Jak w tytule, ale to dopiero zapowiedź kilku miłych rzeczy plus małe wyjaśnienie.
Od najbliższego czwartku do niedzieli nasza ekipa z Bossa będzie urzędować w Kołobrzegu na Konferencji Profesjonalny Inwestor.
Program oficjalny na stronie SII.
Wobec tych, którzy wpadną tam z wizytą, czuję się zobowiązany do wyjaśnienia tematu, celu i formy wykładu, który z niekłamaną radością mam zamiar poprowadzić. Dokładnie – poprowadzić, a nie wygłosić. Zdecydowaliśmy się bowiem po raz pierwszy i może nie ostatni na formę całkowicie interaktywną. Wykład w wersji 2.0 . Co to oznacza?
Otóż do tej pory przygotowywałem prelekcję na wybrany temat, który nie pojawiał się jeszcze na blogu i nudziłem przez godzinę za pomocą slajdów, po czym wyganiano nas z sali aby zrobić miejsce kolejnemu wykładowcy. Prawdziwa dyskusja zwykle wybuchała już na korytarzu i nie miała zbyt wiele wspólnego z tym co próbowałem chwilę wcześniej zaprezentować. Pasja zadawania pytań i spekulowania na typowo życiowo-giełdowe tematy była tak wielka, że postanowiłem wykorzystać tę energię już podczas samego wykładu.
Będę gotowy odpowiadać, podpowiadać, doradzać, odradzać i ujawniać wszystko to na co potrzebę poznania w zakresie tradingu i inwestowania zgłoszą uczestnicy. Oczywiście w ramach mojej skromnej wiedzy i doświadczeń, ale jestem otwarty na wszelkie tematy. Będzie sprzęt do rysowania i wykresy więc myślę, że każdy temat da się poruszyć, a jeśli będzie wymagał doprecyzowania to wykończę go później koronkowo na blogu.
Zdaje sobie jednak sprawę, że takie publiczne zadawanie pytań często bywa krępujące z wielu powodów i nie służy komunikacji. Dlatego opracowaliśmy stosowną formułę zrobienia tego w sposób elegancki i komfortowy dla wszystkich. Na stoisku Bossa będą wyłożone formularze z miejscem na wpisanie pytania, które prosimy następnie o oddanie w ręce „urzędujących” tam uroczych pań (lub panów?). Można wypełniać je anonimowo, ale można również imiennie gdyż wówczas wiąże się to z możliwością wygrania nagrody, która będzie do odebrania tylko wtedy, jeśli pytający tą drogą okaże się obecny na wykładzie. Jeżeli pytania przerobimy wszystkie i zostanie czas, umówimy się na zadanie kolejnych już na żywo na sali. Oczywiście rezerwujemy sobie prawo do odrzucania tych kartek z pytaniami, które zostaną potraktowane mało poważnie lub będą wykraczać poza przyzwoity smak. Poza tymi koniecznymi obostrzeniami nie limitujemy obszaru pytań.
Oprócz tego jak zwykle wydarzeniem będzie wykład Grzegorza, tym razem pod wielce egzystencjalnym tytułem: „My – cząstka tłumu. Dlaczego uparcie podążamy za innymi i jakie ma to konsekwencje w spekulacji”. Na ile go znam wciągnie nas tym samym do świata psychologii.
No i chyba nie musze namawiać do uczestnictwa w prezentacji-wykładzie-wywiadzie: „Jak wygrałem konkurs Forex BossaFX – spotkanie z uczestnikami i prezentacja zwycięskiej strategii”, które poprowadzą Michał i Grzegorz.
Po Konferencji jak zwykle spróbuje napisać kilka słów relacji. Choć pewnie poza wymienionymi zdarzeniami będzie niewiele donosów, ale spróbuję przynajmniej wpaść na Komara oraz panel dyskusyjny. I tradycyjnie przejrzeć ostatniego Akcjonariusza, w którym regularnie znajduję coś od czego zęby bolą, ale mam już tezę, że SII robi to celowo dla mnie 😉
Do zobaczenia
–Kat–
13 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
i nie bedzie Trystera ?!
Hmm…. jechać czy nie jechać bo zaproszenie mam tylko daleko zimno i chęci brak 😛
@Darkh
Trystero jest tajemniczy więc nigdy nic nie wiadomo 😉
@sajnek
Jak nie byłeś nigdy na PI lub Wallstreecie to nie wiesz co tracisz,
a ponieważ warto inwestować w swoją wiedzę to chociażby dlatego warto pojechać 😉
Jak byłeś to wiesz czego możesz się spodziewać.
Zimno nie będzie – atmosfera jest zazwyczaj gorąca.
My oczywiście zapraszamy 😉
Kathay zapomniał dodać, że pytania można przesyłać również za pośrednictwem bloga np. pod tym wpisem. Relacji internetowej nie będzie ale na niektóre pytania będzie pewnie lepiej odpowiedzieć właśnie na blogu.
Świetny pomysł! Gratuluję umiejętności „wyłamania się” z kanonów 50cio slajdowych prezentacji!
