Obligacje wolnościowe

Gwiazdy sportu reklamujące usługi finansowe. Celebryci zachęcający do inwestowania. Aktorzy sugerujące najlepsze rozwiązania oszczędnościowe. No cóż, tak działa przemysł reklamowy. Wciąż tego nie rozumiem, choć z psychologią społeczną nie ma co walczyć. W gruncie rzeczy nie chodzi o to, że jakiś sportowiec, aktorka, czy celebryta ma doskonałą wiedzę o inwestowaniu. Chodzi wyłącznie o to, że jest rozpoznawalny, ceniony, przyciąga uwagę. I nie jest to specjalna nowość. Czasem jednak gwiazdy angażują się same, żeby propagować jakąś ideę.

Czytaj dalej >

Dyskusyjna przewaga akcji nad obligacjami w długim okresie

Po 1982 r. akcje w USA nie dały zarobić istotnie więcej niż obligacje. Poza Stanami Zjednoczonymi od 1970 r. do 2019 r. obligacje przyniosły prawie identyczną stopę zwrotu jak akcje(odpowiednio 5,1 proc. i 5 proc. średnio rocznie). Dowody na to, że w długim okresie akcje zawsze dają zarobić wyraźnie lepiej niż obligacje nie są tak mocne jak się jeszcze się niedawno wydawało.

Czytaj dalej >

Tym razem jest inaczej

Przez wiele lat porównywanie stóp zwrotu funduszy inwestycyjnych akcyjnych i obligacji skarbowych działających na rynku polskim rodziło niemałą konfuzję. Z wyjątkiem krótkotrwałych epizodów, w różnego rodzaju porównaniach wyników historycznych zwykle to fundusze obligacji okazywały się znacznie bardziej atrakcyjne – zwłaszcza jeśli uwzględniliśmy relację średniorocznego zysku do ryzyka.

Czytaj dalej >

W Europie dochody z kapitału są istotne tylko dla 1 proc. najbogatszych

Napływ pieniędzy do funduszy indeksowych nieproporcjonalnie mocno podnosi ceny większych spółek; w Europie dochody z kapitału są istotne dla majątku tylko 1 proc. najbogatszych. To tylko niektóre z wniosków z najciekawszych badań naukowych dotyczących rynku kapitałowego.

Czytaj dalej >

Geekowie lubią inwestować w akcje firm produkujących marihuanę

W styczniu 2019 r. najpopularniejszą inwestycją wśród klientów portalu Robin Hood był Aurora Cannabis, kanadyjska firma zajmująca się uprawą konopi; do 2000 r. korelacja między stopą zwrotu z akcji i obligacji była pozytywna a po 2000 r. negatywna; rynek inwestycji venture capital dobrze sobie radzi podczas obecnego kryzysu. To tylko niektóre z wniosków z najnowszych badań dotyczących rynku kapitałowego.

Czytaj dalej >

I znów o edukacji

Podstawowa konstrukcja obligacji przedsiębiorstw jest względnie prosta. Emitent tych instrumentów zobowiązuje się wypłacać określony procent wartości nominalnej w wyznaczonych dniach i spłacić nominał w dniu wykupu. Jeśli nie zapłaci wartości nominalnej lub odsetek, gdy są one wymagalne, inwestorzy mogą zwrócić się do sądu z roszczeniem wobec emitenta. […]

Zobowiązania emitentów obligacji oraz prawa ich posiadaczy są szczegółowo ustalane w memorandów inwestycyjnym stanowiącym rodzaj kontraktu. Jeśli posiadaczowi obligacji dano by do przeczytania treść całego kontraktu, miały duże kłopoty z jego zrozumieniem i okresowym kontrolowaniem, czy emitent przestrzega zawartych w nim ustaleń. Najczęściej większość tych problemów rozwiązuje się, włączając do kontraktu stronę trzecią  – instytucję powierniczą. […]

Ocena potencjalnej rekompensaty za inwestowanie w ten segment rynku wymaga nie tylko zrozumienia wskaźników strat i niedotrzymanych zobowiązań, ale również znajomości całkowitych stóp zwrotu w różnych horyzontach inwestycyjnych.

[…]

Żadne z badań nie wydaje się sugerować, że inwestowanie na rynku obligacji śmieciowych/wysokodochodowych przynosi wyjątkowe zyski. […] W długim okresie dochodowość tych obligacji była wyższa niż obligacji o charakterze inwestycyjnym i obligacji skarbowych, ale niższa niż akcji. Z tego względu wszelkie stwierdzenia o wyjątkowej rentowności papierów dłużnych o charakterze spekulacyjnym należy traktować z dużą ostrożnością.

Czytaj dalej >