Wykres dnia: nowe hasło do rajdów?

Większość inwestorów zdaje sobie sprawę z istnienia modnych motywów inwestycyjnych. Często związanych z nowinkami technologicznymi, na których oparte biznesy dopiero zaczynają budować nowe rynki albo zdobywać już istniejące.

Pandemia Covid-19 uwydatniła znaczenie motywów inwestycyjnych i stworzyła dwa silne motywy:

• motyw związany z przeciwdziałaniem pandemii (od rękawiczek po szczepionki)
• motyw związany ze zmianami w zachowaniu ludzi w okresie pandemii i lockdownów (od oprogramowania do telekonferencji po domowy sprzęt fitness)

Motywy inwestycyjne często są realnymi trendami biznesowymi. Część z nich w pełni realizuje swój potencjał (choć nie zawsze w taki sposób w jaki oczekiwali inwestorzy na wczesnym etapie rozwoju trendu). Warto pamiętać, że nieco ponad 20 lat temu Internet był motywem inwestycyjnym.

Motywy inwestycyjne wzbudzają zainteresowanie i entuzjazm inwestorów co przekłada się na przepływy kapitału i wyceny rynkowe. Może to powodować, że rynek „zbyt mocno wyprzedzi fakty” w wycenie rzeczywistego potencjału trendu biznesowego. Taka sytuacja może mieć miejsce nawet jeśli w długim terminie motyw okaże się zmieniającą świat innowacją (wspomniałem już o Internecie). Częste są też sytuacje, w których giełdowe spółki – świadome cenotwórczego potencjału motywu – próbują się pod niego podłączyć. Czasem ma to sens z biznesowego punktu widzenia. Czasem z daleka wygląda na sytuację, w której zarząd poznał nowe modne słowo.

Wykres dnia pokazuje zachowanie mikro-spółki z amerykańskiego parkietu: BuzzFeed:

Za Yahoo Finance

Jak widać w dwie sesje akcje spółki wzrosły z 0,95 USD do 3,87 USD. W czwartek zyskały 120% a w piątek dołożyły kolejne 85%. Kapitalizacja spółki wzrosła ze 130 mln USD do 540 mln USD.

Zapalnikiem do tego spektakularnego rajdu była informacja, że BuzzFeed zamierza współpracować z OpenAI – twórcą ChatGPT – w automatycznym tworzeniu części treści na portalach spółki. Informacja ta zawarta była w przesłaniu prezesa do pracowników, które ujawnione zostało przez Wall Street Journal.

Z tekstu prezesa wynika, że AI tworzyć ma lekką treść na portale (jak quizy) a dziennikarstwem informacyjnym dalej zajmować się będą ludzie.

Od kilku tygodni ChatGPT jest jedną z najpopularniejszych nowinek technologicznych i kulturowych. Nowinką, która z łatwością złamała barierę świata technologicznych entuzjastów i zdobyła szeroką popularność. Jednocześnie pojawia się wiele opinii o tym, że odpowiadająca za ChatGPT sztuczna inteligencja ma duży potencjał przeobrażeniu wielu dziedzin gospodarki i życia oraz stworzenia zagrożenia dla wielu ugruntowanych biznesów.

Możemy mieć więc do czynienia z powstaniem nowego motywu inwestycyjnego i nowego zapalnika do dynamicznych rajdów na akcjach małych spółek. Tym zapalnikiem nie jest AI – sztuczna inteligencja – ale współpraca z OpenAI lub bezpośrednie wykorzystanie ChatGPT.

W moim podejściu do rynku prezesi części giełdowych spółek obserwują co działa na rynku, co generuje dynamiczne zwyżki i wyciągają z tego lekcje. Dlatego spodziewam się, że wielu prezesów będzie chciało powtórzyć „sukces BuzzFeed”. Nawet jeśli ten sukces to krótkotrwały, dynamiczny rajd na akcjach spółki. Oczywiście nie wiem czy rajd na akcjach BZFD będzie krótkotrwały (choć zwracam uwagę, że moje zainteresowanie ekstremalnymi zmianami cen spółek z amerykańskiego rynku można traktować kontrariańsko) ale nawet jeśli taki się okaże to dla wielu spółek będzie