Inwestor 1 – Słuchajcie mój broker A nie chce wypłacić mi kasy, choć generalnie chyba wszystko jest w porządku.

Inwestor 2- Czemu nie przeniesiesz się do B, co prawda niewiele osób tam handluje, ale kurs „towaru” jest 100 dolarów wyższy

Inwestor 3 – @1 – czemu siejesz panikę, można bez problemu NATYCHMIAST odzyskać kasę od A. nie całość, ale 70-80 % środków.

Inwestor2 -@3 –zleciłem przelew w listopadzie, wczoraj dostałem pieniądze, to uważasz za „natychmiast”

Inwestor 3 – wszystko przez to, że ludzie nie rozumieją czym tak naprawdę handlują

Inwestor 2 – słuchajcie, trzeba kupować póki tanieje, mamy teraz falę C. Ja już trzymam gotówkę na nowe zakupy.

Inwestor 1 – a możecie mi wytłumaczyć to piętnastominutowe załamanie o 80 % w poniedziałek.

Inwestor 3 – zobacz jak szybko odbiło, to pokazuje siłę „towaru”

 

Wszelkie podobieństwo do faktycznych rozmów jest celowe i zamierzone

67 Komentarzy

  1. ekonom polityczny

    Niech zgadnę co to za towar- pewna nowość technologiczna z dziedziny monetarnej ? 🙂
    Ale to było łatwe….

  2. Wojtek S.

    No i?

  3. _dorota

    „No i?”
    Spodziewałes się puenty?
    Tak, tak, mnóstwo jeszcze zdążysz zarobić 🙂

  4. MK

    Też bym chciał żeby mi ktoś wytłumaczył to załamanie o 80% w poniedziałek.

    A w przytoczonej wymianie brakuje jeszcze „a nie mówiłem, za tydzień dojdzie do 3 dolarów”.

  5. ekonom polityczny

    @ MK

    Jak na razie Byki na BTC/USD nie powiedziały jeszcze ostatniego słowa. O ile uważam, że BTC to bańka, o tyle technika pokazuje gotowość BTC do dalszych wzrostów w najbliższym czasie.
    Obecny tydzień to bardzo ładna obrona 62% zniesienia wzrostów z okresu październik- grudzień ’13 (okolice 540 USD).
    Nie wiem, czy zdążysz „mnóstwo zarobić” jak chce Dorota, ale dziś, lub w przyszłym tygodniu oczekiwałbym dna obecnych spadków BTC a potem ataku na szczyt wszechczasów w rejonie 1241…

    PS. A co to za załamanie 80% w poniedziałek? Moje dane są oparte chyba o kwotowania MT Gox i tam mam ruch tylko w przedziale 704-550, nawiasem mówiąc z bardzo ładnym młotem, który dziś wygląda na testowany i obroniony….

  6. gzalewski (Post autora)

    102$

    https://forum.bitcoin.pl/dyskusja-na-temat-kursu-btc-t10634-2000.html

  7. gzalewski (Post autora)

    W zasadzie najzabawniejsze w tym wszystkim jest to kolo wzajemnego pocieszenia, w czasie spadków. Od razu przypomina mi to atmosfere wokol Dudy, Hutmena i wielu innych w 2007-2008

  8. Freeman

    Dlaczego ludzie sklaniaja sie do handlu bitem?
    Jest przeciez tyle innych walorow/mozliwosci.
    Odpowiedz moze brzmiec: bo tu spodziewaja sie najwiekszych zyskow 🙂
    a skoro Maja masowo takie oczekiwania…

  9. ikti

    @ekonom
    Notowania mtgoxa trudno traktować poważnie, skoro aktualnie nie wypłacają ani BTC ani dolarów ;]
    Teraz to tylko takie obstawianie, co jest mniej bezwartościowe, dolarowe czy bitcoinowe zobowiązania mtgox. Zważywszy na to, że „cena” btc na mtgox jest teraz prawie 50% niższa niż na innych giełdach to ludzie obstawiają, że łatwiej będzie wyciągnąć dolary.

