Wykres dnia: ranking spółek z GPW
Koniec roku to czas podsumowań, a do tego celu jak ulał pasuje poniższy obrazek zestawiający spółki z GPW wchodzące w skład funduszu ETF POLAND:
Koniec roku to czas podsumowań, a do tego celu jak ulał pasuje poniższy obrazek zestawiający spółki z GPW wchodzące w skład funduszu ETF POLAND:
Kilka miesięcy temu opisywałem już tutaj zależności między zmianami WIG20 a napływem zagranicznego kapitału, tym razem aktualizuję dane oraz pokażę je w nowym formacie i nieco innym aspekcie.
Ten najbardziej klasyczny rajd grudniowy, pochodzący z tradycji amerykańskich giełd, w oryginale zwany Santa Claus Rally, zaczyna się dopiero teraz.
Ciekawy był ten mijający rok. Wiele rynków – nie tylko akcyjnych – doświadczyło hossy, z rekordami wszech czasów, a przynajmniej wieloletnimi maksimami. Do maja wydawało się, że również polski rynek akcji będzie podążał za amerykańskim, niemieckim, czy kryptowalutami. Tak się nie stało. Dołączyliśmy do tych najsłabszych i możemy się pocieszać, że nie jest tak najgorzej, bo mamy mniejsze straty niż inwestorzy, którzy postawili na przykład na rynek francuski.
Koniec roku to także koniec sezonu corocznych prognoz stóp zwrotu indeksów przygotowywanych przez analityków firm inwestycyjnych. Sezonu, który zaczyna się w połowie listopada.
Amerykańskie akcje gwałtownie spadły w środę w odpowiedzi na sugestię prezesa Rezerwy Federalnej Jerome’a Powella, że bank centralny przyjmie bardziej ostrożne podejście do obniżania stóp procentowych w 2025 r.
Wczoraj pisałem o mechanizmie od uwielbienia do nienawiści w kontekście spółek giełdowych. W tym przypadku mechanizm przedstawia dynamikę relacji pomiędzy inwestorami, a zwłaszcza akcjonariuszami, a spółką i jej zarządem. W szerszym ujęciu przedstawia gwałtowne zmiany rynkowego sentymentu do konkretnych spółek.
Tytułowe stwierdzenie najczęściej pojawia się w kontekście sportowców, artystów, celebrytów czy liderów. Opisuje dynamikę relacji między nimi a ich fanami lub zwolennikami.
Ostatnie sesje na Wall Street wzbudziły falę spekulacji na temat rozejścia się rynku i sektora technologicznego, z akcentem na spółki skupione w koszyku Magnificent Seven. W ciekawym położeniu znaleźli się gracze stosujący strategie indeksowe, dla których słabość DJIA i siła Nasdaqa sumują się w neutralność indeksu S&P500.
Jak można usprawnić strategię opartą o pierwszą świecę otwarcia, opisywaną przeze mnie w poprzedniej części?