Studenci (studentki oczywiście też), którzy intensywnie zdobywają wiedzę, często mają problem z określeniem, co chcieliby robić w życiu w przyszłości. Ci, którzy ?szukają drogi”, a rozważają pracę w charakterze maklera, powinni zrobić szybki przegląd swoich palców, szczególnie „serdecznych”, bo być może ułatwi im to podjęcie decyzji, w jakim kierunku podążać.
Ciężka praca czy ślepy los ?
We wpisie ?kathaya” – Test Żółwia 9 [o predyspozycjach] i dyskusji pod nim, było całkiem sporo – o predyspozycjach, świadomych wyborach i ślepym losie. Potraktujmy to zatem jako pewnego rodzaju kontynuację i kolejny przyczynek do dyskusji. O tym, że pewne predyspozycje do tego aby być dobrym maklerem tkwią w długości palca serdecznego informował ostatnio Finacial Times. Skąd dziennikarze wzięli w ogóle temat? Czy wiedza zdobywana latami na uczelni, podczas nauki do egzaminów na maklera czy doradcę, w pracy w zawodzie jest warta mniej niż długość pewnego palca ? 🙂 O co chodzi?
Agresywne palce
Długość palca serdecznego wskazuje na pewne predyspozycje. Jak wynika z badań kanadyjskich naukowców – Allison Bailey i Petera Hurda – z Uniwersytetu Alberta w Edmonton, cennym źródłem wiedzy o człowieku jest kształt jego dłoni, a zwłaszcza długość palców. Przeprowadzili oni badania na grupie 300 studentów, a wyniki swej pracy ogłosili w periodyku „Biological Psychology”. Na co dzień, być może nawet nie zwracamy na to uwagi, ale wniosek płynący z badań naukowców jest taki, iż jeśli palec serdeczny jest dłuższy (wyraźnie dłuższy) od palca wskazującego, mężczyźni o takich ?właściwościach” posiadają większą tendencję do stosowania przemocy fizycznej. Wniosek jest zatem prosty – agresywnego mężczyznę zdradzają ręce (nie to czy są czyste, silne, czy zakrawawione :-), ale to jaki kształ mają palce)! Szkoda tylko, że w ciemnej ulicy nocą za bardzo nie widać (ani twarzy ani dłoni) tego , kto nas pyta czasem o godzinę lub drogę. Być może pomogłoby to w ustaleniu, czy priorytetem w takiej sytuacji powinna być dla nas uprzejma odpowiedź na pytanie czy raczej próba ucieczki, zanim wybrzmi znak zapytania kończący pytanie.
Testosteron
Oczywiście, to nie sama długość palca serdecznego jest powodem agresji, ale hormony, które wpływają na rozwój człowieka, jeszcze w okresie prenatalnym. Naukowcy ustalili, iż istnieje zależność – im krótszy palec wskazujący (czyli serdeczny nawet optycznie dłuższy), tym wyższy poziom testosteronu – hormonu męskiego – czyli większa skłonność mężczyzn do agresji i stosowania przemocy fizycznej. Mężczyźni tacy osiągają lepsze od rówieśników (bądź konkurentów) wyniki w sporcie, a kobiety uważają ich za dominujących w związku (czyli atrakcyjnych). Warto zwrócić uwagę, iż naukowcy wykryli zależność między długością palca serdecznego a fizyczną agresją, ale…..nie znaleźli takiej zależności z agresją słowną, czy emocjonalnymi stanami złości lub wrogości. Jak podkreślają naukowcy, nie należy zbyt dosłownie rozciągać wyników badań na całą populację, gdyż zawsze istnieją odstępstwa od reguły. Odpowiednie palce (czyli podwyższony poziom testosteronu) być może niejednokrotnie pomogą, ale na pewno nie zastąpią wszystkiego, np. wiedzy. Makler o ?złotych rękach” może mieć równie ?złote palce” dokonujące ?złotych strzałów” transakcyjnych, lub nawet kochliwe „złote serce” ale traktujmy to, mimo wszystko, z pewnym dystansem.
