Imperium zła kontratakuje

W kilku notkach na blogach poświęconej ETF-owej rewolucji pojawił się wątek konfliktu pomiędzy inwestowaniem pasywnym a aktywnym, który korzeniami sięga hipotezy rynku efektywnego i sporu o możliwość wygrania z rynkiem.

Zadeklarowałem wcześniej, iż z szacunkiem podchodzę do osób, które rzucają wyzwania historii, statystyce i bogom a w sporze widzę również marketingowy zabieg przeciwników aktywnego zarządzania. Niemniej fakty są takie, iż popularność pasywnego zarządzania, które na potrzeby notki utożsamiam z ETF-ami, jest rzeczywistością zmuszającą aktywnie zarządzających do szukania sposobu na przetrwanie. Zwyczajnie, przy rosnącej świadomości, iż większość zarządzających funduszami nie jest w stanie pobić rynku a o finalnym wyniku w dużym stopniu przesądza koszt opłaty za zarządzanie, wszyscy muszą uzasadnić swoje istnieje.

Jedną z odpowiedzi jest coś, co w literaturze ma różne nazwy – smart beta, strategic beta – pod którymi kryje się próba pogodzenia pasywnego inwestowania przy jednoczesnym podejmowaniu próby pobicia samego rynku. W skrócie rzecz ujmując w świecie rosnącej popularności klasycznych ETF-ów, których standardowym zadaniem jest niskokosztowe replikowanie danego rynku, pojawiły się produkty łączące popularność ETF-ów z alternatywnymi sposobami inwestowania. Mogą być nimi choćby ETF-y lewarowane, ale też różnego rodzaju wehikuły typy ETN albo ETF-y inwestujące w koszyki ETF-ów.

Zostawiając na chwilę spór o to, który z ETF-ów jest naprawdę ETF-em typu strategic beta odnotujmy, iż nowe ETF-y lokują się gdzieś na styku dwóch światów proponując inwestowanie z początkowym założeniem, którego celem może być pobicie rynku, ale też zaakcentowanie pewnych strategii. Mogą to być np. maksymalizacja zysku przy mniejszym ryzyku, minimalizacja zmienności, zmniejszenie wrażliwości koszyka na jakąś cechę czy alternatywne ekspozycje na pewne segmenty rynkowej rzeczywistości. Jak bardzo popularne stają się alternatywne inwestycje w ETF-y – czy może inwestowanie w alternatywne ETF-y – pokazuje poniższy wykres z serwisu Morningstar. Widać, iż branża alternatywnych ETF-ów rozpędziła się już do pokaźnych rozmiarów.

ms

(Źródło: Morningstar)

Zwolennicy tezy, iż w finale o tym, czy alternatywa okaże się lepsza od rynku przesądzi losowy rozkład wyników i koszty, nie będą widzieli w ofercie niczego więcej ponad kontrofensywę imperium zła, które żywi się prowizjami. Niezależnie jednak od tego, czy uznamy alternatywne ETF-y za coś sprzecznego z ideą pasywnego inwestowania czy też próbę dopasowania się branży inwestycyjnej do nowej rzeczywistości, musimy przyznać, iż kolejny raz Wall Street okazuje się nowatorska, innowacyjna i pełna życia a plotki o jej śmierci są zdecydowanie przesadzone.

Z marketingowego obowiązku odnotujmy, iż zwolennicy podłączenia się pod nowy trend na rynku mogą szukać funduszy typu strategic beta w ofercie Bossa Zagranica.

