Czy krótkowzroczność inwestorów zwiększa się?
Opinia, że inwestorzy na rynku akcyjnym stają się coraz bardziej krótkowzroczni jest popularna nie tylko wśród krytyków rosnącej finansjalizacji gospodarki ale także wśród samych uczestników rynku.
Opinia, że inwestorzy na rynku akcyjnym stają się coraz bardziej krótkowzroczni jest popularna nie tylko wśród krytyków rosnącej finansjalizacji gospodarki ale także wśród samych uczestników rynku.
Pod koniec października Reuters poinformował, że zmagający z się ciężarem słabych wyników inwestycyjnych fundusz hedge zarządzany przez Billa Ackmana zaproponował klientom atrakcyjne formuły opłat i prowizji.
Paul Krugman po ośmiu lat krytykowania ekonomistów i komentatorów, którzy prognozowali załamanie gospodarcze i bessę pod rządami prezydenta Obamy, zachował się niemal identycznie i kilka godzin po wyborczym zwycięstwie Trumpa ogłosił, że rynki nigdy nie odreagują wyboru Trumpa a bazowym scenariuszem gospodarczym jest globalna recesja bez daty końcowej.
W poprzednim tekście zwróciłem uwagę, że słabe wyniki aktywnie zarządzanych funduszy wraz z wysokimi kosztami tych wehikułów inwestycyjnych tworzą coraz większą presję na ten segment sektora inwestycyjnego.
Financial Times podał kilka dni temu dane dotyczące wyników aktywnie zarządzanych funduszy sprzedawanych w Europie a inwestujących na rynkach nieeuropejskich: amerykańskim, na rynkach wschodzących i globalnie. Opublikowane rezultaty nie wyglądają najlepiej.
John Hempton z Bronte Capital napisał miesiąc temu fascynujący tekst o filozofii inwestycyjnej, strategii inwestycyjnej Buffetta i pokaźnym gronie pozornych naśladowców wyroczni z Omahy.
Pod koniec września polskie media biznesowe poinformowały, że warszawska giełda myśli nad stworzeniem nowego segmentu rynku i nowego indeksu dla sektora cyfrowej rozrywki, przede wszystkim dla producentów gier. Rozważa się także wprowadzenie instrumentów pochodnych dla tego segmentu.
W interesującym wywiadzie na stronie The American Conservative, którego ideą przewodnią było przybliżenie fenomenu Trumpa wśród przedstawicieli białej niższej klasy średniej w USA, znalazłem zarys niezwykle efektywnego modelu edukacji finansowej.
Niecały rok temu podzieliłem się na Blogach Bossy pomysłem na wykorzystanie wzmożonej aktywności w dziedzinie przejmowania spółek notowanych na warszawskiej giełdzie.
Ostatnie tygodnie przyniosły kilka nowych spektakularnych przykładów nieetycznych zachowań przedstawicieli sektora finansowego wobec klientów detalicznych.