  10. ekonom polityczny

    @ ikti

    Nie siedzę w BTC, to nie mój rynek, zerknąłem tylko na wykres i napisałem, co widzę. Wydawało mi się, że Stooq (stamtąd mam kurs BTC) ma notowania z MtGox ale po zajrzeniu na MtGox widzę, ze masz rację – ceny o prawie połowę niższe od innych, co wskazuje na „niepoważność” tej platformy

  11. gzalewski (Post autora)

    @ ikti

    przeczytaj komentarz z 19:47
    https://forum.bitcoin.pl/dyskusja-na-temat-kursu-btc-t10634-2280.html

    racjonalizowanie jest w tej chwili tak silne, ze mimo tego, ze MtGox juz kilka razy „skwasil”, to byla tam najwyzsza plynnosc

  12. michal

    Przy bodaj każdym poprzednim załamaniu Gox miał problemy techniczne i tym razem jest podobnie. Techniczne niedociągnięcie ich systemu transakcyjnego – spowodowane pewną niedbałością z ich strony, ponieważ gdyby śledzili zmiany w kodzie bitcoina i publicznie dostępne dyskusje pomiędzy developerami, powinni byli być świadomi tej ułomności i się przed nią zabezpieczyć – spowodowało, że musieli wstrzymać wypłaty w BTC. Jest to spowodowane tym, że luka w systemie pozwalała wypłacać od nich BTC w taki sposób, że system uznawał, że do wypłaty nie doszło. Można więc było złożyć reklamację i wypłacić kolejny raz, itd.

    Wstrzymanie wypłat oczywiście nasiliło spekulacje, że Gox jest niewypłacalny (zwłaszcza, że nie mogą się uporać z terminową realizacją wypłat dolarowych), a w efekcie załamanie kursu na ich platformie. Spanikowani klienci uznali, że w razie upadku Goxa lepiej mieć tam zdeponowane realne pieniądze niż BTC.

    Tymczasem omawianie (https://github.com/bitcoin/bitcoin/pull/3656) przez Marka Karpelesa (MagicalTux), szefa Goxa, zmiany w kodzie bitcoina, która posłuży im do poprawki platformy transakcyjnej, nie pasuje mi do uczestniczenia albo zarządzania właśnie trwającym przekrętem.

    Po prostu Gox kolejny raz pokazuje, że prowadzenie platformy bitcoinowej to zadanie lekko ponad ich możliwości. Uważam jednak, że na tyle lekko, żeby dalej funkcjonować, chociaż zapewne część klientów stracą.

  13. GZalewski

    ” pewną niedbałością”
    Ładnie to nazywasz.
    Ludzie czakają 3 miesiące na wypłaty. W tej chwili kurs wynosi 250 $ (na mtGox), na blogach nawzajem sobie wszyscy próbują tłumaczyć, że to „puste” transakcje, nie prawdziwe, tylko sztuczne testy. Ale tak naprawde nikt nic nie wie, poza tym, ze nie mogą z MtGox wypłacić swojej kasy.
    Coś ta rewolucja pożera swoje własne dzieci

  14. ekonom polityczny

    W uzupełnieniu dyskusji o MtGox:

    http://www.safehaven.com/article/32787/bitcoin-trading-alert-bloodbath-on-mt-gox

  15. GZalewski

    @ekonom polityczny
    Tak naprawde to w tej chwili piewcy tej idei (równiez obecni na blogach) mają pole do popisu – teraz wlasnie w chwili takiego „kryzysu” – wyjasnijcie szarakowi, ze jego kasa jest bezpieczna.
    Oczywiscie przy zalozeniu – dolary są do bani, BTC to jedyna prawdziwa wartość – w ogole nie powinnismy przejmować sie tym, ze w jednym miejscu kosztuje 200 a w innym 800. Ale jakos mi trudno to zaakceptować

  16. ekonom polityczny

    @ GZ

    Ależ nawet fani BTC na dobrą sprawę nie akceptują tego, że „dolary są do bani, BTC to jedyna prawdziwa wartość”.
    Przecież oni porównują cenę BTC wyrażoną w dolarach, a nie cenę USD wyrażoną w bitcoin’ach 🙂
    A więc także dla nich USD jest „naturalnym” miernikiem ceny BTC, choć zapewne w sposób nie do końca uswiadamiany.

