Jak do tej pory wszystkie wskaźniki, które w USA mogły uprzedzać recesję z bardzo dużym prawdopodobieństwem, w tym cyklu zawiodły.
Pozostał jeszcze jeden – opierający się na bezrobociu, które poza cenami jest oczkiem w głowie Fed. Przypomniało mi się o nim po ostatnich, dość dziwnych odczytach bezrobocia za maj.
Chodzi o tzw. Zasadę Sahm (Sahm Rule). Wykryła ją Ekonomistka Fed, Claudia Sahm. Zaproponowała mianowicie nowy sposób sprawdzania nadchodzącej recesji w oparciu o obserwację, że:
gdy średnia stopa bezrobocia z ostatnich trzech miesięcy wzrośnie o pół punktu procentowego powyżej swojego najniższego poziomu z poprzednich 12 miesięcy, gospodarka znajduje się w recesji lub zaraz będzie.
Fed ma na swoich stronach odnośny wskaźnik dla tej zasady:
Jak zwykle jest on krytykowany za drobne odchylenia, ale generalnie całkiem poprawnie jego wzrost wskazywał recesje, które są oznaczone szarymi polami.
Sam wskaźnik jest już na pograniczu wygenerowania sygnału recesji. Odczyt aktualny to 0,37 punktu procentowego, czyli do poziomu 0,5 jeszcze nieco brakuje, choć niewykluczone, że może za chwilę zawrócić w dół i sygnału nie będzie. O ile jednak do recesji dojdzie, indeksy giełdowe powinny wskazać ją również z wyprzedzeniem. Kwestia tego jak mocno AI-mania zaburzyła te tendencje.
Pozostaje kwestia samych danych o inflacji. Odczyt na początku czerwca wskazał stopę bezrobocia 4% za maj, czyli wzrost z 3,9% miesiąc wcześniej (najniższa w tym cyklu była 3,5). Problem w tym, że w maju dodano dużo więcej etatów niż oczekiwano, więc zgodnie z logiką ta stopa powinna spaść, a wzrosła.
Analitycy wskazują na niespójności w tych danych. Inny rodzaj pomiarów pokazywał bowiem, że ilość etatów gwałtownie zmalała. Być może dowiemy się o jakichś rewizjach po kolejnym odczycie.
Inna sprawa, że na taką niską stopę bezrobocia ma wpływ ponadwymiarowy trend w ilości nowych emerytów, co uszczupla bazę tych branych pod uwagę na rynku pracy.
Jedno jest pewne – jeśli trend wzrostu bezrobocia się utrwali, może to zmusić Fed to obniżki stóp, choć to dziś inflacja jest największą w tym przeszkodą jak w mediach głoszą oficjele Fed.
—kat—
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.