Po giełdowym debiucie Facebooka oraz spektakularnym spadku cen akcji FB w następnych tygodniach wielu analityków i komentatorów przekonanych, że Facebook jest niczym innym jak spekulacyjną bańką, mogło odetchnąć z ulgą.
Co prawda, dojście do przekonania, że wycena Facebooka na poziomie 105 mld USD dyskontuje najprawdopodobniej najbardziej z optymistycznych scenariuszy rozwoju społki, nie było trudne – nie umniejsza to jednak sukcesu tych, którzy poprawnie ocenili wycenę FB jako ‘bańkowatą’. Ile dzięki temu mogli zarobić?
Od debiutu w dniu 18 maja 2012 do historycznego minimum na początku czerwca akcje Facebooka straciły 39%. Czy identyfikowanie spekulacyjnych bąbli i otwieranie ,na nich’ pozycji przynoszących zyski w przypadku spadku cen to najlepszy sposób na zarabianie na bańkach spekulacyjnych?
Zwróćcie uwagę na poniższy wykres. Pokazuje on notowania akcji Facebooka na Second Market – niegiełdowym rynku, na którym od 2008 roku można było handlować akcjami FB (mimo tego, że FB był wtedy prywatną spółką):
Należy podkreślić, że do 2010 notowania akcji Facebooka były kompletnie pozbawione płynności. Jeszcze więcej transakcji zawierano w 2011 roku gdy akcje FB kosztowały pomiędzy 26 a 31 dolarów – tyle, że inwestorzy kupujący w tym przedziale i sprzedający w dniu debiutu osiągnęliby od 35% do 65% zysku.
Oczywiście, przez cały okres istnienia Facebooka miały miejsce kolejne rundy finansowania oraz rozmowy o przejęciu spółki. To fascynujące, że każde z tych wydarzeń generowało ostrzeżenia przed bańką spekulacyjną na Facebooku. Proszę bardzo:
TechDirt ostrzegał w marcu 2006 roku, że przy wycenie 2 mld USD Facebook jest kolejną bańką spekulacyjną.
Gdy pod koniec 2007 Microsoft zainwestował 240 mln USD w FB przy wycenie 15 mld USD pojawiły się opinie, że wycena Facebooka jest absurdalna. Oto jedna z nich, z Mashable -dodatkowym atutem jest podkreślanie w niej pozycji MySpace.
Na przełomie 2010 i 2011 roku Goldman Sachs przygotował i wziął udział w kolejnej rundzie finansowania (wartej 1,5 mld USD), która wyceniła Facebook na 50 mld USD. Tym razem praktycznie wszystkie media biznesowe kwestionowały wycenę Facebooka. Kapitalizacja Facebooka z debiutu to 105 mld USD, obecna to 67 mld USD. Każdy z inwestorów z dowodzonej przez GS grupy mógł spokojnie zainkasować kilkudziesięcioprocentowy zysk.
Istnieją więc przynajmniej dwa sposoby na zarabianie na bańkach spekulacyjnych. Można możliwie najwcześniej zająć na nich pozycji i czekać na pęknięcie. Można także próbować ‘wstrzelić się’ w szczyt bąbla i zarabiać po jego przebiciu. Tę lekcję warto wyciągnąc z przypadku Facebooka.
Nie chodzi przecież o to by zidentyfikować bańkę spekulacyjną. Chodzi o to by na tym zarobić.
5 Komentarzy
Dodaj komentarz
Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.
Odwracając trochę zdanie końcowe, czasem chodzi by nie stracić. A sukcesem jest też rozpoznanie, że bańka to bańka, pozostać neutralnym i po prostu nie wchodzić w coś i nie stracić próbując wyłapać jej fazę…to taki trzeci sposób 🙂
@ mic
Niektórzy podkreślają nawet, że ‚nie stracić’ to podstawa.
Jak zarabiac na bankach? Zapytalbym prezesa Amber Gold…:)
Ciekawe, ze pozwala zarabiac takze innym, czyli swoim klientom.
Troche sprawe moga pokrzyzowac media, bo zaczely o tym pisac, przedtem PB, teraz RZ. Ciekawe tez jednak pytanie w tym kontekscie padlo na blogu liczba.blogspot.com/2012/06/amber-godl-zoto-teksty-i-reklama.html bo kto tak naprawde nakreca banki lub w tym pomaga?
40$ czy 30$ to żaden zakres jak dla bańki. Gdyby FB spadł do 4$ to i owszem. Możliwe, że FB-bańka trwa nadal, a to była tylko jej korekta.
@ mirek
Możliwe, że FB-bańka trwa nadal, a to była tylko jej korekta.
To całkiem możliwe. Konstruując wpis przyjąłem założenie, że FB jest bąblem spekulacyjnym. Do przedstawienia głównej idei wpisu nie potrzebowałem stwierdzać czy z bąbla już zeszło powietrze czy zejdzie przy $4.