    Co zaś do BTC: kryptowaluty są tylko tak długo bezpieczne, jak długo nikt ich „nie rozszyfruje”.
    Zdaje się, że ten kryzys z bugiem w kodzie, pozwalającym wyciągać na zewnątrz wystawione do sprzedaży, ale nie sprzedane BTC też uda się rozwiązać, to jest stosunkowo nietrudne dla dobrego informatyka, a stawką jest wiarygodność całego przedsięwzięcia, więc twórcom BTC nie pozostaje nic innego, jak szybko ten błąd usunąć.

    Kryptowaluty są ciągle w wieku niemowlęcym i takie lub podobne błędy mają prawo się zdarzać, ale jak widać z tej ostatniej historii, nie jest to tak bezpieczna zabawa, jak twierdzą entuzjaści i należy to odpowiednio uwzględniać przy spekulowaniu na rynku BTC, choćby poprzez trzymanie USD lub BTC na kilku różnych platformach równocześnie.

    A zupełnie podstawową sprawą jest to, że kto spekuluje na BTC, powinien traktować tę walutę jak pietruszkę, gwoździe czy ropę naftową, które się kupuje, a potem bez żalu i śladu emocji sprzedaje, gdy ich cena odpowiednio wzrośnie.

  17. GZalewski

    @Ekonom polityczny
    Co do tego się zgadzamy. Ja tylko się zastanawiam, kiedy do „idealistów” dotrze, że to jednak nie jest co innego.
    A zagrozenia – zwiazane z najslabszym ogniwem, czyli człowiekiem – są takie same.
    Swoją drogą mamy wlasnie rocznice:
    http://en.wikipedia.org/wiki/File:Tulip_price_index1.svg

  18. pit65

    @Ekonom

    „kryptowaluty są tylko tak długo bezpieczne, jak długo nikt ich „nie rozszyfruje”.”

    Podstawiając pod kryptowaluty słowo „podpis elektroniczny” stosowany już do transakcji zwykłą walutą otrzymujemy to samo znaczenie bezpieczeństwa w sensie samego szyfrowania.Zgoda?

    Tym nie mniej szyfrowanemu „podpisowi” zaufamy , a „lepiej” zaszyfrowanemu BTC w sensie kryptografii już nie 🙂

    Taka ciekawostka socjologiczna.

    Po to ,żeby sobie przywłaszczyć BTC nie jest wymagane złamanie algorytmu szyfrowania 🙂
    Wystarczy dostęp do kompa, nośnika czy tam czegoś innego.
    NIe do złamania algorytm szyfrowania nie chroni cię także przed odczytaniem wiadomości 🙂
    Warunkiem jest bezbłędna implementacja tegoż algorytmu w każdych warunkach co jest właściwie nie do osiągnięcia w 100%.
    Innymi słowy pancerne drzwi obsadzone w wątpliwej jakości futrynach /komputery, systemy, ścieżki przesyłania, wymiany,czynnik ludzki czyli także wiedza etc, etc/.
    Puki co jesteśmy na etapie testowania futryn poprzez przysłowiowego kopa 🙂

  19. MK

    Na bitcointalk ktoś już doszedł do tego co ja – nadal jesteśmy powyżej długoterminowej „wykładniczej linii trendu” czyli przypuszczalnie w trzeciej bańce. Jak spadnie do 200-300 to będzie okazja do napompowania czwartej bańki. W międzyczasie biznesy bitcoinowe (firmy produkujące koparki, sklepy, giełdy, pralnie, bitpay) nadal przynoszą zyski.

    A co do spadku do 102$, mam teorię. Właśnie wtedy Gox ogłosił że jest dziura w protokole. Jakiś „bitcoinowy milioner” mógł się przestraszyć i próbował sprzedać 4000 BTC po każdej cenie, byle ocalić cokolwiek zanim się wieść rozniesie. Kilka minut później Greg Maxwell to zdementował i nikt więcej nie wpadł w panikę, więc cena wróciła do normy.

  20. _dorota

    @ offtopic, ordynarne naganianie
    Czy ktoś może skorzystał z mojej niegdysiejszej głupawej rady, żeby kupić trochę MCI?