Dobrego maklera zdradzają ręce ?
Autorzy z Financial Times „pociągnęli” temat palców u maklerów w artykule ?Pokaż palce, maklerze” Polecam !!!! Mnie zainteresowały w tym artykule, szczególnie, dwa fragmenty:
„…ustaliliśmy, że maklerzy, którzy wykazywali kontakt z wyższym poziomem androgenów w okresie prenatalnym osiągali zyski średnio sześć razy wyższe od maklerów o niższym poziomie, a poza tym utrzymywali się w branży o wiele dłużej” oraz ?cechy androgeniczne sprzyjające przy transakcjach krótkoterminowych mogą okazać się przeszkodą w obrocie aktywami o dłuższym terminie. Mężczyźni na przykład zbyt ostro angażują środki na swoich rachunkach inwestycyjnych, przez co osiągają gorsze wyniki od kobiet. Co więcej, mężczyźni stosują więcej sztuczek heurystycznych, działają na skróty, co pomaga przy szybkich transakcjach. Kobiety zaś wolą zebrać bardziej kompletny zestaw informacji. Na rynku są potrzebne obie postawy, ale jeśli zachowania typowe dla rynku instrumentów krótkoterminowych przechodzą do bankowości i zarządzania aktywami, pojawiają się problemy. Dochodzą do nas coraz częściej wieści o rosnącej przepaści pokoleniowej między starszymi, bardziej cierpliwymi menedżerami a młodszymi, dążącymi do osiągnięcia szybkiego zysku. Istnieje zagrożenie, że banki będą zajmowały pozycje, które dobrze rokują w krótkim terminie, ale później okażą się zabójcze.”
Wstęp do chiromancji
Kształt dłoni czy też pojedynczych palców zahacza oczywiście także o chiromancję. Zgodnie z astrologiczną klasyfikacją dłoni, dłoń z wyrośniętym palcem serdecznym najbardziej pasuje do tzw. ?Dłoni Słońca”. Podstawy chiromancji w ?telegraficznym skrócie”, można poznać w dość przyjemny sposób, min. na tej stronie . Jak przeczytamy na tej właśnie stronie, czyli – www.zdrowie.bitis.pl – ?dokładna analiza dłoni jest w stanie wskazać ogólny kierunek, w którym człowiek powinien podążać, aby jak najlepiej przeżyć swoje życie”. W takcie studiów, sam będąc żakiem, lubowałem się w takich teoriach, teraz nieco z tego wyrosłem 🙂 Zwolennicy teorii opartych na chiromancjii są do niej przekonani, przeciwnicy – podobnie (to znaczy nie podzielają jej), więc pozwolę sobie nie rozwijać tematu.
Na zakończenie
A na zakończenie lektury, drodzy czytelnicy (szczególnie inwestorzy) – praca domowa! Oglądamy paluszki (najlepiej własne 🙂 ) i dzielimy się spostrzeżeniami na blogu !
40 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Ja dziś skaleczyłem kciuk – czy na tej podstawie mogę wnioskować że oznacza to dalsze krwawienie rynku? 😉
A ja wam zdradze jeszcze jeden sekret. Wiedzieliscie, ze dłoń pokazuje mechanikę rynku? Nie? To poszukajcie na prawej HL i HH oraz LH i LL 😉
Jacku,
razem z resztą jesteście fajne chłopaki, ale może będziecie pisać na bardziej profesjonalne tematy. Macie dużo klientów internetowych, zróbcie dla nich ankietę, co chcieliby przeczytać na tych blogach, wybierzcie najpopularniejsze problemy, dobierzcie odpowiednich zawodników z drużyny i niech smarują. Moim skromnym zdaniem wpis o astrologii to była granica tego, co tutaj może być. W końcu to są blogi firmowe, pracowników bossa. Moglibyście chyba w ten sposób skorzystać i zrobić dobre wrażenie, jakie to jesteście mądre głowy, może przyciągnąć jakiś klientów.
