Dla wielu postanowienia robione w trakcie sylwestrowej nocy (lub zaraz po) to tradycja, potrzeba czy nawyk, dla innych to dziwactwo, nonkonformizm, zbytek czasu lub zwykła niechęć, ponieważ i tak nic z tego zwykle nie wychodzi.
Tym pierwszym chciałbym pokazać kilka zaskakujących faktów i podsunąć praktyczne rady, tym drugim postaram się wskazać, że często i tak dokonują jakichś postanowień, nawet jeśli tego nie chcą lub świadomie nie planują, czy po prostu tak ich nie nazywają. A skoro już coś robić, to z sensem, efektywnie i na swoich warunkach.
Magazyn „Psychologist” podaje, że ok. 40% Amerykanów robi noworoczne postanowienia. Inne badanie wskazuje aż na 93%. Najczęściej stają się one obietnicą ćwiczeń fizycznych i zgubienia wagi, zrobienia porządków lub nauki czegoś nowego. A z tych typowo finansowych zwykle jest to:
– zwiększenie oszczędności
i/lub
– ograniczenie wydatków
Inwestorzy czy traderzy sięgają za to po konkrety typu:
– będę trzymał się konsekwentnie swojej strategii,
– zadbam o niepopełnianie błędów,
– poszerzę wiedzę lub jakieś umiejętności,
– popracuję nad emocjami.
Jednakże trzeba sobie uświadomić, że istnieje dodatkowo cały szereg takich, które wpływają na inwestowanie pośrednio i to w znacznym stopniu. Spójrzmy na znaczenie takich niebezpośrednich:
– postanowienia dotyczące zerwania z nałogami mają poprawić nasze zdrowie czy wizerunek; ale pośrednio prowadzi to choćby do zmniejszenia wydatków na używki czy poprawia nasze możliwości mentalne i fuzyczne, które są tak ważne przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych, szczególnie tych częstych (trading, day-trading),
– postanowienie zadbania o figurę czy kondycję fizyczną prowadzą przecież do lepszej wydajności organizmu i samooceny, co ponownie usprawnia naszą wydolność mentalną i zdrowie, bez których aktywne inwestowanie cierpi,
– postanowienia zmian życiowych, rodzinnych, zawodowych, to droga do poprawy nastroju czy szczęśliwości, bez których złe emocje niweczą nasze decyzje inwestycyjne,
– postanowienia związane z większą dyscypliną w organizacji czasu, wydatków lub relacji, wprost mogą przydać się w usprawnieniu konsekwentnego działania, również w realizacji planu inwestycyjnego,
– postanowienia nauki czegoś nowego mogą w części objąć naukę nowych umiejętności czy metod w inwestowaniu,
itd.
Warto o tym pośrednim wpływie tego typu postanowień również pamiętać i robić je nie tylko wraz z nowym rokiem.
Finanse i giełda to specyficzne domeny. Z jednej strony sama zmiana roku na nowy nie zmienia przecież nic w naszych na bieżąco realizowanych strategiach inwestycyjnych, statusie życiowym ani realiach codzienności, z drugiej jednak strony zachodzą jednak pewne zmiany formalne, które wymagają naszej uwagi i reakcji. Są to przede wszystkim:
– zamknięcie roku podatkowego, a więc konieczność zaplanowania podatków od giełdy i zrobienie związanych z tym planów i dopasowań,
– wyzerowanie wszelkich benchmarków, zestawień, obliczeń zysków/strat przez fundusze,
– zmiany przepisów, regulacji.
A to wszystko wymaga z naszej strony pewnej synchronizacji, jeśli nie formalnej, to przynajmniej mentalnej, reorganizacji, stworzenia lub korekty planów, zdobycia adekwatnej wiedzy, uporządkowania zeszłorocznych bilansów, rachunków i zestawień. To siłą rzeczy pociągać za sobą może tworzenie nowych lub korektę starych zobowiązań wobec siebie, nawet jeśli nie są wyraźnie wypowiedziane.