  21. pit65

    @dorota

    Miej trochę szacunku dla ideowców.
    W końcu kupić za 1200 i miec tę wiarę przy 200 na dobre i na złe , w szcześciu i niedoli toż to czyn heroiczny prawie….
    NIe mówiąc o inwestycji w koparke za pare tysiaków z „silnikiem” 1kW miesięcznie za prąd 🙂

  22. ekonom polityczny

    @ MK

    W sumie nie jestem ułomkiem w analizie technicznej i sporo literatury ongiś w temacie połknąłem, ale terminu „wykładnicza linia trendu” jeszcze nie słyszałem. Bardzo tajemnicza sprawa z tą linią trendu….
    Spytaj proszę owego eksperta, co takiego miał na myśli?
    Czy mu chodziło o linię trendu na wykresie logarytmicznym, czy tez może o hiperbolę, rysowaną po dołkach?

    A co do biznesów bitcoinowych – słyszałeś o tym, że w czasie gorączki złota najlepiej zarabiają….dostawcy łopat?

  23. GZalewski

    swoją drogą czytam z dużą przyjemnoscią te fora. Przypominam sobie wówczas casus Dudy, Petrolinvestu, Hutmena (po ogloszeniu, ze Huta Szopienice poplynela).
    Szukanie pozytywów, tłumaczenie WSZYSTKIEGo na korzyść i generalnie wiara.

  24. _dorota

    @ pit
    To była tylko taka niezwiązana uwaga ciułacza giełdowego, skierowana ogólnie (i przypadkowo w tym miejscu), niekoniecznie do wyznawców BTC.

    Ideowość szanuję jako nieuchronny, wczesny etap rozwoju. Z tego się na szczęście wyrasta, ale naigrawać się nie trzeba.

  25. GZalewski

    @ekonom polityczny
    zdaje sie ze chodzi o wykres w skali logarytmicznej
    http://goo.gl/fP3dVy
    czyli etap, na którym manipulujesz wykresami tak, zeby znalezc cos pozytywnego 😉

  26. michal

    Fora bitcoinowe to „szukanie pozytywów, tłumaczenie WSZYSTKIEGo na korzyść i generalnie wiara.”

    Wpisy i komentarze GZ na blogach bossy to z kolei niewiara i szukanie samych negatywów.

    Czy po odjęciu otoczki fanatyków, siłą rzeczy obecnej z powodu rzadko spotykanego potencjału tej innowacji, i uwierzeniu mi na słowo, że bitcoin (*) jest tak samo wiarygodny i bezpieczny jak inne technologie internetowe, do których masz zaufanie i ich na co dzień używasz, dopuszczasz możliwość, że w przyszłości będziesz przesyłał bitcoiny do adresata zamiast używać PayPala lub płacić przelewem w sklepach internetowych?

    (*) Nie mylić z ciągle niedojrzałymi platformami wymiany jak MtGox lub inne internetowe serwisy wieku ciągle niemowlęcego, aktualnie tworzące infrastrukturę bitcoinową.

  27. michal

    korekta:
    (*) Nie mylić z ciągle niedojrzałymi platformami wymiany jak MtGox lub innymi internetowymi serwisami wieku ciągle niemowlęcego, aktualnie tworzącymi infrastrukturę bitcoinową.

  28. mcgravier

    Mnie tylko zastanawia, jak można handlować na mtgox poważnymi pieniędzmi? Już od dobrych 6 miesięcy mają ewidentne problemy z wypłatą kasy – jak dla mnie cecha dyskwalifikująca z miejsca, czerwone światło i znak że trzeba uciekać jak najszybciej. Ludzie którzy tam „mają” środki wpadli w bagno po uszy na własne życzenie. Nie mówcie mi, że 6 miechów opóźnień i jasnych ostrzeżeń na wszystkich możliwych forach i serwisach to za mało żeby wiedzieć jakim hazardem jest wpłacanie tam gotówki/btc

  29. GZalewski

    @ michal
    negatywów w prezentowanym dowolnie towarze, o którym mówi się „to zupelnie coś nowego” 🙂

    – ale dlaczego zakladasz, ze mam zaufanie do innych technologii. Widzisz to jest tak, ze czesc probuje zrozumiec, jak działa, jakie mogą byc negatywne konsekwencje (np. routery WIFI dostarczane przez firmy typu Orabge, czy UPC bez kodowanego dostepu), ale nie mówię, „ta oto przezroczysta karta kredytowa zmieni świat jak nic przedtem”

    Pamietaj, ze sporo pytan do admiratorów BTC wygladalo tak „a co jeśli…” i tu padał jakis przyklad (najczesciej zwiazany z tym, ze czlowiek jest ułomny (i chciwy).
    Na co większosc odpowiadała „jestes za głupi by zrozumieć wielkosc tej idei”

    @MtGox – poczytaj wypowiedzi ludzi, którzy mają jakis tam staż co oni piszą „mam tam troche kasy, trzeba dać im szanse. To przecież niemożliwe, żeby…”
    Wiesz, ja czekam, aż ktoś z tego środowiska zacznie postulować o jakiś nadzór :))
    Bo miało być tak pięknie. Tych wszystkich wad miało nie być. a tu niespodzianka.

