Z zainteresowaniem czytam o przekrętach finansowych, w przypadku których pojawia się spora sygnałów ostrzegawczych. Tak właśnie jest z piramidą finansową, którą wczoraj „zamknęły” w USA Departament Sprawiedliwości i SEC.
Ta pierwsza instytucja podaje w informacji prasowej wielkość piramidy na poziomie 227 mln USD (wg. kryterium wpłaconego kapitału inwestorów). SEC napisała natomiast o piramidzie finansowej wielkości 690 mln USD. Być może użyła innych kryteriów.
Piramida związana jest z firmą 1inMM (one in a million) Capital LLC i aktorem klasy C, który nazywa się Zachary Horwitz ale na scenie występował jak Zach Avery. Można sprawdzić jego profil na IMDB. Odhaczamy celebrytę na naszej liście.
1inMM pozyskiwał pieniądze przez emisję weksli. Pieniądze inwestorów służyć miały kupowaniu praw do filmów i programów telewizyjnych, które później odsprzedawane miały być takim firmom jak HBO i Netflix. Odhaczamy alternatywne aktywa (prawa do filmów).
W materiałach dla inwestorów 1inMM przekonywał, że zanim pozyska (za pieniądze inwestorów) prawa do filmu czy programu to dysponuje już umową z Netflixem lub HBO na dystrybucję tego programu na jakimś geograficznym rynku. Ten model biznesowy minimalizował ryzyko straty dla inwestorów. Odhaczamy gwarantowane bezpieczeństwo inwestycji.
Jednocześnie warunki emisji weksli były bardzo atrakcyjne. Cena odkupu implikowała stopy zwrotu na poziomie 35% – 40% rocznie. Całkiem nieźle jak na bezpieczną inwestycję. Odhaczamy nierealistycznie wysokie stopy zwrotu.
Z doniesień medialnych wynika, że inwestorzy w ramach materiałów marketingowych otrzymywali (poza sfałszowanym umowami z HBO i Netflixem i sfałszowanymi raportami o majątku i dokonaniach firmy) butelki whisky Johnnie Walker Blue Label. Odhaczamy podejrzane podarunki w materiałach inwestycyjnych/
Firma 1inMM istnieje od 2013 roku, według SEC i DOJ zaczęła działać jako piramida finansowa około 2015 roku. Nigdy nie kupowała praw do filmów. Od początku działała jak schemat Ponziego – zyski wcześniejszych inwestorów wypłacano z wpłat późniejszych inwestorów. Przy czym należy pamiętać, że często byli to ci sami inwestorzy, którzy kupowali kolejną emisję weksli po zainkasowaniu 35% zysku z wcześniejszej emisji. Jednak jak w przypadku większości piramid finansowych część wpłat klientów wykorzystywanych było do finansowania wystawnego życia operatora piramidy finansowej.
W 2015 roku Zachary Horwitz miał 28 lat. Był trzeciorzędnym aktorem. Co sprawiło, że inwestorzy uwierzyli, że może z powodzeniem kupować pod nosem HBO i Netflixa prawa do filmów i z bardzo dużym zyskiem (pozwalającym się finansować przy kosztach 35%-40% rocznie) natychmiast im te prawa odsprzedawać? Być może siła 30% rocznie polega właśnie na tym, że inwestorzy są tak zafiksowani na potencjalnych zyskach, że nie zadają sobie kłopotliwych pytań
Media w Polsce poinformowały dziś o wyroku w sprawie operatorów piramidy finansowej z Ełku. Główna oskarżona została skazana na 9 lat więzienia. W czasie czterech lat działania piramidy pozyskała z partnerem 35 mln złotych od 119 inwestorów. Obiecywali 30% zysku za sześć miesięcy. Pieniądze miały być inwestowane w nieruchomości i akcje spółek z GPW.
Bez wątpienia obietnica bardzo wysokich, w zdecydowanej większości nierealistycznie czy nawet absurdalnie wysokich, zysków to jeden z fundamentów niemal każdego oszustwa finansowego. Zasadne jest pytanie dlaczego tak się dzieje skoro ludzie otoczeni są informacjami zachęcającymi ich by traktowali obietnicę wysokich i pewnych zysków jako sygnał ostrzegawczy. Mam kilka hipotez.
Być może absurdalnie wysokie zyski działają jak filtr. Jak ewidentne błędy ortograficzne i gramatyczne w mailach od nigeryjskich ministrów i generałów. Chodzi w nich o to by odsiać ludzi, których te oczywiste niedociągnięcia odrzucą i wyselekcjonować dla oszustów grupę wyjątkowo naiwnych ludzi. W przypadku „nigeryjskiego oszustwa” jest to tym bardziej istotne, że oszczędza czas oszustom na poświęcanie osobistej uwagi (ta, w przeciwieństwie do mailingu skierowanego do setek tysięcy ludzi jest kosztowna) osobom zainteresowanym ale zadających kłopotliwe pytania i ostatecznie rezygnującym z transakcji.
Być może rolą wysokich zysków jest „emocjonalne zaprogramowanie” potencjalnych ofiar. Sprawiają, że potencjalni klienci mają optymistyczne nastawienie, koncentrują się na potencjalnych korzyściach (być może planują na co wydadzą zyski z inwestycji) i w takim stanie emocjonalnym ignorują nieścisłości w przedstawionej im ofercie inwestycyjnej.
Można zaproponować inne wyjaśnienia, zakładające pewien poziom wyrachowania u potencjalnych ofiar. Rolą bardzo wysokich zysków może nie być odwrócenie uwagi od ryzyka oszustwa może być poprawienie relacji potencjalnych korzyści do potencjalnych strat. Przyszła ofiara oszustwa ma myśleć „może to jest oszustwo ale jeśli nie jest to naprawdę dużo zarobię”.
Istnieje bardziej cyniczna wersja tego wyjaśnienia. Potencjalny klient może zakładać spore ryzyko oszustwa ale może zainwestować z przekonaniem, że potencjalne zyski są na tyle wysokie, że uzasadniają szybką inwestycję i wyciągnięcie pieniędzy zanim wszystko się zawali.
Tak więc istnieje przynajmniej kilka kanałów, przez które nierealistyczne wysokie zyski w materiałach marketingowych oszustw finansowych mogą ułatwiać pracę operatorom tych oszustw. Myślę, że podobne role absurdalnie wysokie zyski pełnią w materiałach marketingowych płatnych szkoleń inwestycyjnych. Można założyć, że szkolenia „obiecujące” kilkanaście procent zysku rocznie z rynku akcyjnego cieszyłyby się dużo mniejszą popularnością niż szkolenia roztaczające wizję trzycyfrowych rocznych stóp zwrotu.
3 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
35% rocznie nie brzmi jak scam ale jak oferta gorsza niż prezentowana elitom. OIDP z afery cum-ex/cum-cum proponowane elitom stopy zwrotu sięgały 25% kwartalnie. Skończyło się to wyłudzeniem 55mld € z podatków w latach 2001-2012 za to z dość jasnym przekazem: odzyskanie tych pieniędzy może okazać się niemożliwe (za Reuters: Although the investigation has gathered pace and some of the banks have repaid money, pursuing them and other suspects has been difficult, some lawmakers say. This is because, like Berger, several have moved abroad.).
Cześć, czy mógłbyś na dzień odblokować możliwosć wysyłania wiadomosci na TT? mam ciekawą propozycje
@ number
Napisz do mnie na TT to wyślę DM do Ciebie.