„Rodzina mężczyzny będzie mogła dostać zgromadzony przez niego kapitał tylko w przypadku jego śmierci w pierwszych trzech latach pobierania emerytury (i tylko w tym czasie dostawać będzie też świadczenie). Gdy umrze choćby trzy lata i miesiąc po przejściu na emeryturę, jego bliscy nie dostaną ani grosza. Zgromadzony kapitał przejmie zakład. W lepszej sytuacji będą krewni kobiet. Po paniach kapitał będzie się dziedziczyć przez osiem lat.
Nie będzie tzw. emerytur małżeńskich. Przy tej emeryturze mąż mógłby dzielić się z żoną wspólnym kapitałem i oboje dostawaliby jedno wspólne świadczenie. Emerytura byłaby mniejsza (bo rozkładałaby się na dwie osoby), ale po śmierci jednego z małżonków drugi miałby nadal prawo do świadczenia.”
źródło: GW
I reguły gry jakie znaliśmy przystępując do OFE:
Korzyści z dziedziczenia środków w II filarze systemu emerytalnego (17.11.2003r.)
Środki gromadzone w otwartych funduszach emerytalnych są własnością członków tych funduszy. Mimo, że uczestnik II filaru do momentu przejścia na emeryturę ma ograniczone prawo dysponowania nimi, ich status prawny jest inny, niż składek gromadzonych w I filarze. Jest to realnie istniejący kapitał, który poprzez prawo spadkowe może służyć na cel emerytalny członkom rodziny ubezpieczonego. Można także wyposażyć nim dowolną inną osobę, zapisując taką dyspozycję w umowie z funduszem emerytalnym. Tak więc, składki po zmarłych członkach ofe mogą przysporzyć korzyści również innej osobie.
W I filarze istnieje jedynie instytucja renty rodzinnej, wypłacanej na wypadek śmierci ubezpieczonego jego niepełnoletnim dzieciom. Pełni więc inną rolę i jest wypłatą z ubezpieczenia na wypadek utraty środków utrzymania przez rodzinę zmarłego ubezpieczonego.
Od początku funkcjonowania funduszy emerytalnych zmarło 21 tysięcy członków ofe (średni wiek w tej grupie wynosi ok. 33 lat). Środki zgromadzone na ich kontach, zostały lub też w najbliższym czasie zostaną przekazane spadkobiercom w postaci wypłat bezpośrednich albo wypłat transferowych, należnych współmałżonkom. Łącznie otrzyma je ponad 26 tysięcy osób, a przekazywana kwota przekroczy 36 milionów zł.
tekst pochodzi z materiału zamieszczonego na stronach Izby Gospodarczej Towarzystw Emerytalnych.
22 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Jest to jeden WIELKI PRZEKRĘT w biały dzień , dotujący szklane domy. Miało być tak różowo a stało się jak zwykle.
No ale przecież to są CUDA NIeWIDY 😉
Kumpel z biura podsumowal to w ten sposob:
"Dobrze, ze nie oracuje w tym p*********** i nie place juz na to z****** OFE"
ciezko sie z tym nie zgodzic…
Pzdr.
Jak może być inaczej gdy 66% składki idzie do ZUS i jest _trwonione_ na wypłatę dla obecnych emerytów, a 20% do budżetu i wydawane na bieżącą konsumpcję? Tylko 14% jest rzeczywiście inwestowane. Po prostu obecne emerytury są za wysokie. Ludzie zarabiali po 30$/mc a teraz dostają 400$ i więcej. Ktoś musi za to płacić.
> Po prostu obecne emerytury są za wysokie.
powiedział co wiedział ogryzek ..
LOL
za 7% oplaty administracyjnej to powinninsmy miec super fundusz hedgowy z dywersyfikacja na wiekszosc wiekszych rynkow.
A nie paru gosci, ktorzy skupuja akcje w indeksowym trojkacie, kiedy na dobra sprawe nie znany jest kierunek wybicia.