  30. GZalewski

    @mcgravier
    poczytaj ostatnie wpisy w wątku na forum BTC. Taka kombinacja jaka tam odchodzi, zeby kupic po 200 na mtGox a sprzedac po 600 gdzie indziej to inżynierzy finasjery mogą sie uczyc. I to mimo tych ewidentnych dowodow, ze coś zbiornik nie przepuszcza w jedną strone 🙂

  31. michal

    @GZalewski

    A co mnie interesuje atmosfera na forach? Dostrzegam fakty:
    – powstają platformy wymiany
    – powstają biznesy
    – kolejne serwisy internetowe zaczynają przyjmować płatności w BTC
    – kolejne państwa legalizują lub przymierzają się do legalizacji
    – coraz więcej mówi się o regulacjach
    – coraz więcej oficjeli, polityków, itp. zaczyna dostrzegać istnienie bitcoina

    W tym kontekście infantylny zapał fanatyków jest mało istotny. Jobs też miał fanatyczny zapał jak zaczynali z Apple.

  32. michal

    @Taka kombinacja jaka tam odchodzi, zeby kupic po 200 na mtGox a sprzedac po 600 gdzie indziej to inżynierzy finasjery mogą sie uczyc.

    Co najzabawniejsze, na 99% ta kombinacja się powiedzie, przy dostatecznie małej liczbie BTC (ponieważ wprowadzą limity wypłat).

  33. ekonom polityczny

    @ michal

    Jako wielbiciela BTC nastroje tzw. ludności powinny Cię bardzo interesować. CAŁĄ wartością BTC jest zaufanie do niego, jako bezpiecznego środka obrotu walutowego. Zabierz BTC to zaufanie i cyferki kodu możesz sobie w ramach rozrywki przepisywać na papier toaletowy po to, by podnieść wartość bitcoina 🙂
    Niech się tylko rozniesie po świecie, że BTC to miejsce, gdzie rekiny skubią jeleni!
    A wszystkie te biznesy, które wymieniasz, momentalnie zareagują na to jak ostatnio Apple…
    Wiesz już DLACZEGO nastroje powinny cię żywo interesować?

  34. michal

    Nie byłem precyzyjny. Odnoszę się ściśle do fanatyzmu wyznawców, bo to głównie dostrzega GZ i udowadniam, że oprócz fanatyzmu jest o wiele więcej. Istnienie fanatyków to tylko skutek uboczny ogromnego potencjału tej technologii.

  35. michal

    Co do różnicy kursów na Goxie i reszcie – większość uczestników rynku uważa, że Gox jest niewypłacalny i dlatego nie traktuje obecnych poziomów cenowych jako okazji do arbitrażu.

    Mnie jako uważnemu obserwatorowi wydaje się natomiast, że prawdopodobieństwo czarnego scenariusza jest znikome i zająłem pozycję adekwatną do tego przekonania. Bardziej obawiam się tego, że kurs na Goxie spadnie do bardzo niskich poziomów, powodując paniczną wyprzedaż na innych giełdach (czego zalążek już był, kiedy kurs na Goxie ustanawiał aktualny dołek), niż tego, że Gox upadnie.

  36. GZalewski

    @michal
    Ja nie dostrzegam fanatyzmu u uczestników forum. Dostrzegam tych samych ludzi, co na forach dotyczących fx, akcji, monet itp.

