Jeśli ktoś myśli, że będzie o zmianach w armii, to zapraszam w inne zakątki internetu. Rzecz będzie o General Electric i indeksie DJIA, bowiem bez echa na naszych blogach przeszła informacja, iż z indeksu DJIA wypada spółka General Electric, którą do czasu kryzysu 2008 roku uważano na gospodarkę amerykańską w pigułce. Dłużej interesujący się gospodarką mogą nawet pamiętać, iż na starcie polskiej transformacji Lech Wałęsa, wówczas zabiegający o inwestycje amerykańskie, powiedział coś zbliżonego do „Polska potrzebuje teraz dwóch amerykańskich generałów – General Motors i General Electric” właśnie. Pierwszy „generał” wypadł z indeksu DJIA w czasie kryzysu 2008 roku, a drugiemu pokazano drzwi blisko 10 lat później.
Indeks Dow Jones jest specyficznym koszykiem rynkowym. Istnieje troszkę siłą tradycji i wsparciem instytucji, która za nim stoi. Spółki do koszyka dobierane są raczej przez opinie ludzi stojących za komitetem odpowiedzialnym za indeks niż przez mechanizm rynkowy. Wyrzucenie akcji General Electric z indeksu jest zrozumiałe, gdy uwzględni się zachowanie akcji i kłopoty, w jakich znalazła się spółka potrzebująca czasu, by dostosować się do szybko zmieniającego się świata. Akcje GE tracą w skali roku ponad 50 procent, gdy DJIA rośnie w tym samym czasie o blisko 15 procent. Nieco więcej można mieć wątpliwości, gdy uwzględni się fakt, iż w DJIA nie będzie teraz spółki, która pokrywałaby dla inwestorów podobną część biznesu, która nie zniknie i którą reprezentowała GE. Z kronikarskiego obowiązku odnotujmy, iż do koszyka wchodzi spółka Walgreens Boots Alliance, o której w Polsce niewielu słyszało.
Amerykańska prasa branżowa poświęciła usunięciu GE z DJIA wiele miejsca, wyliczając efekty podobnych kroków dla wielu spółek z przeszłości. Ciekawostką jest mocny wzrost spółki Alcoa, którą dłużej obecni na rynku inwestorzy mogą pamiętać nie tylko jako członka prestiżowej trzydziestki, ale jeszcze firmę-symbol otwierającą (nieoficjalnie) każdy sezon publikacji wyników kwartalnych. Ważniejsze jednak od zachowania wchodzących i wychodzących z indeksu akcji jest zachowanie samego koszyka. Intencjonalne i dyskusyjne w swoich wyborach decyzje komitetu stojącego za indeksem okazują się całkiem poprawne dla kondycji samej średniej. Poniższy wykres pokazuje zachowanie 10-letnie DJIA i S&P500, który wydaje się najlepszym i często stosowanym benchmarkiem dla rynku amerykańskiego.
(źródło: stooq.pl)
Jak widać DJIA nie urywa się szczególnie mocno od rynku utożsamionego z S&P500. Oczywiście warto pamiętać o takich zmiennych, jak dywidendy i konstrukcja samych indeksów, ale dla inwestorów, którzy nie rozumieją takich rzeczy, nie chcą wchodzić w szczegóły i zwyczajnie chcieliby kupić indeks amerykańskich spółek za pomocą jakiegoś ETF-u, przestarzała i zmęczona średnia przemysłowa Dowa ciągle jawi się i broni się jako prosty sposób na kupienie mocnych firm amerykańskich. Dow i metodologia stojąca za średnią są na rynku przez więcej lat niż obejmuje średnie rynkowe życie właściwie każdego inwestora. Świat się zmieniał, ale DJIA pozostał atrakcyjnym miejscem wysłania pieniędzy, które miałyby szukać swojej szansy na rynkach zagranicznych. Szczerze mówiąc, nie ma nic prostszego do zrozumienia niż inwestycja w DJIA, który jest konserwatywny nawet dla najbardziej konserwatywnych, rynkowych dinozaurów.
1 Komentarz
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Ciekawe ze za GE wchodzi firma farmaceutyczna