Kiedyś pewien redaktor przeprowadzał wywiad z Bagsikiem i zapytał go czy będzie można jeszcze kiedyś tak łatwo i tak dużo zarabiać, no i facet odpowiedział: oczywiście, będzie taka możliwość – po wprowadzeniu funduszy emerytalnych 🙂
No tak. Pieniądze OFE są pieniędzmi państwowymi, a pieniędzy państwowych nie można dziedziczyć. Polecam wywiad z Adamem Mielczarkiem w ostatnim numerze "Najwyższego Czasu!" – Sąd Najwyższy kpi sobie z tego człowieka. A w "Manager Magazin" jest wywiad z Jose Pinera – twórcą chilijskiego systemu emerytalnego.
ciekawe, że te wszystkie zmiany zostały wprowadzone przy całkowitej obojętności społecznej (zero protestów) i przyklepane przez "niezależny" wymiar sądowniczy. Jak się to w ogóle ma to świętego prawa własności? czy te rzeczy mogłyby być wprowadzone w Wielkiej Brytanii, gdzie prywatna własność jest naprawdę szanowana? Chyba nie.
Naprawdę współczuję wszystkim uwiązanym do OFE i cieszę się, że nie muszę w uczestniczyć w tym oszustwie.
WOjtek S. – to jest problem widoczny od lat – ten brak reakcji. WInie za to spora czesc dziennikarzy, którzy nie kumają o co chodzi. Gdy wprowadzano ten system to juz wysokie prowizje byly ostrzezeniem, ze cos jest nie tak. Obecne wypowiedzi przedstawicieli OFE i IGTE to czystej wody demagogia.
Tylko jakos nikomu faktycznie nie chce sie z tym walczyc. Posrednio dlatego, ze poziom wiedzy o podstawowej matemetye jest taki jaki jest
@gzalewski
Panie Grzegorzu, opłaty jak na polski rynek wcale nie są takie wysokie. Fundusze stabilne/zrównoważone pobierają rocznie 3% za zarządzanie, dystrybutor na wstępie 2%-5% (z nielicznymi wyjątkami). W OFE jest 4% (Allianz) do 7% przy wpłacie i 0,04% rocznie za zarządzanie. Mogłoby być mniej? Oczywiście. Ale bez wpływu na wynik. Bo Pan i wielu innych uczestników wychodzi z założenia, że składka emerytalna ma służyć gromadzeniu pieniędzy na ich emeryturę. Błąd! Ona ma utrzymać przy życiu chwiejący się system i jego obecnych klientów. Takie życie.
[errata]
za zarządzanie 0,4% a nie 0,04%
ogryzek – FI MOGE wybrac. Nie musze. Moge zrobic to przez jakis supermarket funduszy, gdzie nie zaplace NIC za dystrybucje.
W OFE nie mam wyjscia. Musze placic oplate za dystrybucje, choc faktycznie ona nie istnieje, bo ja i tak przyjde ze swoimi pieniedzmi
Widziałeś podział składki – to czy i ile emerytury dostaniesz z OFE będzie zależeć od tego w jakiej kondycji będzie ZUS i budżet za 20-30 lat. OFE to chłopiec do bicia (choć w tym wypadku mu się należy 🙂 )
Na tym polega socjalizm.
Jak odróżnić PiS od PO, jeśli nie interesuje mnie kto był Bolkiem i Lolkiem ?
To jakas nowa, bardziej optymistyczna wersja wyplaty przyszlych emerytur. Ostatnio bylam na szkoleniu prowadzonym przez Pana Prof. T. Szumlicza z SGH- zostalo powiedziane jasno. Emerytury z II filara nie beda dziedziczone. Dziedziczone sa tylko srodki gromadzone w II Filarze do czasu przejscia na emeryture.
Dla ciekawosci dodam jeszcze, ze wedlug Pana Prof. Szumlicza – limit na IKE jest za wysoki, srednia skladka wynosi okolo 100zl wiec nie ma sensu robic jakichkolwiek zmian w tym kierunku.