  37. GZalewski

    nowa wersja „nie sprzedales wiec nie masz straty”

    „Albo powiększasz fiaty, albo bity. Jeżeli nic nie robisz to zmiana ceny nie jest de facto stratą zysku ale zmianą wartości”

    Chyba, ze nie dostrzegłem ironii 🙂

  38. DRP

    będę adwokatem diabła i powiem, że poza głównym winowajcą tej obsuwy Mtgoxem ceny na pozostałych giełdach zniosły ten wysyp złych info bardzo dobrze. Spadki rzędu 25%
    Latem kursy poleciały z około 140$ na 70. teraz styczniowa stabilizacja była na mniej więcej 850-900.
    A po zbanowaniu w Rosji, wyrzuceniu portfeli z appstora i goxie nie zdziwiłbym się gdyby all giełdy były na 200
    Dlaczego tak nie jest? W styczniu 3 duże firmy notowane na Wallstreet i NASDAQ u przyjęły btc.
    A trend ten sie tylko zwiększa.
    Po zakończeniu afery z Goxem cena wróci pod 1000$
    Jeśli Gox upadnie, najpierw będzie sell-of, a potem na wyscigi w górę.
    Tak będzie drodzy epigoni gnijącego fiatmoney 😉

  39. GZalewski

    @DRP

    Ależ to własnie te pytania stawiałem na samym początku „co, jeśli….”
    Czyli jeśli mityczny Satoshi jest mózgiem genialnej piramidy…
    teraz można to zamienić na „tworca jednej z platform handlu”.

    I dalsza część… – ..to jak przekonacie ludzi do genialności idei

  40. pit65

    @GZ
    Technologia jest ok ale idea to się sypie IMO:

    1.Deflacja i brak dodruku.
    No cóz w ramach brandu pod tytułem BTC jest to prawdą natomiast kamień filozoficzny jest znany i dostępny wszystkim więc dodruk ruszył całą parą pod różnymi szyldami aka Litecoin itp.
    A skoro dodruk ruszył beż żadnego umiaru to Imo gnijący fiat ma przynajmniej teoretycznie jakieś granice zakreślane gnijącym prawem.

    2.Anonimowość transakcji.
    To prawda nie jest potrzebny pośrednik typu bank by zaufać anonimowemu partnerowi. Dba o to kryptografia . Ale są to transakcje połączone w zapisywalna „nić Ariadny” więc w jakiś sposób transparentne w labiryncie netu co IMO jest dla mnie osobiście zaletą.
    Ale nie w kontekście reklamowanej anonimowości absolutnej.

    Idea była genialna na sposób w jaki Jobs „stworzył” „wartość” Appla i nie kryła się w technologii bo tę mógł podnieśc każdy za darmo z przysłowiowej ulicy.
    To co leży za darmo ludzie odbierają jako niewiele warte , brak prestiżu bo każdy to mieć może.NIe tędy droga.
    Więc co trzeba zrobić : zawinąć ogólnie dostępny shit w kolorowy papierek , stworzyć „sklep” exclusive only , którego jedynym celem jest stworzenie klimatu unikalności / ograniczenie podaży/ tego co liczne .Ja mam sąsiad nie 🙂

    Gogle z Androidem poszło tym śladem, a ostatni MS w ogonie maruderów próbuje dołączyć.

    Satoshiemu poprzez stopniowanie trudności w czasie „kopania” i tzw deflację /aka unikalność, zawężenie podaży/ udało się stworzyć brand pod tytułem BTC „z podniesionej z ulicy kryptografii” .
    Co z tego wyjdzie zobaczymy , ale sprawa jeżeli chodzi o przyklejenie etykietki money do BTC jest o wiele bardziej złożona niż się wydaje.

  41. _dorota

    „(…) sprawa jeżeli chodzi o przyklejenie etykietki money do BTC jest o wiele bardziej złożona niż się wydaje.”
    Cieszy mnie, że to zauważasz. Podstawowe kwestie prawno-ustrojowe próbowałam tutaj kiedyś przemycić.

  42. pit65

    @dorota

    Ależ to zawsze było widoczne.
    Natomiast pewna zwłoka z ocena jest zawsze konieczna.
    Wynika z natury tego typu refleksji.

    „Podstawowe kwestie prawno-ustrojowe..”

    JA nawet tego nie tknąłem ,nie podejmuję się bo jest cała masa ????
    Jedyna bronią w „walce” z fiat była idea niegłupia z porządnym wsparciem technologicznym , ale skoro idea zaczyna blednąć sama technologia nie wystarczy. Nikt nie będzie umierać za technologię 🙂

    JAk również styku reality z virtualem , który jak widać gołym /mtGox/ okiem kuleje.Tu jest cała masa aspektów , które dopiero sie ujawniają w praniu dla których panaceum w postaci kryptografii niewiele lub wcale pomaga , a nawet przeszkadza w przypadku zwykłej w świecie kradzieży, bo nie ma zwyczajnie wypracowanych doświadczalnie i prawnie ścieżek postępowania w takich przypadkach.

