Co nas ogranicza na GPW, część 2
W 2017 roku więcej spółek opuści główny parkiet w Warszawie niż na nim zadebiutuje. To pierwsza taka sytuacja od 2003 roku.
Stowarzyszenie Inwestorów Indywidulanych jak co roku postawiło przed polskimi inwestorami lustro, by mogli się w nim zbiorowo przejrzeć, co komentuje Trystero na swoim blogu obok w kontekście jednego ze slajdów wybranych z OBI 2017.
W długim terminie trendami giełdowymi rządzą fundamenty, nie polityka, ale bywają momenty, gdy wpływu tej ostatniej nie można ignorować.
Dzień, w którym WIG i WIG20 były gwiazdami na świecie – na 17:00 przegrywaliśmy tylko z takimi egzotykami dla świata, jaki rynki islandzki i ukraiński – zmusza do spojrzenia na GPW przez pryzmat kondycji innych rynków wchodzących, których dawno nie odwiedzaliśmy.
Na blogach bossy bez echa przeszła piąta rocznica notowań na rynku warszawskim samej GPW. Obecni na rynku w końcówce 2010 roku zapewne pamiętają nadzieje, jakie wiązano wówczas z upublicznieniem akcji. Nieliczni przypominają sobie wyliczenie ryzyk z prospektu emisyjnego, z których naprawdę poważne zostały już zmaterializowane, a inne mogą zmaterializować się w bliskiej przyszłości.
Istnieje szansa, że odwiedzający nasze blogi nadal inwestują na GPW, a więc dysponują wiedzą, chęcią i kapitałem, wobec których nasza giełda albo czuje się bezradna albo jej chyba aż tak bardzo na tym nie zależy.
Ostatnie miesiące na GPW trudno nazwać udanymi. Rynek oglądany przez pryzmat obrotu i zmian indeksu WIG20 jawi się jako zamrożony a w bliskiej perspektywie parkiet czeka zderzenie z finalnym aktem w postaci strachu przed wygaszeniem OFE. Ciekawsze jednak zdają się być również inne procesy, które do dziś nie znalazły miejsca na blogach bossy.
Pierwsze szacunki liczby osób, które zdecydowały się zostać w OFE – czy dokładniej jakoś wbrew klasie politycznej dotarły do informacji o tym, że pozostanie w II filarze wymaga wysiłku złożenia deklaracji – rozlały się szerokim echem po prasie branżowej. Udział procentowy potencjalnych klientów do tych, którzy już złożyli deklaracje jest tak mały, iż zapanowała zgoda: w kolejnych latach podaż akcji ze strony OFE dosłownie zaleje GPW.