Sprawdźmy w symulacji jak rozkładają się zyski i obsunięcia gdy manipulujemy dolną krawędzią „kanału Donchiana”.
To odpowiedź na dyskusję pod jednym z wpisów na temat szerokości i efektywności stopów.
Teoretycznie spadki na rynkach akcyjnych cechuje większa prędkość niż wzrosty, strach jeździ bolidem Formuły 1, chciwość podróżuje raczej seryjnie produkowanymi autami;) Jednak zasięgi spadków są niższe ponieważ rynki (indeksy) koniec końców częściej biją coraz to nowe rekordy górek niż minimów. Poza tym hossy trwają dłużej i są bardziej rozciągnięte w czasie. Zamiast jednak gdybać sprawdźmy jak odsunięcie lub przysunięcie stopa oddziałuje na rezultaty omawianej strategii.
Użyłem do tego celu opcji „optymalizacji”, która sprawdza i porównuje wyniki testów wszystkich ustawień, które zadysponujemy. Użyłem przy tym tego samego portfela 5 funduszy co w części 4 tego cyklu aby nie ograniczać się tylko do pojedynczego przypadku.
Warunki brzegowe całej symulacji:
– wybrałem z bazy danych bossa.pl następujące 5 funduszy do portfela: PIO3, SKAA,UNIA, INGA, ARDS; nie wiem jak plasują się ich wyniki na tle całej branży, ani nie tworzyłem żadnych filtrów takiego a nie innego ich wyboru, po prostu sięgnąłem po 5 pierwszych które w bazie znalazłem, z założeniem, że ich rozkłady stóp zwrotu są mniej więcej reprezentatywne dla całej branży funduszy akcyjnych polskiego rynku,
– za każdym razem przydzielałem do każdego z nich 1/5 dostępnych środków.
– wielkość kapitału początkowego: 50 000 PLN
– maksymalne, całkowite dopuszczalne zaangażowanie na wszystkich pozycjach jednocześnie nie mogło sięgać wyżej niż 90% aktualnie posiadanego kapitału,
– użyłem strategii „wybicia z kanału” ze stałym parametrem wybicia inicjującego kupno X=40 dni w każdym teście,
– zmieniałem za każdym razem jedynie parametr Y czyli odległość stopa kończącego transakcje; tak więc w kolejnych testach zamykanie pozycji następowało po wybiciu w dół poniżej minima z kolejno 5, 10, 15, 20, 25, 30, 35 i 40 dni,
– zastosowałem 2. dniowe opóźnienie od momentu pokazania się sygnału do chwili kupna lub umorzenia jednostek,
– nie liczyłem kosztów prowizji, których w bossafund również się nie nalicza.
Poniższy diagram pokazuje wyniki kolejnych testów:
Słupki fioletowe (wraz z liczbami opisującymi je) obrazują całkowity zysk w procentach każdego z ustawień, słupki brązowe – poziom procentowy najgłębszego obsunięcia kapitału. Na skali poziomej czerwonym kolorem oznaczyłem stop do każdego test czyli wybicie poniżej 5 do 40 dni.
I tak na przykład jeśli kupowalibyśmy fundusze przy wybiciu wyceny powyżej maksymalnej ceny z poprzednich 40 dni a sprzedawalibyśmy po zejściu wyceny poniżej minima z poprzednich 20 dni to całkowity zysk osiągnąłby 233,31% przy największym spadku kapitału o 15,77%.
Cóż widać? Im szerszy stop (większa ilość dni ustanawiająca granicę dolnego kanału) tym zysk coraz większy, ale i obsunięcie wyższe (choć nie proporcjonalnie). Zbyt szybkie wyście z rynku funduszy nie popłacało w takim razie, ani w kategoriach nominalnych, ani w relatywnych (stosunek zysk/obsunięcie). Warto było więc dać nieco miejsca na korekty trendu wzrostowego.
Dla porównania podobny test wykonałem na danych KGHM:
Nie jest to reprezentatywny rozkład dla wszystkich spółek, zrobiłem tylko ten jeden dla ciekawości. Aby sprawdzić zależności musiałbym wybrać szeroką bazę spółek do symulacji. W przypadku miedziowego kombinatu szerszy stop również okazał się zyskowniejszy choć obsunięcia stają się zbyt alarmujące. Można jednak przy tej okazji porównać je do obsunięć jakie uzyskałem w symulacji funduszy.
–kat—–
4 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Niezłe porównanie. Chciałbym sam stworzyć taki system i teraz mam pytanie jak zacząć ? Skąd brać dane ew. program ? Przykładowo wybieram dzisiaj 5 funduszy, kapitał początkowy 10k pln i zaczynam. Jak to wszystko badać, da się to jakoś zautomatyzować ? A może są na rynku dostępne narzędzie/systemu tego rodzaju ?
Kat, posługujesz się kanałami, nie wiem czy widziałeś dosyć ciekawą pracę na temat filtrowania szumu między innymi w kanałach cenowych i tego jak poprawia to zwroty ? Polega to mówiąc w pewnym uproszczeniu na pomijaniu w obliczaniu wskaźników dni o zwrotach mieszczących się poniżej pewnego progu określanego jako część odchylenia standardowego.
http://www.naaim.org/wp-content/uploads/2013/00Q_Filtered%20Technical%20Rules%20-%20All%20Named.pdf
Pozdrawiam,
Andrzej
@Othbaal
Liczyć tego typu sprawy możesz w excelu, łatwiej jednak w typowo do tego przeznaczonych programach. Ja robię to na Amibrokerze obecnie, który w bossa można dostać za free do rachunku. Masz też darmowy Metatrader. Programy te robią to automatem po wrzuceniu aktualnych danych.
@Andrzej
Na filtrowaniu już chyba straciłem zbyt wiele życia :)Nie lubię mnożenia stopni swobody, ale z przyjemnością przeczytam to co linkujesz i postaram się skomentować. Dzieki.