Koniec roku to także koniec sezonu corocznych prognoz stóp zwrotu indeksów przygotowywanych przez analityków firm inwestycyjnych. Sezonu, który zaczyna się w połowie listopada.
To także okres rozliczania analityków z ich prognoz z lat ubiegłych. Alexander McIntyre i Mathieu Benhamou z Bloomberga dokonali takiego rozliczenia dla 376 prognoz rocznych stóp zwrotu indeksu S&P 500 przygotowywanych przez analityków najważniejszych firm inwestycyjnych w USA.
Rozliczenie pokazało dwie tendencje, które są dobrze udokumentowane w całościowych analizach prognoz analityków. Analitycy mają skłonność do stadnych zachowań, podobnie jak zdecydowana większość inwestorów. Mają też obawy przed publikowaniem ekstremalnych prognoz.
Efekt jest taki, że coroczne prognozy analityków skupiają się w przedziale od 0% do 15%, a więc w pobliżu długoterminowych zanualizowanych stóp zwrotu S&P 500, które wynoszą około 10% dla ostatnich 50 i 100 lat, a są kilka punktów procentowych wyższe w ostatnich „zwycięskich dekadach”. W rzeczywistości roczne stopy zwrotu są dużo bardziej zmienne niż prognozy analityków.
Pokazuje to poniższy wykres. Dotyczy okresu 2000–2024. Przedstawiłem na nim odsetek lat, w których stopa zwrotu S&P 500 mieściła się w danym przedziale, i odsetek 376 rocznych prognoz, które mieściły się w danym przedziale.
Wykres jest łatwy do interpretacji. Prognozy analityków są skupione. Rynek jest bardziej zmienny i zdecydowanie częściej niż prognozują to analitycy notuje ekstremalne wyniki – zarówno ekstremalnie niskie, jak i ekstremalnie wysokie.
Dotknęliśmy tutaj problemu, który często jest poruszany w materiałach dla indywidualnych inwestorów. Inwestowanie na „szczęśliwym” rynku, który generuje około 10% zanualizowanych stóp zwrotu, jest trudniejsze, niż się wydaje, bo średnie stopy zwrotu przytrafiają się relatywnie rzadko. Jak podają dziennikarze Bloomberga, w ostatnich 97 latach zaledwie 12 razy roczna stopa zwrotu S&P 500 znalazła się w przedziale od 0% do 10%.
Moim zdaniem pokazana wyżej „ostrożność” analityków powinna skłaniać inwestorów do doceniania dobrze argumentowanych, nieostrożnych, odważnych prognoz analityków – dotyczących zarówno całego rynku, jak i poszczególnych spółek. Jeśli tego rodzaju prognozy mają mocne podstawy merytoryczne, to
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.