzednia sytuacja wystąpiła w odpowiedzi na bańkę internetową). Skoro tak tzn., że powinno nastąpić odbicie czyli kolejny kwartał do góry. Czego sobie i wszyskim życzę.

  4. Jacek

    dokładnie tak.
    Jednak w kwestii psychologii nic się nie zmieniło. Ludzie, którzy podejmują decyzje inwestycyjne na podstawie gazetowych analiz to to raczej początkujący gracze. W czasie bessy trzymają spadające akcje i niechętnie czytają o tym, że dalej będą na nich tracić. Jeśli w jednym komentarzu przeczytają, że będzie spadać, szukają innego gdzie pisze odwrotnie.
    Kiedy już niemal wszyscy napiszą o dalszych spadkach sprzedają akcje i wtedy jest dołek.

  5. www.inwestowanie.org.pl

    Pani Siwek miała napisać pozytywnie bo prowizje spadaja nie ma sie co czepiac. A te "analizy" pseudo "analityków" to i tak wrożby na dodatek z 50% sprawdzalnoscia to lepsze od wrozenia pogody gdzie oprocz temperatury jest deszcz, burze … i wiecej zmiennych

  6. Wojtek S.

    Od kilku tygodni obserwuję i notuję prognozy analityków. Niestety potwierdza się teza z Pana poprzedniego artykułu, że analitycy prognozują na podstawie bieżących wydarzeń. To znaczy jeśli tydzień był byczy, to taki będzie kolejny tydzień. Jeśli spadki, to znów lecimy w przepaść.
    Chętnie poczytałbym Pana prognozy.

  7. gzalewski

    @ Wojtek S

    Stawianie prognoz uważam za tak samo skuteczne jak rzucanie kostką. Do tradingu jest tak samo przydatne.
    Jedną z najlepszych udało mi sie publicznie wypowiedziec, na jednym ze spotkan organizowanych przez SII. Na koniec wykladu analitycy zaproszeni, poproszeni zostalki o prognozy. Mimo, ze wyjasnilem, ze nie zajmuje sie prognozowaniem, nie udalo mi sie „wyłgac”, wiec z premedytacją powiedzialem jakas wartosc „z kapelusza”.
    Rok pozniej na podobnym spotkaniu, znow na koniec padla niesmiertelna kwestia „to ile bedzie WIG20 za rok” – i znow ta sama proba odmowy. I wtedy ktos z sali przypomnial, ze rok temu „strzelilem wartosc WIG20” i ze pomylilem sie tylko o jakis ulamek wielkosci.
    🙂

    Wyglada wiec na to, ze mam zdolnosci profetyczne, tylko musze uruchomic strumien podswiadomosci

    😉

  8. zielony06

    To ile bedzie wynosił wig20 pod koniec br:) prosze sie skupić:)

    Z wiekszym prawdopodobieńsywem można powiedzieć jaka bedzie zmienność…na której przecież można nieźle zarobić i nie obchodzi nas koncowy finał

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.