  43. GZalewski

    Problemem admiratorów nowego rozwiązania było to, ż patrzyli z wyżyn na zwykłego uczestnika i nie potrafili zrozumieć jego wątpliwości.
    Ich argumenty były
    „papierowy pieniądz to zło, bo… (i tutaj powstawiajamy sobie to wszystko o czym wszyscy wiemy”

    I dalej było:
    „mamy coś, co jest pozbawione wad (po cichutku – „części”) tego zła”

    I zwykly szarak pyta, no dobra, jak moge bezpiecznie to przechować?
    No i tu sie zaczynało tłumaczenie, o kolejnych kopiach i na samym końcu – najlepiej gdybyś zapisał sobie klucz na papierze i zamknął sejfie.

    I taki szarak mysli sobie – no dobra, ten zły pieniądz, to ja wiem, ze moge wyprac w pralce, dziecko może mi podrzeć, ktoś mi może ukraść, zeskanować numer karty, ukraść hasła do konta.

    A w przypadku „pieniądza idealnego” to ja nie wiem, co mogą mi zrobić, tylko słyszę co jakis czas, ze gdzies komuś ktoś coś wyparował, skopiował, ukradł i nawet nie rozumiem mechanizmu, ale słyszę że to „choroby wieku dziecięcego”.
    Więc poczekam, aż przechoruje to wszystko albo umrze.

  44. pit65

    @GZ

    Całkiem zdrowa to postawa 🙂
    To wszystko jest kwestią wiedzy naumionej, wyuczonej czy wyssanej z mlekiem .

    TAk naprawdę cały ten cyrk to sztuka wprowadzenia wirtualnej cyfry arabskiej /1$,1euro, 1 zł etc/ bo taką się posługujemy w naszej rzeczywistości do rzeczywistości virtualnej.
    I w tym objawił się kunszt Satoshiego.
    W naszym świecie aby wprowadzić 1$ trzeba nadać mu unikalny numer na unikalnym nośniku i ewidencjonować przez wyspecjalizowane jednostki czyli banki. Dopiero wtedy wirtualna arabska jedynka nabiera pozorów pieniądza i jego niepodrabialności.
    Jednak w świecie wirtualnym te atrybuty nie istnieją 1$ przestaje być tym czym jest w naszej rzeczywistości po przekroczeniu granicy światów pozostając jedynie tym czym zawsze był czyli prezentacją liczby w pewnym systemie matematycznym w dodatku podatna na kradzież, niczym nieskrępowane rozmnożenie poprzez wielokrotne kopiowanie, dopisanie zer etc.
    Satoshi dzięki kryptografii stworzył to co w naszym świecie jest odpowiednikiem unikalnego numeru, materiału, i banku wraz z możliwością transferu w jednym by później przypisać do tego cyfrę arabską w postaci 1 BTC w sposób trwały i niepodważalny którą to cyfrą już umiemy się posługiwać czyli dzielić,wymieniać itp.
    I to jest prawdziwą wartością , a nie 1 BTC który jest jedynie wynikiem tej transformacji.

    I teraz zastanówmy się czy stworzenie odpowiednika !$ w arabskim systemie cyfr w necie czyli 1BTC uprawnia nas do twierdzenia ,że jedno od drugiego jest w czymś lepsze w sensie pieniądza.

    DOceniam w tym zjawisku jedynie wartość technologii , ale wątpię by pokrywała sie z warością reprezentowaną przez 1BTC bo za tą kryją się zupełnie różne przesłanki u ludzi których gdyby zapytac czy używają kryptografii w życiu codziennym większość ponad 90% potraktowałaby to pytania jak nie z tego świata.
    A gdyby im powiedzieć ,że 1 BTC jest jedynie widzialnym w strawnej postaci awatarem jednokierunkowego skrótu haszującego to większośc wysłałaby mnie do psychuszki.
    Wszak to pieniądz bez możliwości dodruku , doskonale anonimowy itp. itd.
    Tak oto idea zasłąnia niewidzialność , nieznajomość i niewiedzę i trzeba przyznać dobrze się sprzedaje 🙂