@Yayechny, tematy są oczywiście pochodną oczekiwań inwestorów, ale głównie wyrazem poglądów autorów. Oczekiwania są różne, nie będę wchodził w szczegóły – jedni oczekują przyjemnych felietonów do poczytania, inni wskazówek w inwestowaniu; dlatego autorzy blogów piszą na bardzo różne tematy 🙂 Poza tym, zawsze uważałem, że BLOG – jak nazwa wskazuje – to raczej indywidualny pamiętnik (co raczej wyklucza pisanie czegokolwiek „na zlecenie”, bo nie byłoby to szczere, tylko populistyczne).
Nie jesteśmy książką kucharską (oops, książką poświęconą inwestycjom), którą mozna kupić w setkach tytułów i egzemplarzy w każdej księgarni…. tylko trzeba jeszcze za nią zapłacić 🙂 A o rynku, o tym co myślimy danego dnia, poczytasz w „komentarzach po sesji” i w dziale „prosto z rynku”. Jest też rozbudowany dział – edukacja. A Blog ….to blog :-).
Na koniec – wielkie dzięki, że nas lubisz ! 🙂 Inni chyba też… skoro czytają, komentują, a czasem nawet emocjonalnie kłócą…. to ma być przecież miejsce wymiany poglądów 🙂 I jest !
Teraz tylko patrzeć, jak w poczcie zamiast Viagry i powiekszania tego i owego będą oferty wydłużania serdecznego palca 😀
@ jtyszko
Kolego Jacku tekst jak zawsze świetny (czasem warto przeczytać coś z przymrużeniem oka 😉
Mała dłoń i duży palec APOLLA 😉 – ale agresywny nie jestem (a może jestem 😉
Kiedys wpadl mi w rece artykul, ze ten sam testosteron jest przyczyna szybkiego wypadania wlosow u mezczyzn 🙂
Tak, tak Panowie, lysina to powazna sprawa 🙂 – to wskaznik zwiekszonego poziomu testosteronu.
A wiekszy poziom testosteronu to lepszy seks, trajding (inwestycje) i pewnie wiele innych mozliwosci :))
Oczywiscie sa wyjatki 🙂
No dobra, Jacek. Starzeję się…
„A wiekszy poziom testosteronu to lepszy seks, trajding (inwestycje) i pewnie wiele innych mozliwosci :))”
Potwierdzam bo…nie mam za dużo włosów 🙂 i nic innego nie wypada w tym przypadku napisać…
@Yayechny; No to jest nas dwóch, a skoro się starzejemy (a może lepiej – dojrzewamy do wielkich celów 🙂 ) to chyba bliższa nam jest metoda inwestowania dla „starego pokolenia”, czyli cierpliwych managerów, jak to ujmuje Financial Times 🙂 Chyba że wolisz nadal agresywny styl? Ja się nie do końca zgadzam z autorem artykułu w FT w kwestii „przepaści pokoleniowej”
@Jacek
Chwila, chwila, ale młodzi duchem i w ogóle…
Eee tam, „cierpliwi managerowie”… – Chwała albo śmierć!
Ja „nadal agresywny styl” – dopiero się rozkręcam!
Proponuję następne badania:
1. Pojemność brzucha do szerokości ucha.
2. Głębokość spojrzenia do głębi ducha.
3. Długość jelita do rozmiaru kopyta.
niezłe:) fajnie tez ze kazdy dowiedzial sie juz jaki nalezy miec palec aby byc swietnym maklerem:) w tym miejscu chcialem tez zasugerowac autorowi i „ekipie” rozbudowanie w dziale edukacja tematów zwiazanych z ustalaniem kursow na GPW, gdyz tematow tych próżno szukać w książkach i skoro jako chyba pierwsi w kraju(i jedyni) pokusiliście się o kilka słów w tym temacie to moze warto kontynuować tą chwalebna prace, gdyż jest to warunek konieczny żeby zostać jakimkolwiek maklerem(wcale niekoniecznie świetnym). Pod rozwage:)
„kanadyjscy naukowcy”… Ee, tam, jakiś czas temu „niemieccy naukowcy” też mierzyli długość, obwód i proporcje różnych części ciała (czaszki w szczególności) i też jakieś wnioski wyciągali o wrodzonych predyspozycjach, kategoryzowali ludzi… Jasne, najlepszym traderem będzie agresywny, nieopanowany typ o krótkich paluchach… Po co wydłużać serdeczny? Obetnij sobie wskazujący! I koniecznie ogól głowę. Świetny tekst.
