KIlka lat temu (wydaje mi się, że było to ok. 1996-1998, niestety nie mam wszystkich swoich starych felietonów z Parkietu) władze pewnej spółki rosyjskiej związana z przemysłem naftowym dość brutalnie rozprawiła z inwestorami z Londynu.
Byli to inwestorzy finansowi, którzy objęli pakiet akcji spółki. Po pewnym czasie przyjechali zobaczyć co oni właściwie kupili. Niestety portier na bramie zapytał Panów Finansistów, czego sobie życzą. Gdy ci wyjaśniali, kim są, portier na ich oczach wyrwał odpowiednie strony z księgi akcjonariuszy i oznajmił, że nikogo takiego tu nie ma.
Podawałem to czasem jako anegdotkę, żeby pokazać iż nasz rynek (na którym różnie bywa ze standardami) jednak się różni od takich zdarzeń.
Życie bywa jednak całkiem zabawne i dziś dowiadujemy się, że spółka giełdowa (kiedyś popularne było stwierdzenie, iż to „rodzynki polskiej gospodarki”) nie może znaleźć księgi akcyjnej.
„Zarząd CASH FLOW S.A. w osobie Prezesa Zarządu Grzegorza Gniadego informuje, że w dniu 6 kwietnia
2009 roku jednoosobowy zarząd CASH FLOW S.A. w osobie Prezesa Zarządu Grzegorza Gniadego w wyniku
przeszukania spółki nie znalazł prowadzonej wcześniej księgi akcyjnej.
Zaginięcie księgi w opinii zarządu nie jest dziełem przypadku, ale zostało zaplanowane wcześniej
przez Igora Kazimierskiego i kancelarię Chałas i zostało ujęte w odnalezionym dokumencie scenariusza
działań mających na celu uzyskanie nielegalnej przewagi przy głosowaniu na Walnym Zgromadzeniu
Akcjonariuszy.”
Jeśli ktoś uważa, że rynki finansowe nie są zabawne, polecam drugi komunikat (fragment poniżej):
„Rzekome NWZA ma się odbywać NIE w siedzibie spółki, ale w restauracji-domu weselnym Maxim na jednym
z osiedli na obrzeżu miasta a akcjonariusze mają się rejestrować w prywatnym mieszkaniu Adama
Kazimierskiego. Zastanawiającym jest to, iż projekt tego NWZA zakłada uchwały, które w obecnym
układzie sił nie mają szans na legalne podjęcie, takie jak odwołanie członków rady nadzorczej lub
nawet zmiana statutu (!). Treść sugeruje, iż wnioskodawca razem ze swoim ojcem a niedawno
przewodniczącym rady nadzorczej aby uchwały zapadły musi w jakiś sposób złamać prawo,
najprawdopodobniej podobnie jak to miało miejsce na innym nielegalnym walnym w dniu 11 lutego 2009
roku. Samo już ogłoszenie jest w opinii zarządu pogwałceniem prawa i dobrych obyczajów i stanowi
kolejną próbę nielegalnego zaboru władzy w spółce CASH FLOW S.A.”
„
2 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
He..komedie jak z walnym Atlantisu 🙂
Czy jest jeszcze ktoś kto twierdzi że polska giełda odzwierciedla stan polskiej gospodarki…
Dwuznacznie to zabrzmiało mimo wszystko i sam się zacząłem zastanawiać czy aby jednak tak nie jest
Pewnie, że giełda odzwierciedla stan gospodarki – w znaczeniu „szpicy”, tych „dużych”. Bo prawdziwa gospodarka wstaje o 5 rano i jedzie na giełdę warzywną, aby stragany przed południem były pełne świeżych towarów, które skonsumują po południu reprezentanci „rynków finansowych”. Oczywiście wszyscy są sobie potrzebni:)))
Casusy we wpisie modelowe – mogłyby posłużyć w egzaminach…;)))))