  45. GZalewski

    zdaje się ze mamy nowy przełom w rewolucji, tylko czekam na głosy obrońców,bo ja to sie nie znam 🙂

  46. alex

    @GZ
    „…bo ja to sie nie znam”

    Pewnie że się nie znasz, w ogóle nie dostrzegasz przełomowości idei bitcoina i inne takie:)

    Nie pamiętam kiedy pierwszy raz spotkałem się z BTC (chyba 2010r.), ale od początku fascynowała mnie wiara, że BTC może stać się nowym pieniądzem. BTC nie ma żadnej cechy której nie posiadałby obecny pieniądz, a która to mogła by skłonić ludzi do używania BTC zamiast zwykłych PLN (może tylko chęć wypróbowania czegoś nowego).

    p.s.

    czytanie w.w forum jest od kilku dni moją ulubioną rozrywką, niesamowite jest to, że ludzie zostali najzwyczajniej przekręceni, a i tak dalej próbują szukać pozytywów w stylu „co tam kasę straciłem, ale ważne żeby projekt BTC trwał dalej”

  47. DRP

    @alex
    jak to w czym lepszy? Szybkość transferu, nikłe koszty prowizyjne.

  48. pit65

    Moi drodzy.Będę trochę adwokatem diabła.
    nie jest wina BTC ,że padł ofiarą własnego sukcesu i prawdopodnie obrobili depozyt na MTGox.
    Czy upadek giełdy na Książecej ktoś łączyłby z końcem żetonu złotówkowego.Czyli oficjalnej waluty RP która substancjalnie tym się różni od BTC ,że jest w czystej postaci cyfrą arabską.
    Analogicznie też, nie jest wina płatności mobilnych ,że obrobili ci konto.
    Winien jestes Ty bo uwierzyłeś w to co w normalnym świecie uznali by Cię za wariata i nie jest to idea stojąca za BTC tylko to ,że zostawiając 1000$ na stole w resteuracji nikt sie nad nim nie pochyli szanując czyjąś anonimową własność.
    Dyskusja toczy sie na poziomie abstrakcji ideowych z abstrakcja komletnej negacji wynikającej z niewiedzy czy braku rozumienia.
    W necie na 99% to są dwie spolaryzowane racje na tym samym poziomie.
    To jest wina ludków którzy de facto wierząc w idee jedynie, wystawili czek „in blanco” dla MTGox i zdeponowali tam niezabezpieczony „towar” czyniąc okazję dla ….
    Więc RTFD /Read the Fuckin Documentation/ dostępna od samego początku projektu za Free.

    Smutne to i śmieszne i głęboko ludzkie 🙂

    A przecież mamy erę podpisów cyfrowych , które są w dużym uproszczeniu takim samym towarem Jak BTC , czy ktoś podważa idee i technologię za tym idąca . NIE.
    Czy wynika to z wiedzy. Bynajmniej.
    Wynika z podobnej wiary jak wyznawców BTC ,że technologia zacznie za nich myśleć i uczyc się z jednym różnicą Wielki Brat ich ochroni przed nimi samymi zostawiającymi swój „podpis” niezabezpieczony i byle gdzie.
    Więc….. RTFD moi mili bo historia będzie sie rymowac bez końca.

  49. fiat money

    @ DRP

    „Tak będzie drodzy epigoni gnijącego fiatmoney”

    Pogłoski o moim gniciu a nawet śmierci uważam za nieco przedwczesne…

  50. michal

    Upadek Goxa ma tyle wspólnego z upadkiem Bitcoina, co upadek MF Global, LTCM, Lehman Brothers lub Baringsa z upadkiem dolara.

    Z jednym zastrzeżeniem: medialna burza może zachwiać zaufaniem na tyle mocno, że to zniszczy Bitcoina. Mało prawdopodobne, ale możliwe. Na to właśnie liczyli właściciele Goxa w dokumencie, który wyciekł – że zostaną wykupieni przez ludzi zaangażowanych w przyszłość Bitcoina – bo upadek spowoduje koniec Bitcoina.

    A poziom ich niekompetencji – utracić niemal całość BTC klientów i nawet tego nie zauważyć – przejdzie do historii, jest tak absurdalnie gigantyczny.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.