Szkoda, że tym razem ominie mnie szansa spotkania z blogerami.
Pozdrawiam!
To ja mam pierwsze pytanie na blogu do Tomka 🙂
Jak Twoim zdaniem wyglada przyszlosc indywidualnych traderow (zwlaszcza tych „mechanicznych”) na tle traderow profesjonalnych wykorzystujacych najnowsze zdobycze nauki i techniki. Kilkanascie lat temu mozna bylo pewnie powiedziec, ze poziom miedzy tymi traderami jest zblizony, dzis mamy miedzy nimi przepasc…
„dzis mamy miedzy nimi przepasc…”
nom…zaden indywidualny trader nie straci tyle ile rogue traderzy w niektorych instytucjach wykorzystujacy najnowsze zdobycze techniki i nauki ;D
@blackswan
Mam na mysli wykorzystanie nauki i techniki jak zrobili to np. David Shaw czy Jim Simons, ktorzy otworzyli nowe rozdanie w swiecie tradingu. Rogue traderzy zdecydowanie do tej grupy sie nie kwalifikuja.
Natomiast kazdy z nas jako indywidualny inwestor moze stracic wiecej w tym sensie, ze inwestuje wlasne srodki.
@ Pink Floyd
Mam inne doświadczenia – oczywiście skalą i dostępem do rynku krasnal nie może konkurować z dużymi graczami, ale upowszechnienie komputerów i dostępu do sieci oraz rozproszenie przetwarzania danych powoduje, że coś zbliżonego do HFT zeszło już na poziom detalu. Oczywiście nie są to transakcje nanosekundowe i typu front running, ale rzędu kilkunastu na minutę już tak i to nawet w Polsce, która z punktu widzenia podziały na centra i peryferie lokuje się gdzieś na poziomie peryferium peryferii.
krotko, zeby nie lac wody przesadnie…
– Simons i ludzie jego pokroju zawsze byli poza zasiegiem szarego tlumu, typowa charakterystyka ludzi wybitnych
– kto powiedzial, ze dysporcje w wykorzystywanych technikach maja dzialac na niekorzysc indywidualnego gracza? Zwroc uwage na korzysci w e wzroscie wolumenu czy pomniejszeniu spreadow,
– efekt skali, tj. na mniejszych, mniej plynnych rynkach duzy gracz nie odnosi odpowiednich korzysci w stosunku do ponoszonego nakladu, stad czolg Simonsa nigdy w Polsce nie zagosci na stale i indywidualni mechaniczni trejderzy rywalizuja de facto w olbrzymim stopniu pomiedzy soba
tacy kolesie jak Simons to kompletnie inna liga Pink Floyd, gra ktora uprawiaja nie wplywa moim zdaniem zbytnio na to, co robia indywidualni gracze, ani na ich mozliwosci – poza tym kto powiedzial, ze taka dysproporcja miedzy wykorzystywanymi zdobyczami techniki i nauki ma dzialac na niekorzysc mniejszych graczy. Byc moze dziala na ich korzysc, chociazby przez zwiekszenie plynnosci i wyrownywanie dysproporcji – mozna sobie zrobic zestawienie korzysci i przeszkod i probowac zgadywac 🙂
Poza tym, na tyle na ile znam postac Simonsa, to malo kto w branzy wie cokolwiek wiecej na temat stosowanych przez niego technik, a juz tymbardziej ich wplywu na ogolny rynek. Zgadywanki, cacanki.
@Pink Floyd
„Jak Twoim zdaniem wyglada przyszlosc indywidualnych traderow (zwlaszcza tych „mechanicznych”) na tle traderow profesjonalnych wykorzystujacych najnowsze zdobycze nauki i techniki.”
Ja tu nie widzę najmniejszych problemów. Traderzy indywidualni poruszają się jakby w innym wymiarze w stosunku do HFT. Powiedziałbym nawet, że HFT jest dostawcą płynności dla traderów grających na wyższych TF i jest to raczej pewna forma symbiozy. Chyba że ktoś na własne życzenie grając w warunkach domowych chce uprawiać styl gry wymagający warunków jakie posiadają tylko instytucje.
Poza tym nie rozumiem tego przeciwstawienia trader indywidualny a trader profesjonalny. Trader indywidualny może bić na głowę wynikami traderów w instytucjach i być lepszym profesjonalistą nawet jeśli używa tylko MT4. Jak ktoś używa profesjonalnych narzędzi i tak będzie amatorem jeśli nie potrafi grać. To nie narzędzia czynią profesjonalistą a wyniki.
Za 2 godziny wykład a pytań mamy cały karton 🙂
Mam kilka chwil na sprawdzenie bieżących spraw, ale obiecuję
odpowiedzieć na powyższe zapytanie jak tylko skończy się
ta karuzela.
pozdrawiam wszystkich z Kołobrzegu 🙂
Moze ciekawe byloby opublikowanie rowniez innych pytan wraz z odpowiedziami na lamach bloga? 😉