@DAPI
A ja myślałem, że to dlatego, że od lat konsekwentnie pogłębiasz swoją wiedzę. Ale spoko, mi też już zaczynają wypadać włosy.
pół-żartem, pół-serio, rozumiem, jasne, chwila relaksu, fajnie… Ale jako „naukowiec” to bym się czym innym zajął. Nawet gdybym z był z Kanady.
Ja to nie mam ładnych palców, ale szybkie we wrzucaniu zleceń /z róznym skutkiem/, testosteron w normie, i odpukać – jeszcze nie łysieję, ale żona jeszcze na mnie leci, choc ostanio mi sie podniosl poziom stresu agresji. Bardzo lubie teskty Pana Jacka bo przyjemnie sie czyta, widac ze sa to wlasne przemyslenia z komentarzem, a nie kilka zdań bez ładu i składu. O decyzjach co kupic sam decyduje. Aha i jeszcze jedna rzecz co mi sie podoba – fajny, zrozumiały jezyk i NAJWAŻNIEJSZE – PO POLSKU !
Do innych autorow mam prosbe jak juz daja angielskie teskty albo linki do angielskich tekstów. bez własnego komentarza, to mało mi się to przydaje, bo nie znam tego języka. Link pjest odać łatwo, ale może tak czasem coś własnymi słowami sklecić, przetłumaczyć i skomentować ? szczególnie jak z języka obcego. Nie wszyscy są tak wyształceni jak autorzy blogów 🙂
@Snake, masz krwawe mysli, czy to pochodna stanu rynku?
@Alicja, ja nie mam lysiny, wiec pewnie nie bede Twoim ulubionym maklerem, choc „…. wiele innych mozliwosci” moze dzialac na wyobraznie
@lukasoku, dzieki za cieple slowo;
@Leon, koledzy redaktorzy na pewno przeczytali Twoja uwage o angielskim i zapewne wezma to pod uwage
Tekst oryginalnej pracy naukowej na ten temat (6 stron):
http://www.pnas.org/content/105/16/6167.full.pdf+html
Nie wiem czy w tej euforii ktoś zwrócił uwagę na 1 fakt:
ci z wysokim testosteronem osiągają zyski dzięki szybkiemu SCALPINGOWI lub „short term intraday transaction”. To gra w numerki wprawdzie ale nawet w niej OBOWIĄZUJĄ PEWNE ZASADY OSIĄGANIA PRZEWAGI NAD RYNKIEM (STRATEGIA). Sadzając za klawiaturą przecietnego mężczyznę z dużym poziomem testosteronu nie musimy wcale osiągnąć zysku , chyba że przez przypadek.
Kat, taki wniosek wyplywal z tekstu w FT (pozycja o wartosci kilku miliardow na kilka sekund), podwyzszony testosteron sprawdza sie zatem glownie w koniecznosci szybkiego dzialania, czyli mozna to rzeczywiscie traktowac traktowac jako daytrading lub nawet „minutes-trading”. A reszta, jak pisalem – pelna zgoda, czyli wiedzy i umiejetnosci nie da sie zastapic predyspozycjami (testosteronem), ale mozna… skutecznie jedno drugim uzupelnic. Dzieki za link !
A czy wielkośc palców u kobiet pracujących w tym zawodzie ma jakieś znaczenie ?:)
@ jtyszko
Ale ja nie pisalam o swoich preferencjach tylko literaturze, ktora wpadla mi w rece w tym temacie 🙂
Jeszcze jedno – teksty na onecie tłumaczone z FT zawierają często skandaliczne byki. Kiedyś zajmowaliśmy się tym na futures.pl. W tym tekście już w 2 zdaniu zaczyna się jazda: trader przetłumaczono jako… makler. Wolę więc zawsze czytać w oryginale.