Ktoś może swoje deklaracje słowne czy myślowe nazwać wprost i po imieniu postanowieniem, ktoś inny zachowa więcej pozorów i ujmie to w kategorii planu, dopasowania czy niezbędnej decyzji. Ponownie jednak powtórzę – można to wszystko zrobić świadomie i efektywnie, a w ten sposób mieć lepszą kontrolę nad sobą i otoczeniem, które kreujemy lub zmieniamy.
W celach przede wszystkim motywacyjnych zrobiłem mały zestaw korzyści i pozytywów płynących z robienia dowolnego rodzaju postanowień, bo do ich realizacji chyba nikogo przekonywać nie trzeba. Wystarczy choćby jedno, by znaleźć uzasadnienie dla świadomego kierowania swoim życiem i wprowadzenia zmian:
- Wypełnianie postanowień ma przecież skutkować namacalną poprawą w jednej czy więcej dziedzinach (np. przychodów w finansach).
- Bardziej niż na tradycję czy konieczność dokonywania postanowień, a więc dość nietrwałe bodźce, warto raczej postawić na znajdowanie wewnętrznego stymulanta, typu: impuls do samorozwoju, doskonalenia czy satysfakcji z operatywności, posiadania celów i/lub kontroli nad swoim życiem,
- Konieczność formułowania postanowień można zamienić na zwykłe znajdowanie w nich czegoś przyjemnego i/lub poszukania pozytywnych przejawów pomimo podjęcia pewnych wyrzeczeń; łatwiej się je wówczas realizuje,
- Postanowienie dokonywane w przełomowych momentach, a takim jest zmiana roku (czy też dowolne inne życiowe wydarzenie typu okrągłe urodziny) mają w sobie zwykle większą dynamikę, pochodzą z zastrzyku dodatkowej energii związanej z resetem mijających spraw i nadzieją opartą na nowym otwarciu,
- Postanowienia naturalnie wypływają z ludzkiej potrzeby rozwoju, niestania w miejscu, poszukiwania wyzwań, potrzeby motywacji do rozwiązywania problemów. Związanie ich z przełomem roku silniej zakotwicza się w umyśle i siłach witalnych, tym bardziej, że mogą zazębiać się z podobnymi deklaracjami najbliższych, co może dać synergię działania i wsparcie,
- Końcówka roku zwykle oznacza prokrastynację (odkładania spraw na nowy rok), odsuwanie decyzji, przykładanie mniejszej wagi do spraw ważnych i dopisywanie ich na potem, ale również wzrost wydatków oraz energii. Postanowienia to dobry moment, żeby się z tego rozliczyć, uporządkować, załatwić. Wprowadzają więc ład i kontrolę.
- To dobra chwila na podsumowanie, zrobienie bilansu i refleksję. Z drugiej strony wprowadzamy jednocześnie reset, zamykamy to co było, pozbywamy się balastu przeszłości.
- Nawet niewielkie postanowienie i ich realizacja daje ogromny zastrzyk spełnienia, szczęścia, przypływu sił. To również jeden z mierników naszego sukcesu oraz trening siły woli, cierpliwości i wytrwałości, a więc wszystkich tych umiejętności, które w inwestowaniu są niezbędne.
- Pozornie niewielkie nawet postanowienia i ich realizacja skutkują dużo większą siłą rażenia, niż się zwykle wydaje; wyżej wymieniałem choćby wpływ pośredni często dokonywanych, dość banalnych deklaracji na zmiany w działaniach finansowych,
- Świadome stawianie postanowień i ich realizacja potrafi prowadzić do zaskakujących odkryć i efektów. Mój ulubiony, który powoduje, że bez oporu się za to zabieram, to robienie porządków np. na biurku, na dyskach, na półkach albo w życiowej codzienności – to ZAWSZE skutkuje u mnie następującym potem porządkiem w głowie, w umyśle, w emocjach.
Dlaczego nie udaje się noworocznych postanowień dotrzymać i zrealizować? To ważna wiedza, pozwala bowiem skuteczniej postanowienia stawiać i wymagać od siebie ich spełnienia, ale o tym w kolejnym wpisie.
—kat—
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.