Koniec świata S&P500
Czytelnik Vox zadał pytanie, dlaczego AT się myli w przypadku WIG20, bo niemożliwy jest spadek indeksu w rejon 300 punktów. Dobrym przykładem takiego błędu wykresów jest sytuacja techniczna S&P500, który – jak widać na wykresie tygodniowym – ma szansę domknąć formację podwójnego szczytu. Zakres spadku z formacji oznaczałby osunięcie się indeksu o przeszło 700 punktów a więc S&P500 mógłby spaść w okolice… 0 pkt. Konkurs na najbardziej przerażające słowo oddające sytuację uważam za otwarty.