@all
Na Wallstreet R. Gwiazdowski przyrównał OFE i Skarb Państwa do „układu”. Z drugiej strony przypomniał słowa Churchilla, że „demokracja to najgorszy ustrój. Problem w tym, że nie wymyślono innego”.
I moim zdaniem OFE to taka demokracja. Lepszego systemu nie ma.
Problem tylko w tym, że miało być tak dobrze, a wyszło jak zwykle.
Z tym brakiem dziedziczenia to jest zwykły skandal. W związku z tym, że na blogach nie wolno używać słów uważanych za obrażliwe
to nazwę to rozwiązanie (brak dziedziczenia i emerytur małżeńskich) jako tylko złodziejstwo.
@Alicja
A prof. Szumlicz w jakiś sposób uzasadnił dlaczego limit na IKE jest za wysoki????
@mwojciechowski
Podaje uzasadnienie – wedlug stanu na dzien dzisiejszy srednia skladka na koncie IKE oscyluje wlasnie okolo 100 zl.
Jezeli limit na ten rok wynosi 4055 zl – jest margines.
Z doswiadczenia wiem, ze dla wielu osob ten limit jest po prostu za maly – ale, mysle, ze jest tak jak pisze GZ – nikt oficjalnie nie protestuje
Odnośnie jednego wielkiego przekrętu, proponuje zastosować podobny rygor i konsekwencje logiczną jak w analizie OFE/ZUS w kontekście banku centralnego kreującego pieniądze (prawa głosu w głosowaniu ‚co gospodarka ma zrobić’). Przyrost rok-do-roku praw głosu (pieniądz M1, czyli gotówka bilon) NBP ma ok. 20%. Oprocentowanie lokat ok. 5%. Chcielibyście akcje spółki która rok w rok robi split 4:5, przy czym dostajecie tylko 5% akcji nowej emisji?
korekta, M1 to gotówka depozyty na zadanie.
nie specjalnie dobre zdanie mam o profesorach, ktorzy uwazaja ze cos indywidualnego to moze byc „za dużo”
IKE byloby niezlym rozwiazaniem przy dwoch warunkach – zwolnienie podatkowe i zadnych ograniczen kwotowych.
A co do OFE konkuencyjnosc – czyli roznorodnosc prowizji i wyniow przyniosloby zrezygnowanie z wylicznaej do tej pory „sredniej stopy” jako punktu odniesienia.
Ofe to perpetuum moblie bo oprócz pewnych pieniędzy, pewnych prowizji mają też pewne zyski
z pożyczek pieniędzy które udzielają skarbowi państwa obejmując obligacje
tak chcialby każdy
czyli ofe z jednej strony sciągają haracz od klientów w formie prowizji a z drugiej strony od skarbu państwa (pośrednio też od klientów) za pozyczenie pieniędzy tych samych pieniędzy czyli należących do klientów*
*wpłacanych przez klientów bo jak wszyscy wiedzą ( ostatnia decyzja sądu) pieniądze tak do końca nie należą do klientów
Dlatego popieram wszystko co dobrowolne nawet gdy prowizje zjadają kapitał popieram właśnie dlatego ze są dobrowolne natomiast ofe to kolejny obowiązkowy podatek w dodatku płacony podwójnie (składka i odsetki wypłacane ofe przez SP z obligacji)
Z tym dziedziczeniem to istonie skandal!
Moja żona nie pracowała przez 10 lat zajmowała się dziećmi. Teraz już pracuje, ale zarabia 5 razy mniej niż ja. Jej świadczenie z ofe będzie symboliczne (no chyba że w końcu zacznie porządnie zarabiać) Mamy wspólne gospodarstwo i wspólny majątek. Dobrze sobie życzę, ale statystyka mówi, że żona przeżyje swojego męża.
To, że nie będzie mogła korzystać ze wspólnie wypracowanych środków w ofe to złodziejstwo!!!
Mam pewien pomysł jak uposażyć żonę na starość. Albo kipnę przed emeryturą, a jak mi zabraknie odwagi to weznę z nią…rozwód. Tylko tak można przekazać połowę środków wybracowanych przez jednego z małżonków.