5 Komentarzy

  1. Szeregowy

    Przepraszam za off-topic. Poszukuję aktualnej listy komponentów indeksów S&P500 i Nasdaq wraz z wagami. Stawiam wirtualne peevo;)

  2. astanczak (Post autora)

    @ Szeregowy

    Jeśli dobrze pamiętam – kiedyś szukałem czegoś w czasie rzeczywistym – to takie dane można otrzymać tylko płatnie od serwisów posiadających licencje na ich publikacje. Policzenie samemu jest możliwe punktowo na bazie wzorów z dokumentów publikowanych na stronach właścicieli indeksów, ale to wymaga dostępu do wiarygodnych danych o cenach i kapitalizacji w założonym odcinku czasu (intra, EOD). Pamiętam, że nie byłem zdziwiony tym, że to są płatne dane, bo w biznesie indeksowym jest dużo pieniędzy do wyjęcia – zwłaszcza po wzroście branży ETF. Możliwe, że gdzieś w sieci są darmowe dane, jak w linku poniżej, ale wiarygodność tego może być wątpliwa.

    https://www.google.com/fusiontables/DataSource?docid=1WPXwv58K-PLPFwo7uKjDkMnHzH1Lj_2tl1N47xQ

    http://www.nasdaqomx.com/
    http://eu.spindices.com/

    Tam szukać dokumentów typu Index Mathematics Methodology.

  3. astanczak (Post autora)

    Tu sygnał potwierdzający ograniczenia w dostępie do tego typu danych:

    http://www.elitetrader.com/et/index.php?threads/s-p-500-components-weight.212827/

  4. Szeregowy

    @astanczak
    Dzięki. Też dotarłem do tych stron. W internecie jest trochę takich tabel, tylko problem z aktualnością (i wiarygodnością). Co do ceny za takie coś, potwierdzam – dostałem w między czasie: „requests such as the one below is fee liable and would require a fee of $1,000 at minimum” (spdji.com).
    Jest na szczęście taka usługa jak „basket trader” na niektórych platformach. Wag komponentów tam może nie być, ale z konstrukcji koszyka zleceń można do tego prosto dojść.
    Kiedyś Jacek Tyszko pisał o składzie Dow Jonesa. Sam pamiętam, jak w excelu miałem obliczany na żywo wig20 po cenach transakcji, najlepszych ofertach kupna, sprzedaży, odchylenie tego wszystkiego od kontraktu futures. To były czasy, w których, w przypadku większych ruchów i fixingów można było wyprzedzić rynek, który czekał wtedy pół minuty na aktualizację wig20…

  5. gzalewski

    niestety, na jednej ze stron która jeszcze do niedawna podawała te informacje, widnieje komunikat, że niestety juz nie beda publikowac

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A. w celu: zapewnienia najwyższej jakości naszych usług oraz dla zabezpieczenia roszczeń. Masz prawo dostępu do treści swoich danych osobowych oraz ich sprostowania, a jeżeli prawo na to pozwala także żądania ich usunięcia lub ograniczenia przetwarzania oraz wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do organu nadzorczego.

Więcej informacji w sekcji "Blogi: osoby komentujące i zostawiające opinie we wpisach" w zakładce
"Dane osobowe".

Proszę podać wartość CAPTCHA: *

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Niezależnie, DM BOŚ S.A. zwraca uwagę, że inwestowanie w instrumenty finansowe wiąże się z ryzykiem utraty części lub całości zainwestowanych środków. Podjęcie decyzji inwestycyjnej powinno nastąpić po pełnym zrozumieniu potencjalnych ryzyk i korzyści związanych z danym instrumentem finansowym oraz rodzajem transakcji. Indywidualna stopa zwrotu klienta nie jest tożsama z wynikiem inwestycyjnym danego instrumentu finansowego i jest uzależniona od dnia nabycia i sprzedaży konkretnego instrumentu finansowego oraz od poziomu pobranych opłat i poniesionych kosztów. Opodatkowanie dochodów z inwestycji zależy od indywidualnej sytuacji każdego klienta i może ulec zmianie w przyszłości. W przypadku gdy materiał zawiera wyniki osiągnięte w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika na przyszłość. W przypadku gdy materiał zawiera wzmiankę lub odniesienie do symulacji wyników osiągniętych w przeszłości, to nie należy ich traktować jako pewnego wskaźnika przyszłych wyników. Więcej informacji o instrumentach finansowych i ryzyku z nimi związanym znajduje się w serwisie bossa.pl w części MIFID: Materiały informacyjne MiFID -> Ogólny opis istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w instrumenty finansowe.