A ja lubie czytac tylko polsku, bo angielskiego nie znam, wiec moze zamiast linkow madrzy panowie czasem cos przetlumacza, nawet skrotowo w paru zdaniach, zamiast podawac linki do tekstow w innych jezykach i wykazywac jacy to oni madrzy, ale tylko dla siebie
@Leon_Zawodowiec
Kilka ostatnich postów Kathaya to jedno wielkie tłumaczenie zagranicznego tekstu, ale dziękujemy za zwrócenie uwagi. Może to dobry pomysł, żeby czasami mówiąc o jakimś tekście dawać jego streszczenie lub przynajmniej finałowe wnioski.
mw – u kobiet maklerow – najwazniejsze zeby byly ladne 🙂
Panie Adamie, o to mi chodzi, byłbym bardzo zobowiązany, sporo innych czytelników waszego bloga też sie na pewno ze mna zgodzi, z góry dziękuję lub jak mi podpowiada kolega „thanks from above”, bo taki mój poziom angielskiego
to co napisal kathay w poscie 20 troszke zmienia sytuacji o zajmowaniu pozycji za dwa mld dolarow bo jak to by nie byly moje pieniadze a gralbym jako makler na rachunek instytucji to ja bym mogl z popijajac kawke i jedzac poczak tak grac bo odpowidzlainosc za strate widze znikoma.Dodatkowo moim zdaniem wogole tych teori naukowcow i ich dla mnie smiesznych badan traktowac powaznnie nie mozna bo im wiecej testosteronu i adrenaliny i walki tym mniej logicznego, chlodengo i kalkacyjego myslania .czlowiek sie wykrwawi rynku i zostanie wchloniety a nagromadzona agresie sobie moze wyladowac na pluszowym misu bo na pewno nie na zadnym przeciwniku czyli innym uczestniku rynku.Pisze to wszystkoz z autopsji.Taka dla mnie jest prawda a nie prada jakich naukowcow.Pozdrawiam
przepraszam na poczatku zle sie wyraziel jezeli tak graja gracze i takie pozycje robia na wlasny rachunek to chwala zwyciezcom ale z kontekstu wynika chyba ze to chodzi o mlodych yappe co graja miliardami na zlecenie i tam graja tak radykalnie
przepraszam za bledy
@mfs, mozna nie wierzyc naukowcom, ale wyniki (roznica w osiagnieciach maklerow lub traderow jak sugeruje kathay) mowia cos innego….. moim zdaniem w krotkim terminie nie ma czasem czasu na chlodna kalkulacje (szczegolnie jak nastapi wydarzenie o charakterze losowym), w dlugim – podzielam twoja opinie
oczywiscie racja czyli po mojemu podsumowujac do tego co hormon ten daje czyli zdecydwanie i szybkosc trzeba dodac prace technike strategie odpowiednie przygotowane merytoryczne i psychiczne bo inaczej czlowiek wybiegnie na stado bykow lub niedzwidzi obejrzy sie za siebie zobaczy ze jest sam i zostanie zdeptany
dlatego tak wiele osob probuje grac mechanicznie bo tam zasady sa nieco inne i codzienna walka na rynku zastopinia jest reakcja na wystapienie pewnych okeslonych z gory zaleznosci.Pozdrawiam
Różnica w tym wypadku dotyczy JEDYNIE traderów bo tylko oni byli poddani eksperymentowi. Ci o większym ładunku testosteronu byli skuteczniejsi short term ale w long term to obraca się na ich niekorzyść.
