Generatywna SI: Koniec fazy romantycznej

Poniedziałkowe tąpnięcie amerykańskiego sektora technologicznego jest przypomnieniem banalnego faktu, że kapitalizm ma w sobie mechanizm, który nie pozwala na zdominowanie świata przez kilka spółek.

Na dziś nie wiemy, czy chiński DeepSeek będzie tylko kometą, która przeleci przez rynek, jak wiele zagrożeń, które się nie zmaterializowały. Możemy jednak zakładać, iż okres naiwności w inwestowaniu w generatywną SI mamy już za sobą. Czas przekonania, że za SI można zapłacić każde pieniądze, bo ceny daje się uzasadnić przyszłymi zyskami właśnie się skończyły. Inwestorzy znów zaczną zadawać słuszne pytania o koszty w kontekście zysków.

Ciekawostką jest, że generatywna SI nie przeszła jeszcze naprawdę progu, w którym będzie można powiedzieć, że implementacje na siebie zarabiają. Inwestorzy zadali sobie takie pytania w zeszłym roku, ale jakoś problem CAPEX-u w kontekście zwrotu z inwestowania w infrastrukturę na potrzeby SI został przykryty przez kontynuację hossy, nadzieje na obniżki ceny kredytu przez Fed i wiarę w uwolnienie sektora sztucznej inteligencji od regulacji.

Tym razem pojawia się jednak element czysto rynkowy, którym jest banalna racjonalizacja działalności przez obniżenie kosztów. Chcemy tego, czy nie DeepSeek właśnie przypomniał, że marże mają tendencję do spadania i nie można bez końca wymagać od klientów przepłacania za coś, co inni oferują taniej lub – o zgrozo – za darmo. Oczywiście, nie jest tak, że jedna chińska spółka rzuci wyzwanie całej Krzemowej Dolinie, ale nikt nie powinien już nie doceniać konkurencji.

DeepSeek może być kometą, która zapali się jasnym światłem, ale może też stać się tym, czym BYD Auto okazał się dla Tesli. Elon Musk śmiał się kiedyś z jakości samochodów BYD, a dziś chińska spółka sprzedaje więcej pojazdów niż Tesla. Oczywiście, Tesla dziś to nie tylko elektryczne samochody, ale głównie nadzieja na autonomizację pojazdów. Niemniej, sam Musk musiał wreszcie przyznać, że chińska firma jest realną konkurencją dla Tesli.

Patrząc tylko na rynki przez pryzmat poniedziałkowego zamieszania, można założyć, że uwolnione kapitały z sektora SI raczej poszerzą hossę niż zabiją rynek byka. Poszerzenie hossy i tak jawiło się jako konieczne dla kontynuacji zwyżek, bo w sektorze technologicznym zrobiło się tłoczno. W tym ujęciu szum wokół DeepSeek warto traktować również jako poprawę sytuacji na rynku, na którym hossa była  budowania na kilku zbyt mocno granych walorach.

(zdjęcie samochodu BYD F4 za wikipedia – Autorstwa Navigator84)

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.