Testosteron można uzupełniać gdyby ktoś chciał się nakręcić, na każdej pakowni wiedzą jak 😉 Byle nie przecholować jak wąsate pływaczki z byłego NRD
Bez pierdół, przeciez o sukcesie decyduja inne czynniki, jak zarabiacie to wiecie jakie a jak nie to sie moze kiedys dowiecie
@kat, coby nie namieszac, uscisle jeszcze czytelnikom, ze mowimy tutaj o dwoch odzielnych badaniach – jedno na studentach, drugie na traderach (ale, jak ktos uwaznie czyta wszystko to na pewno sie nie zgubi) 😉
@mw, a teraz poważniej – „….jak wynika z najnowszych badań brytyjskich, chłopcy z palcami wskazującymi krótkimi w stosunku do palców serdecznych szczególnie dobrze wypadali w matematyce. Tymczasem dziewczynki z palcami wskazującym i serdecznym o podobnej długości lepiej wypadały w ustnej części badań.” – na podstawie „British Journal of Psychology”. Badania prowadzono w University of Bath.
A jeśli masz ochote poczytać więcej, zajrzyj tutaj
http://www.crossdressing.pl/main.php?lv3_id=216&lv1_id=2&lv2_id=55&lang=pl
Na blogu Piotra Kuczyńskiego pit65 wkleił link do tekstu „Ewolucja tradera”. Jest się z kim porównać…
http://parker.bblog.pl/wpis,ewolucja;tradera,8822.html
Jest tez swietna ksiazka na ten temat – „Plec mozgu” – polecam serdecznie.
Pokazuje jak podejmujemy decyzje. Jest tam pokazany rowniez profil mezczyzny o kobiecym mozgu.
Natura jest niesamowita…
@Yajechny
Kazdy agent ubezpieczeniowy, czy sprzedawca kart kredytowych jest tym czestowany…Uwierz 🙂
@jtyszko, ciekawy artykuł , dzięki wielkie :). Ciekawe ile osób po przeczytaniu artykułów o podobnych badaniach zastanawia sie ile w naszym działaniu zależy od nas samych a ile od matki natury ?:)
@AlicjaS, przeczytałam krotki opis ksiązki, rzeczywiście zapowiada się interesująco 🙂
@Snake
W samo sedno!!! ;)))))
Czy ja wiem, Thom?… Makler mi mówi, iż moja opinia to tylko pochodna krwawego rynku ;)))
A tak na poważnie, to nie spodziewałem się, jakie bzdury można nazywać „nauką” i jeszcze się pod tym z dumą podpisywać…
To już ta chiromancja rzeczywiście lepsza. No i o UFO też chętnie bym poczytał.
Czas na chłodną kalkulację dotyczący dobrego tradera powinien się mierzyć NIE od chwili wystąpienia zdarzenia, na które powinien zareagować, a od momentu zakończenia kalkulacji na temat mogącego wystąpić zdarzenia do chwili, w której ono rzeczywiście nastąpiło. I to jest dobry trader, a nie ten z brzydkimi palcami.
@snake, makler nie mowi, makler zadal pytanie.
Ja bym nie potepial zadnej nauki – jesli do czegos prowadzi i potrafi bys uzyteczne. nawet jesli nam sie nie podoba. Bez takiej – z pozoru dziwnej nauki to bysmy pewnie nadal nie wiedzieli, ze jest cos takiego jak genotyp, chromosomy czy wolne rodniki.
Wiesz, wbrew pozorom tekst naprawdę uważam za dobry. Dziwią mnie natomiast jego próby interpretacji. Badanie zjawiska rzeczywiście można podciągnąć pod proces naukowy, ale niektóre drogi wnioskowania o „naukowcach” najlepiej nie świadczą.
Dawno temu znajomy zauważył, że chodząc, stawiam bardzo duże kroki. Podtrzymując rozmowę, odpowiedziałem, iż czytałem gdzieś, że ponoć to świadczy o zdecydowanym charakterze. Wywnioskował: „To ja też zacznę stawiać duże kroki, nabędę charakteru”.
I tylko o to mi chodzi. Nie wszystko jest Nauką przez duże „N”. Czasem gdzieś mocno odbija w bok. Ale pocztać można, owszem. Pozdrawiam.